Mówi: | Jakub Kulesza |
Funkcja: | przewodniczący koła poselskiego Konfederacji |
Polsce grozi kolejny kryzys, tym razem na granicy z Ukrainą. Od listopada obsługa wniosków wizowych może zostać wstrzymana
Każdego roku polski rynek pracy zasila tylu imigrantów z Ukrainy, że polskie placówki mają problem z obsłużeniem ich wniosków wizowych. Pomaga w tym prywatna firma, ale jej umowa właśnie wygasa. Aby zagwarantować ciągłość wydawania wiz, w listopadzie tę usługę powinien zacząć świadczyć nowy podmiot. Już wiadomo, że nie ma na to szans, ponieważ przetarg ogłoszony przez Ambasadę RP w Kijowie zawierał błędy. To oznacza, że w przyszłym miesiącu wydawanie wiz dla Ukraińców może zostać wstrzymane, a Polsce grozi kolejny kryzys. Cała sytuacja odbije się na polskich firmach, które w znacznym stopniu korzystają na dopływie pracowników ze Wschodu.
– Niestety mamy kryzys na granicy polsko-białoruskiej, a za chwilę możemy mieć kryzys także na granicy z Ukrainą. Jest to związane z przetargiem na obsługę wizową, który – z uwagi na złe rozpisanie – może nie doczekać się rozstrzygnięcia, przez co będzie grozić nam paraliż – mówi agencji Newseria Biznes Jakub Kulesza, przewodniczący koła poselskiego Konfederacji.
Polskie placówki dyplomatyczne na Ukrainie wydają rokrocznie ok. 1,2 mln wiz. Wniosków Ukraińców o przyjazd do Polski jest tak wiele, że placówki samodzielnie nie są w stanie ich obsłużyć. Dlatego potrzebna jest współpraca z zewnętrzną firmą. Podobnie odbywa się to zresztą w innych krajach UE, gdzie wyspecjalizowane podmioty prywatne pomagają ambasadom i konsulatom w rozpatrywaniu wniosków i wydawaniu wiz.
Dla Polski od ponad 10 lat tę usługę realizuje VFS, operator, który działa też w ponad 140 innych krajach. W procesie ubiegania się o wizę do Polski obsługuje nie tylko Ukraińców, ale też m.in. obywateli Chin, Indii, Turcji, Rosji i Białorusi. Dostawcy w tym roku wygasa jednak umowa na obsługę wniosków wizowych z Ukrainy. Dlatego Ambasada RP w Kijowie ogłosiła przetarg, aby wyłonić nowy podmiot, który się tym zajmie. Zgłoszono w nim pięć ofert, w tym m.in. od dotychczasowego dostawcy oraz konsorcjum francuskiej TLS i polskiej spółki Personnel Service. Ta ostatnia działa jednak głównie w branży HR i od 10 lat specjalizuje się w werbowaniu ukraińskich pracowników do pracy w Polsce. Dlatego nie bardzo może jednocześnie obsługiwać aplikacje wizowe składane przez obywateli Ukrainy, ponieważ byłby to konflikt interesów. Jak podkreśla poseł Konfederacji, przetarg ogłoszony przez Ambasadę RP w Kijowie został przygotowany nieprofesjonalnie z uwagi na błędnie sporządzoną specyfikację istotnych warunków zamówienia.
– Podczas konferencji prasowej i w formie interpelacji zadałem Ministerstwu Spraw Zagranicznych pytanie o to, kto odpowiada za taki sposób rozpisania przetargu, w którym nie zostały wpisane odpowiednie przepisy niwelujące konflikt interesów – mówi Jakub Kulesza.
Startujące w przetargu podmioty od miesięcy składają kolejne odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, co spowodowało prawno-proceduralny zamęt. W tej chwili każde rozstrzygnięcie będzie skutkować kolejnymi skargami do KIO, a procedury odwoławcze mogą trwać całymi latami. Tymczasem – aby zagwarantować ciągłość wydawania wiz – nowy podmiot powinien zacząć świadczyć usługę już w listopadzie. Dziś nie ma na to szans.
– Ten przetarg pozostaje obecnie nierozstrzygnięty. Mamy spór, który przeciąga całą procedurę, i ta sytuacja może doprowadzić do tego, że nie będziemy mieli obsługi wizowej dla obywateli Ukrainy. To z kolei może prowadzić do chaosu, paraliżu i problemów na granicy polsko-ukraińskiej – podkreśla przewodniczący koła poselskiego Konfederacji.
Ryzyko zachwiania systemu wizowego już wzbudza niepokój na Ukrainie. 25 czerwca br. pod Ambasadą RP w Kijowie odbyła się pikieta, podczas której strajkujący wyrażali zaniepokojenie obecną sytuacją. Na możliwe zakłócenia w wydawaniu wiz na Ukrainie uwagę zwrócił też m.in. Warsaw Enterprise Institute, który wskazuje, że Ukraińcy pełnią ważną rolę na polskim rynku pracy. W styczniu br. w Polsce przebywało ok. 1,35 mln obywateli tego kraju, co mimo przestojów związanych z pandemią oznacza 6-proc. wzrost rok do roku. Jeśli dopływ pracowników zza wschodniej granicy zostanie wstrzymany, boleśnie odczują to polscy przedsiębiorcy.
Jednocześnie WEI podkreśla, że podmiot prywatny obsługujący tak newralgiczny proces, jakim jest obsługa ruchu wizowego, musi być wiarygodny, posiadać doświadczenie w tym zakresie oraz gwarantować bezpieczeństwo procedury i ochrony danych osobowych.
– Liczę, że tam, gdzie zawodzą urzędnicy i Ministerstwo Spraw Zagranicznych, zainterweniuje premier Mateusz Morawiecki. Zwłaszcza że na granicy polsko-ukraińskiej mamy największy przepływ ludności. Z tego kierunku do pracy w Polsce przyjeżdża najwięcej ludzi. Zablokowanie całego procesu wizowego spowodowane prawdopodobnie niekompetencją urzędników może doprowadzić do dużego kryzysu. Dlatego dobrze by było, gdyby premier zainterweniował zawczasu – ocenia poseł.
W interpelacji skierowanej do premiera poseł wskazuje, że kryzys wizowy na Ukrainie „będzie uderzał wizerunkowo w Rzeczpospolitą Polską jako państwo niesprawne, będzie naruszał i tak delikatne stosunki polsko-ukraińskie oraz przede wszystkim zatrzyma działania organów państwa z powodu braku podmiotu wykonującego na jego zlecenie obsługę systemu wizowego”.
– Przede wszystkim domagam się wyjaśnienia, kto jest odpowiedzialny za to, że ten przetarg nie został rozstrzygnięty z uwagi na błędy proceduralne. Domagam się znalezienia rozwiązania tego problemu, które nie sparaliżuje całej obsługi wizowej – podkreśla Jakub Kulesza.
Czytaj także
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Handel
Sejm pracuje nad podwyżką akcyzy na e-papierosy i urządzenia do waporyzacji. Część produktów może zniknąć z rynku
Planowane podwyżki akcyzy mogą doprowadzić do wycofania części produktów z rynku, a eksperci zwracają uwagę na szereg nieprawidłowości dotyczących projektu i sposobu ich procedowania. Zdaniem dr. hab. Krzysztofa Koźmińskiego, kierownika Centrum Oceny Skutków Regulacji, regulacja może naruszać kluczowe zasady prawne, takie jak zasada proporcjonalności i równości wobec prawa. – Mam wątpliwości, czy taka zmiana podatkowa jest adekwatna w stosunku do deklarowanych skutków, które chce osiągnąć projektodawca – mówi ekspert, wskazując też na krótki okres vacatio legis, który może utrudnić przedsiębiorcom dostosowanie się do nowych przepisów.
Konsument
Rola telekomów w upowszechnianiu sztucznej inteligencji rośnie. T-Mobile udostępnia klientom zaawansowaną wyszukiwarkę Perplexity Pro
Firmy telekomunikacyjne odgrywają coraz ważniejszą rolę w udostępnianiu szerokiemu odbiorcy sztucznej inteligencji. T-Mobile udostępni swoim klientom w ramach programu Magenta Moments, całkowicie za darmo, zaawansowaną wyszukiwarkę Perplexity Pro, wykorzystującą płatne modele językowe. Ma to być odpowiedź na potrzeby, które stają się widoczne już dziś, a w niedalekiej przyszłości staną u podstaw wszelkich działań związanych z wyszukiwaniem informacji w sieci.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.