Mówi: | Katarzyna Puchalska |
Firma: | Instytut Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego |
NBP: Firmy w najbliższych miesiącach nie planują zwiększać zatrudnienia i podwyższać płac
Rośnie – choć bardzo wolno – optymizm polskich przedsiębiorstw. Firmy oceniały popyt na swoje produkty i usługi w pierwszym kwartale tego roku lepiej niż pod koniec zeszłego, choć znacznej poprawy oczekują dopiero w drugiej połowie roku – wynika z badania przeprowadzonego przez NBP wśród firm. Najlepiej na swoją sytuację patrzą eksporterzy, najtrudniej jest w branży budowlanej. Obecnie przedsiębiorcy nie zamierzają co prawda ciąć kosztów pracy ani redukować zatrudnienia, ale także nie planują zatrudniać ani podnosić płac.
Najgorzej swoją sytuację oceniają firmy z branży budowlanej. Przedsiębiorcy z tego sektora nienajlepiej widzą też swoją sytuację w kolejnych miesiącach i uważają, że nastąpi ponowny spadek zapotrzebowani na ich usługi. Podkreślają też, że mają coraz większe problemy ze spłatą kredytów bankowych.
– Budownictwo boryka się z trudnościami i tutaj nie widać na razie poprawy. Stabilna jest sytuacja w handlu, usługach, transporcie i przetwórstwie. Nie widać tam ani większych przejawów wzrostu, ani spadków. Branża energetyczna i górnictwo radzi sobie dobrze, nawet bardzo dobrze – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Katarzyna Puchalska z Instytutu Ekonomicznego NBP.
Dalszej poprawy sprzedaży oczekują przede wszystkim eksporterzy. Już w I kwartale odnotowali oni większą niż firmy sprzedające w kraju poprawę wskaźnika marż, co w efekcie przekłada się na poprawę ogólnej kondycji ekonomicznej tej grupy. Firmy eksportujące (w tym głównie firmy przetwórcze) były jedną z nielicznych grup przedsiębiorstw, które w I kwartale tego roku lepiej oceniły swoją kondycję ekonomiczną. Większość wciąż jeszcze czeka na odbicie.
– Po stronie popytu nie można jeszcze mówić o ożywieniu, poprawa sytuacji w tym względzie – zdaniem przedsiębiorców – nastąpi w III kwartale br. – podkreśla ekspertka.
Pesymizm dotyczący prognoz popytu przekłada się na plany zatrudnienia i płac – odnotowano kolejny już spadek odsetka firm zwiększających liczbę etatów. Utrzymuje się także niska dynamika płac. Udział przedsiębiorstw planujących podwyżki wynagrodzeń zmniejszył się, a w przedsiębiorstwach zwiększających płace średnia zakładana podwyżka wyniesie niespełna 4 proc., co jest jednym z najniższych wzrostów w historii.
– Odsetek firm, które zamierzają zmniejszać płace i redukować zatrudnienie jest wyraźnie mniejszy niż w okresie 2008-2009, czyli wtedy, kiedy zjawiska kryzysowe były nasilone – przyznaje Puchalska.
Z badania NBP wynika, że firmy, które nadal odkładają w czasie inwestycje, najczęściej kierują się dużą niepewnością w kwestii przyszłych zmian koniunktury, a dopiero na drugim miejscu za najważniejszy powód uznają niski bądź malejący popyt. Oznacza to, że brak środków na działalność rozwojową czy trudności w pozyskaniu finansowania nie stanowią obecnie poważnej bariery dla inwestowania.
– Na razie inwestycje są dosyć słabe. Obawiam się, że taka sytuacja utrzyma się w całym 2013 roku. Nakłady na inwestycje będą niższe niż w ubiegłym roku – stwierdza ekspertka.
Podstawą „Informacji o kondycji sektora przedsiębiorstw w I kw. 2013 oraz prognoz koniunktury na II kw. 2013 roku” są wyniki badania przeprowadzonego w marcu br. na próbie 1305 podmiotów reprezentujących wszystkie rodzaje działalności (poza rolnictwem, rybołówstwem i leśnictwem), zarówno z sektora niepublicznego, jak i publicznego, sektora MSP oraz dużych firm.
Czytaj także
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-16: Polskie firmy dostrzegają korzyści z gospodarki obiegu zamkniętego. Wciąż jednak ich wiedza jest niewystarczająca [DEPESZA]
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-02: Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.