Mówi: | Jan Zygmuntowski |
Funkcja: | ekonomista, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie, Polska Sieć Ekonomii |
Rośnie uzależnienie społeczeństw od technologicznych gigantów. Bez mocnych regulacji trudno będzie to ograniczyć
W czasie pandemii wpływ gigantów technologicznych i platform cyfrowych na życie gospodarcze i społeczne wyraźnie wzrósł. Firmy z tzw. grupy GAFAM (Google, Apple, Facebook, Amazon, Microsoft) zarabiają na tym krocie. Ekonomista Jan Zygmuntowski zwraca uwagę, że opiera się to na pewnego rodzaju uzależnieniu, co stawia pod znakiem zapytania wolną wolę użytkowników. – Podstawą do tego, żeby kontrolować gigantów technologicznych, są rozwiązania legislacyjne – mówi ekspert Polskiej Sieci Ekonomii. Jego zdaniem przygotowywane unijne regulacje rynków i usług cyfrowych mogą jednak okazać się niewystarczające, by wpłynąć na funkcjonowanie technologicznych monopoli.
– Widzimy, że giganci technologiczni zmonopolizowali przestrzeń komunikacji. Ich platform używamy w domu, pracy, do rzeczy zawodowych i prywatnych. Monopolizacja sprawia, że algorytmy i funkcjonowanie platform wpływają na wiele czynności, które wykonujemy. Giganci opierają się na naszym uzależnieniu i na naszej pracy na platformach, więc polaryzują społecznie, a z drugiej strony zgarniają coraz więcej środków finansowych, czy poprzez reklamy, czy pobierając je bezpośrednio od firm i instytucji. To uzależnienie stawia pod znakiem zapytania naszą wolną wolę i stopień zależności – mówi agencji Newseria Biznes Jan Zygmuntowski, ekonomista związany z obszarami innowacji, cyfrowej gospodarki i zrównoważonego rozwoju z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz Polskiej Sieci Ekonomii.
Pandemia i związane z nią obostrzenia – izolacja, dystans społeczny, przeniesienie pracy, nauki, spotkań biznesowych i prywatnych do sieci – sprzyjają interesom wielkich graczy. Dane Statisty po III kwartałach br. wskazują, że przychody Alphabet, firmy macierzystej Google’a, wzrosły o 45 proc. w ujęciu rocznym, podobnie jak przychody spółki Meta Marka Zuckerberga. Nieco wolniej wzrosły przychody Apple’a (o 39 proc.) i Amazona (o 27 proc.). Microsoft odnotował „zaledwie” 21-proc. wzrost. Widać więc, że technologiczni giganci coraz bardziej rosną w siłę. Kiedy Facebook w 2012 roku kupował za miliard dolarów Instagrama, obsługiwało go jedynie 13 pracowników. Obecnie Meta jest koncernem, w którym pracuje łącznie ponad 66 tys. osób. W Amazonie zatrudnionych jest obecnie blisko 1,5 mln ludzi.
Zdaniem eksperta wybuch pandemii koronawirusa i przeniesienie życia większości obywateli do sieci dodatkowo unaoczniły potrzebę wprowadzenia gruntownych zmian na rynku cyfrowym.
– Cały czas mówi się o tym, że musimy budzić świadomość ludzi, edukować ich, natomiast powiedzmy sobie szczerze, bez rozwiązań systemowych obejmujących całą tę sferę sobie nie poradzimy – ocenia ekonomista. – Mówimy już bardzo dużo o regulacjach, to jest pewnie najlepsze rozwiązanie dostępne w Unii Europejskiej, bo wiele tych firm nie jest europejskich, ale amerykańskich.
Unia Europejska kończy prace m.in. nad ujednoliconym systemem prawnym dla usług cyfrowych oraz dla rynków cyfrowych (Digital Services Act, DSA oraz Digital Markets Act, DMA, Kodeks rynków cyfrowych). Kodeksy te mają mocno uregulować technologicznych gigantów.
– Możemy mówić o tym, że na przykład algorytmy mają być poddawane testom, nie wolno stosować takich, które są zbyt szkodliwe społecznie, i o tym, że te platformy nie mogą robić zamkniętych systemów, w których to one narzucają zasady. Musimy zmuszać je do interoperacyjności, otwartości i transparentności. Tylko wtedy, kiedy one się stają otwarte i dostępne, każdy ma możliwość narzucania czy ustalania zasad – mówi ekspert Polskiej Sieci Ekonomii.
Komisja Europejska przewiduje, że regulacje wejdą w życie z końcem 2023 roku. Zdaniem eksperta mogą się okazać niewystarczające, by zerwać z monopolem gigantów technologicznych.
– To jest najważniejsze, żeby traktować gigantów cyfrowych tak, jak traktowaliśmy inne wielkie monopole, np. kolej, energetykę, wodociągi. To jest systemowo niezbędne do naszego funkcjonowania i musimy wdrażać w tym celu naprawdę silne regulacje. One dziś w Unii Europejskiej są umiarkowane, więc musimy domagać się jeszcze więcej od naszych polityków – podkreśla Jan Zygmuntowski.
Europejskie przepisy DMA i DSA są częścią europejskiej strategii cyfrowej zatytułowanej „Kształtowanie cyfrowej przyszłości Europy”. Zgodnie z projektami mają m.in. zmusić technologicznych gigantów do zgody na regularne i niezależne audyty. Mają one dotyczyć szczególnie ich postępowania wobec szkodliwych treści i dezinformacji. Big techy będą też zmuszone udzielać informacji o działaniu algorytmów, które decydują o udostępnianiu treści użytkownikom. Kary za niestosowanie się do przepisów mogą sięgać nawet do 10 proc. rocznych obrotów firmy.
Czytaj także
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-09: Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2025-05-09: PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-22: Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji
- 2025-05-16: W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-06-02: Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.