Mówi: | Maciej Witucki |
Funkcja: | przewodniczący Rady Nadzorczej TP SA, prezes Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce, prezes "Spotkań Warszawskich" |
M. Witucki: polskie firmy stają się coraz większą konkurencją dla francuskich. Szczególnie w transporcie i budowlance
Współpraca firm polskich i francuskich z roku na rok zacieśnia się. Jak zauważa Maciej Witucki, prezes Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce, budzi to wręcz niepokój francuskich przedsiębiorców, którzy zaczynają traktować polskie firmy jako coraz poważniejszą konkurencję dla własnych usług czy produktów, szczególnie w sektorach transportowym i budowlanym.
Polskim firmom niskie ceny pomaga utrzymać stosunkowo słaby złoty, co jest jedną z przyczyn, dla których Francuzi są za przystąpieniem Polski do strefy euro.
– Póki co naszych eksporterów wspomaga złoty, ale zakładając, że Polska nie będzie wiecznie krajem tylko i wyłącznie składania podzespołów samochodów dla niemieckich producentów samochodów, pewnie to wspomaganie przez złotego będzie coraz słabsze i mam nadzieję, że do strefy euro w ciągu kilku najbliższych lat się przyłączymy – mówi Maciej Witucki, przewodniczący Rady Nadzorczej TP SA, prezes Francuskiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Polsce.
To bez wątpienia obniży naszą konkurencyjność. Jak na razie polskie przedsiębiorstwa we Francji są postrzegane jako solidni dostawcy i wykonawcy.
– Obecność małych i średnich polskich firm we Francji jest bardzo wyraźna – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Witucki. – Bardzo wiele budynków we Francji powstaje poprzez kooperację z polskimi firmami i to nie tylko na poziomie podstawowego wylewania betonu i wznoszenia murów z cegieł. Jesteśmy obecni i jesteśmy rozpoznawani jako może jeszcze nie firmy hi-tech, ale jako bardzo solidni dostawcy.
Z kolei obecność firm francuskich w Polsce to przede wszystkim branże finansowa, motoryzacyjna i telekomunikacyjna. To jedne z kluczowych sektorów, na które Francja stawia.
– Na początku października francuskie ministerstwo do spraw rozwoju przemysłowego opublikowało listę 34 tematów, w których Francja chce się rozwijać w nowej erze przemysłowej w ciągu kilkudziesięciu lat. To jest m.in. przemysł samochodowy, lotniczy, kosmiczny czy sektor telekomunikacyjny – wylicza Witucki. – Oprócz tego, obecne są również w Polsce firmy z mających długie tradycje sektorów finansowego czy bankowego.
Do tego dochodzi też energetyka, w tym energetyka jądrowa, która w przyszłości także może w Polsce się znaleźć, bo budowa elektrowni jądrowych w naszym kraju ma szanse być oparta właśnie o francuskie reaktory.
O wyzwaniach stojących przed oboma krajami, ale przede wszystkim przed całą Unią Europejską, o kierunkach jej rozwoju i integracji rozmawiać będą uczestnicy (politycy, przedstawiciele biznesu, instytucji międzynarodowych i kultury) debat organizowanych przez Francuską Izbę Przemysłowo-Handlową w Polsce, nazwanych Spotkaniami Warszawskimi, których najbliższa edycja odbędzie się 16 listopada na Zamku Królewskim w Warszawie.
– Spotkania Warszawskie to jest próba połączenia dwóch ekstremów. My organizujemy nasze własne debaty o Europie, gdzie często dominuje temat Partnerstwa Wschodniego. Równocześnie po drugiej stronie kontynentu organizowane są debaty w Brukseli lub w Paryżu, gdzie dyskutuje się o zupełnie innym regionie, głównie o Afryce Północnej – mówi Witucki, który jest także prezesem Spotkań Warszawskich. – My mówimy o węglu, oni mówią o dalszym ograniczeniu emisji CO2. Stąd pomysł na to, żeby może te dwa spojrzenia skonfrontować właśnie w Warszawie. Stąd koncepcja zaproszenia francuskich intelektualistów, osób, które kształtują opinię publiczną we Francji po to, żeby pokazać im polskie racje. Żeby im wytłumaczyć, że my nie jesteśmy krajem, który ma pasję do emitowania CO2 i ma pasję do tego, żeby cała Europa opalała się węglem. Że istnieją powody ekonomiczne, gospodarcze i historyczne, dla których mamy własne priorytety i spróbować te priorytety godzić i tłumaczyć naszą pozycję.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-19: Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.