Newsy

Polscy emigranci zarobkowi przelewają do kraju miliardy złotych. Przekazy gotówkowe tracą popularność na rzecz cyfrowych

2018-12-05  |  06:25

Na przestrzeni ostatnich 14 lat Polacy na emigracji przelali do kraju prawie 231 mld zł. Na rynku transferów wciąż dominuje gotówka, a przekazy cyfrowe odpowiadają za zaledwie 10–12 proc. Jednak ten odsetek podwoił się na przestrzeni ostatnich pięciu lat, a cyfryzacja, także ze wsparciem technologii blockchain, to obecnie główny trend na rynku przekazów pieniężnych. Za pośrednictwem aplikacji Transfer Go w ubiegłym roku Polacy przelali do kraju ponad 7,2 mln funtów, czyli o 38 proc. więcej niż jeszcze rok wcześniej.  

– Z naszych obserwacji wynika, że najwięcej klientów TransferGo jest w Wielkiej Brytanii, Niemczech i krajach skandynawskich. Tam Polacy zarabiają pieniądze i wysyłają je do domu rodzinie lub znajomym. Możliwość zrealizowania przekazu na miejscu w czasie rzeczywistym ma dla nich bardzo duże znaczenie, ponieważ wykonują te transakcje co miesiąc – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Daumantas Dvilinskas, prezes i współzałożyciel TransferGo.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że na koniec 2017 roku za granicą przebywało o 25 tys. więcej Polaków niż jeszcze rok wcześniej. Wzrost odnotowano szczególnie wśród przebywających w Wielkiej Brytanii (5 tys.) oraz w Niemczech (16 tys.). Polacy na Wyspach stanowią najliczniejszą mniejszość narodową – według danych Brytyjskiego Urzędu Statystycznego ONS na koniec ubiegłego roku było ich tam 1,02 mln. Natomiast z Bilansu Płatniczego NBP za ubiegły rok wynika, że w latach 2004–2017 pracujący za granicą Polacy przekazali do kraju w sumie 230,8 mld zł (z czego 16,3 mld w 2017 roku).

Platforma do realizacji przelewów transgranicznych TransferGo na przestrzeni ostatniego roku odnotowała skokowy wzrost. W ubiegłym roku Polacy przelali za jej pośrednictwem ponad 7,2 mln funtów (ponad 6 mln funtów tylko z Wielkiej Brytanii) – czyli o 38 proc. więcej niż jeszcze rok wcześniej. Na przestrzeni ostatnich trzech lat za pośrednictwem TransferGo Polacy przesłali do kraju w sumie prawie 14 mln funtów. Najwięcej przelewów w aplikacji wypływa właśnie z Wielkiej Brytanii, jednak w zeszłym roku na drugie miejsce wskoczyła Norwegia, wyprzedzając Niemcy. Według danych firmy najwyższe przelewy klientów indywidualnych przesyłane są do Polski z Norwegii – średnia to około 900 euro miesięcznie na klienta.

– Najszybszy wzrost na rynku obserwujemy w Polsce i Niemczech. W Polsce szczególnie duży wzrost odnotowaliśmy wśród społeczności ukraińskiej, dla której jest to kraj wejścia na szerszy rynek europejski – mówi Daumantas Dvilinskas.

Jak podkreśla, rynek transferów charakteryzuje się sezonowością – liczba przelewów zawsze wzrasta w dni wolne i w okolicach Bożego Narodzenia, kiedy ludzie wysyłają do domu pieniądze na święta i prezenty.

– Wzmożony ruch ma również miejsce w okresie wakacji, co wiąże się z płatnościami za wyjazdy zagraniczne, a także w okresach przed świętami państwowymi – mówi Daumantas Dvilinskas.

TransferGo jest jednym z najszybciej rozwijających się fintechów konsumenckich w Europie, ze wzrostem 71 proc. rok do roku w ciągu ostatnich 5 lat. „Financial Times” zakwalifikował start-up do pierwszej setki rankingu „New Europe 2017”. Z usług firmy korzysta ponad 700 tys. użytkowników w 47 krajach na całym świecie, a w każdym miesiącu przybywa ich ok. 30 tys. Suma dotychczasowych przekazów przekroczyła 1 mld dolarów. TransferGo przelicza przekazywane kwoty po średnim (międzybankowym) kursie walutowym, nie pobierając za to żadnych opłat.

– Rynek międzynarodowych usług finansowych cechuje duże rozdrobnienie. Konsumentom natomiast zależy na możliwości wysyłania środków dowolnym odbiorcom w dowolnej sieci – i tu właśnie przychodzimy z pomocą. Aby nasze usługi działały, musimy współpracować z wieloma bankami i sieciami, dlatego chcemy je połączyć. To właśnie wyróżnia nas od reszty konkurencji. Tylko my oferujemy międzysieciowe przekazy w czasie rzeczywistym, w tym darmowe przekazy realizowane w ciągu 2–3 dni roboczych – wyjaśnia Daumantas Dvilinskas.

Przekazy cyfrowe, takie jak TransferGo, to jednak zaledwie kilka procent globalnego rynku, na którym nadal dominuje gotówka. Dyrektor generalny i współzałożyciel start-upu podkreśla, że cyfryzacja przekazów stwarza szansę na przerwanie tego trendu i zrewolucjonizowanie gospodarki.

– Główny trend w naszej branży dotyczy cyfryzacji. To trwa od 2014 roku – wówczas udział usług cyfrowych w rynku wynosił zaledwie ok. 6 proc., a obecnie szacuje się go na 10–12 proc. Reszta to przekazy gotówkowe. Nasza branża dopiero raczkuje, ale obserwujemy jej bardzo dynamiczny wzrost – dwukrotny na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Uważamy, że tendencja ta się utrzyma. Zakładamy, że w perspektywie siedmiu kolejnych lat przekazy cyfrowe staną się głównym sposobem przekazywania pieniędzy za granicę – dodaje prezes TransferGo.

Duży wpływ na to będzie miała rozwijająca się technologia blockchain, która w coraz większym stopniu usprawnia komunikację między firmami świadczącymi usługi finansowe. W przyszłości prawdopodobnie zastąpi ona obecny standard przekazów SWIFT, którym banki posługują się przy obsłudze transakcji międzynarodowych. Blockchain pozwala na dużo wydajniejszą komunikację 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, prowadzoną w czasie rzeczywistym między podmiotami świadczącymi różne usługi finansowe.

– My również testujemy rozwiązanie oparte o blockchain. Niedawno uruchomiliśmy bazujące na tej technologii przekazy do Indii, które można realizować z wszystkich obsługiwanych przez nas krajów wyjściowych. Dzięki temu środki naszych klientów mogą trafić do odbiorcy w ciągu niespełna pięciu minut, a przekaz zlecić można 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Blockchain odgrywa dla więc coraz większą rolę w naszych procesach – podkreśla Daumantas Dvilinskas.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.