Newsy

Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców

2025-02-14  |  06:25

Narasta konflikt między wspieranymi przez rwandyjską armię rebeliantami a Demokratyczną Republiką Konga. Wojna toczy się przede wszystkim o ogromne złoża surowców – przede wszystkim kobaltu, koltanu, tantalu czy złota. Sieć EurAc, skupiająca europejskie organizacje pozarządowe, oskarżyła UE jako współwinną kryzysu. W 2024 roku Unia podpisała z Rwandą umowę o wydobyciu minerałów, która miała zabezpieczyć dostawy materiałów niezbędnych do zielonej transformacji. O zawieszenie umowy zaapelowali europosłowie w rezolucji przyjętej 13 lutego.

– Wojna, która trwa w Demokratycznej Republice Konga, jest, można powiedzieć, wywołana decyzjami Unii Europejskiej. Unia zawarła umowę z Rwandą na dostawę surowców krytycznych, między innymi kobaltu potrzebnego do produkcji baterii i akumulatorów, jest tylko jeden problem – w Rwandzie tego kobaltu nie ma, znajduje się we wschodnim Kongo. W związku z tym inwazja milicji rwandyjskiej M23 jest tak naprawdę inwazją po kobalt – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Marcin Sypniewski, europoseł z Konfederacji.

Konflikt między rebeliantami z Ruchu M23 wspieranymi przez Rwandę a Demokratyczną Republiką Konga toczy się od lat, jednak teraz walki przybrały na sile. Inwazja skupia się na obszarach z kopalniami złota, koltanu, cyny, tantalu i innych kluczowych pierwiastków ziem rzadkich. W ostatnich tygodniach rebelianci przejęli kontrolę nad miastem Goma, bogatej w złoża mineralne prowincji Kiwu Północne na wschodzie DRK. W styczniu tego roku zdobyli górnicze miasto Lumbishi w prowincji Kiwu Południowe. Region jest bogaty w złoto, turmalin oraz tzw. minerały 3T, czyli cynę, tantal i wolfram, używane w komputerach i telefonach komórkowych. Urzędnicy kongijscy i ONZ od dawna oskarżają Rwandę o wykorzystywanie rebeliantów M23 do przejmowania kopalń i przemycania surowców ze wschodu Demokratycznej Republiki Konga. Dochody z przemycanych minerałów pomagają finansować rebeliantów, co nakręca spiralę konfliktu.

– W DRK są ogromne złoża surowców, miedzi, kobaltu, również innych surowców krytycznych, czyli takich, bez których Unia Europejska nie byłaby w stanie funkcjonować – wskazuje europoseł Konfederacji.

Z danych International Trade Administration wynika, że w 2022 roku DRK z produkcją na poziomie 130 tys. t odpowiadała za 68 proc. światowego zapotrzebowania kobaltu. Leżą tam także jedne z najlepszych na świecie rezerwy rudy miedzi. Niektóre kopalnie szacują, że zawierają one powyżej 3 proc. miedzi, znacznie więcej niż średnia światowa wynosząca 0,6–0,8 proc. Złoża zasobów mineralnych, które są obecnie eksploatowane, są skoncentrowane właśnie we wschodniej części kraju.

– Kongo nie ma żadnej umowy z Unią Europejską i nie dostarcza jej tych surowców, natomiast Unia ma takie umowy zawarte z Rwandą i to Rwanda tak naprawdę jest dostarczycielem tych surowców. Problem w tym, że w Rwandzie tych surowców nie ma. Nie potrafię zrozumieć, że UE podpisała umowę z Rwandą na surowce, po które musi wyprawiać się do Konga – podkreśla Marcin Sypniewski. – Unia Europejska ponosi winę, niejako popchnęła Rwandę do tego kroku.

Sieć EurAc, skupiająca ok. 30 organizacji pozarządowych, za eskalację konfliktu oskarża Unię Europejską, która w 2024 roku podpisała z Rwandą umowę o wydobycie minerałów. Miało to zabezpieczyć dostawy bardzo pożądanych materiałów niezbędnych do zasilenia tzw. zielonej i cyfrowej transformacji.

– W tym rejonie toczy się walka o wpływy, z jednej strony są Chińczycy, z drugiej korporacje i Unia Europejska, której kobalt jest potrzebny do realizacji założeń Zielonego Ładu. Mamy wielką hipokryzję UE, bo z jednej strony zamyka nasze kopalnie, a z drugiej strony przymyka oko na niewolniczą pracę w kopalniach w Afryce. Unia wspiera jedną stronę sporu, ma z Rwandą podpisane umowy, natomiast jest stroną bierną w tym konflikcie i nie robi nic, żeby go przerwać – przekonuje europarlamentarzysta.

W rezolucji przyjętej w czwartek 13 lutego eurodeputowani zdecydowanie potępili okupację Gomy i innych terytoriów we wschodniej DRK przez rebeliantów M23 i rwandyjskie siły obronne, uznając to za naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej DRK. Parlament ubolewa, że ​​Unia Europejska nie podjęła odpowiednich środków w celu zaradzenia kryzysowi. Wezwał Komisję Europejską do natychmiastowego zawieszenia porozumienia z Rwandą w sprawie zrównoważonych łańcuchów wartości surowców i do wprowadzenia embarga handlowego na wszystkie minerały wywożone z tego kraju do czasu całkowitego wycofania się rebeliantów z terytorium DRK.

W rezolucji przyjętej 443 głosami, przy czterech głosach przeciw i 48 wstrzymujących się, wezwano także do zamrożenia bezpośredniego wsparcia finansowego dla Rwandy do czasu, gdy umożliwi ona humanitarny dostęp do obszaru objętego kryzysem i zerwie wszelkie powiązania z M23. Europosłowie zauważyli także, że niepokój mogą budzić konsekwencje rosyjskiej ingerencji w konflikt, a także rosnąca obecność chińskich podmiotów w sektorze wydobywczym DRK oraz w całym regionie, a także bez poszanowania odpowiedzialności gospodarczej i społecznej.

 Konflikt w tej chwili się natęża, dochodzi tam do strasznych rzeczy, są setki tysięcy uchodźców, straszne sceny, gwałty, dokonywane przez tych rebeliantów wspieranych przez milicję rwandyjską, a mówimy o jednym z największych państw Afryki i państwie, które ma ogromne surowce do wydobycia – dodaje Marcin Sypniewski.

DRK znajduje się w stanie kryzysu humanitarnego, dalsze walki mogą doprowadzić do masakry cywilów. Po obu stronach konfliktu cierpią głównie dzieci, do grup zbrojnych trafiają już 12-latkowie. Dyrektor generalna UNICEF Catherine Russell napisała w oświadczeniu, że raporty o poważnych naruszeniach praw dzieci przez strony konfliktu, w tym o gwałtach i innych formach przemocy seksualnej, przekraczają wszystko, co widzieliśmy w ostatnich latach. Od 27 stycznia do 2 lutego 2025 roku partnerzy UNICEF zgłosili pięciokrotny wzrost liczby przypadków gwałtów leczonych w 42 placówkach medycznych. Spośród poszkodowanych 30 proc. stanowiły dzieci.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

Bankowość

Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

Prawo

Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.