Mówi: | prof. Andrzej K. Koźmiński |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | Akademia Leona Koźmińskiego |
Prof. Koźmiński: niepewność związana z sytuacją polityczną w kraju może się przyczynić do spowolnienia gospodarczego
Jak wynika z analizy Akademii Leona Koźmińskiego, w tym roku można się spodziewać spadku koniunktury. Negatywny trend mogłyby odwrócić większe inwestycje publiczne, lepsze wykorzystanie środków europejskich i utrzymanie poziomu zagranicznych inwestycji – ocenia prof. Andrzej Koźmiński, ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego. Jego zdaniem niepewność związana z sytuacją polityczną w kraju może w dłuższej perspektywie przyczynić się do spowolnienia gospodarczego.
Eksperci Akademii Leona Koźmińskiego prognozują, że w 2017 i 2018 roku ostrożne wydatki konsumentów, spowolnienie w inwestycjach i wygasanie efektu programów takich jak Rodzina 500 plus negatywnie odbiją się na sytuacji gospodarczo-społecznej. Można jednak zminimalizować negatywne trendy.
– Silna presja polityczna może spowodować zwiększenie inwestycji publicznych. Jeżeli zdołamy lepiej wykorzystywać środki europejskie, niewątpliwie ruszą wówczas inwestycje. Drugi czynnik, o którym warto pamiętać, to ten związany z inwestycjami zagranicznymi – wymienia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor prof. Andrzej K. Koźmiński, ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego.
W ubiegłym roku inwestycje publiczne systematycznie spadały. Tylko w III kw. 2016 roku spadek wyniósł 7,7 proc. rdr. (dane GUS). Pod względem inwestycji zagranicznych ostatnie miesiące mogły napawać optymizmem. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (teraz Polska Agencja Handlu i Inwestycji) wskazuje, że w 2016 roku obsłużyła 20 proc. więcej inwestycji, a łączna wartość inwestycji sięgnęła 1,7 mld euro. Łącznie PAIiIZ pracuje nad blisko 200 projektami inwestycyjnymi wartymi 4,3 mld euro.
– Utrzymanie tego trendu jest rzeczą bardzo istotną. Wymaga to oczywiście odpowiedniego negocjowania z zagranicznymi klientami czy inwestorami, zwłaszcza wobec rosnącej atrakcyjności inwestycji dolarowych – zaznacza ekspert.
Indeks Zrównoważonego Rozwoju przygotowany przez ALK pokazuje, że sytuacja gospodarcza Polskie jest coraz trudniejsza. Indeks obejmuje 45 różnych parametrów, m.in. dane dotyczące eksportu, importu i poziomu wynagrodzeń, wzrostu i wielkości produkcji czy wskaźniki zadowolenia z sytuacji życiowej, nastrojów i oczekiwań Polaków dotyczących przyszłości. Jak wskazuje Koźmiński, warto zwrócić uwagę na wskaźnik psychologiczny.
– Nasze społeczeństwo ma nieco schizofreniczny stosunek do rzeczywistości. Z jednej strony ludzie są zadowoleni z różnego rodzaju świadczeń socjalnych. Mam na myśli nie tylko Rodzinę 500 plus, ale inicjatywy związane z budownictwem mieszkaniowym, obniżenie kwoty wolnej od podatku i wieku emerytalnego. Społeczeństwo dobrze to odbiera. Będzie to więc łagodziło drugą stronę medalu, czyli rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości – ocenia ekonomista.
GUS wskazuje na poprawę nastrojów konsumenckich. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) w styczniu wyniósł -1,2. Miesiąc wcześniej było to -3,7. Największy wzrost wystąpił w ocenie możliwości dokonywania ważnych zakupów i obecnej sytuacji gospodarczej kraju. Obniżyła się za to ocena przyszłej sytuacji ekonomicznej. Zdaniem ekonomistów i socjologów takiemu podejściu sprzyja niestabilna sytuacja w kraju.
– Z jednej strony jesteśmy zadowoleni z tego, co jest, ale z drugiej strony coraz bardziej boimy się tego, co będzie. Ta obawa jest potęgowana przez coraz bardziej zaostrzającą się walkę polityczną. Jeżeli ulegnie ona złagodzeniu, nastąpi jakiś modus vivendi pomiędzy koalicją rządzącą a opozycją, to wówczas prawdopodobnie możemy się spodziewać pewnego osłabienia czynników psychologicznych działających na niekorzyść – podkreśla prof. Andrzej K. Koźmiński.
Czytaj także
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-05-09: Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-04-30: Bilans integracji z UE jednoznacznie na plus. Polska jest czempionem w wykorzystywaniu funduszy unijnych
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.