Newsy

Rośnie uzależnienie społeczeństw od technologicznych gigantów. Bez mocnych regulacji trudno będzie to ograniczyć

2021-12-17  |  06:15
Mówi:Jan Zygmuntowski
Funkcja:ekonomista, Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie, Polska Sieć Ekonomii
  • MP4
  • W czasie pandemii wpływ gigantów technologicznych i platform cyfrowych na życie gospodarcze i społeczne wyraźnie wzrósł. Firmy z tzw. grupy GAFAM (Google, Apple, Facebook, Amazon, Microsoft) zarabiają na tym krocie. Ekonomista Jan Zygmuntowski zwraca uwagę, że opiera się to na pewnego rodzaju uzależnieniu, co stawia pod znakiem zapytania wolną wolę użytkowników. – Podstawą do tego, żeby kontrolować gigantów technologicznych, są rozwiązania legislacyjne – mówi ekspert Polskiej Sieci Ekonomii. Jego zdaniem przygotowywane unijne regulacje rynków i usług cyfrowych mogą jednak okazać się niewystarczające, by wpłynąć na funkcjonowanie technologicznych monopoli.

    – Widzimy, że giganci technologiczni zmonopolizowali przestrzeń komunikacji. Ich platform używamy w domu, pracy, do rzeczy zawodowych i prywatnych. Monopolizacja sprawia, że algorytmy i funkcjonowanie platform wpływają na wiele czynności, które wykonujemy. Giganci opierają się na naszym uzależnieniu i na naszej pracy na platformach, więc polaryzują społecznie, a z drugiej strony zgarniają coraz więcej środków finansowych, czy poprzez reklamy, czy pobierając je bezpośrednio od firm i instytucji. To uzależnienie stawia pod znakiem zapytania naszą wolną wolę i stopień zależności – mówi agencji Newseria Biznes Jan Zygmuntowski, ekonomista związany z obszarami innowacji, cyfrowej gospodarki i zrównoważonego rozwoju z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie oraz Polskiej Sieci Ekonomii.

    Pandemia i związane z nią obostrzenia – izolacja, dystans społeczny, przeniesienie pracy, nauki, spotkań biznesowych i prywatnych do sieci – sprzyjają interesom wielkich graczy. Dane Statisty po III kwartałach br. wskazują, że przychody Alphabet, firmy macierzystej Google’a, wzrosły o 45 proc. w ujęciu rocznym, podobnie jak przychody spółki Meta Marka Zuckerberga. Nieco wolniej wzrosły przychody Apple’a (o 39 proc.) i Amazona (o 27 proc.). Microsoft odnotował „zaledwie” 21-proc. wzrost. Widać więc, że technologiczni giganci coraz bardziej rosną w siłę. Kiedy Facebook w 2012 roku kupował za miliard dolarów Instagrama, obsługiwało go jedynie 13 pracowników. Obecnie Meta jest koncernem, w którym pracuje łącznie ponad 66 tys. osób. W Amazonie zatrudnionych jest obecnie blisko 1,5 mln ludzi.

    Zdaniem eksperta wybuch pandemii koronawirusa i przeniesienie życia większości obywateli do sieci dodatkowo unaoczniły potrzebę wprowadzenia gruntownych zmian na rynku cyfrowym.

    Cały czas mówi się o tym, że musimy budzić świadomość ludzi, edukować ich, natomiast powiedzmy sobie szczerze, bez rozwiązań systemowych obejmujących całą tę sferę sobie nie poradzimy – ocenia ekonomista. – Mówimy już bardzo dużo o regulacjach, to jest pewnie najlepsze rozwiązanie dostępne w Unii Europejskiej, bo wiele tych firm nie jest europejskich, ale amerykańskich.

    Unia Europejska kończy prace m.in. nad ujednoliconym systemem prawnym dla usług cyfrowych oraz dla rynków cyfrowych (Digital Services Act, DSA oraz Digital Markets Act, DMA, Kodeks rynków cyfrowych). Kodeksy te mają mocno uregulować technologicznych gigantów.

    – Możemy mówić o tym, że na przykład algorytmy mają być poddawane testom, nie wolno stosować takich, które są zbyt szkodliwe społecznie, i o tym, że te platformy nie mogą robić zamkniętych systemów, w których to one narzucają zasady. Musimy zmuszać je do interoperacyjności, otwartości i transparentności. Tylko wtedy, kiedy one się stają otwarte i dostępne, każdy ma możliwość narzucania czy ustalania zasad – mówi ekspert Polskiej Sieci Ekonomii.

    Komisja Europejska przewiduje, że regulacje wejdą w życie z końcem 2023 roku. Zdaniem eksperta mogą się okazać niewystarczające, by zerwać z monopolem gigantów technologicznych.

    – To jest najważniejsze, żeby traktować gigantów cyfrowych tak, jak traktowaliśmy inne wielkie monopole, np. kolej, energetykę, wodociągi. To jest systemowo niezbędne do naszego funkcjonowania i musimy wdrażać w tym celu naprawdę silne regulacje. One dziś w Unii Europejskiej są umiarkowane, więc musimy domagać się jeszcze więcej od naszych polityków – podkreśla Jan Zygmuntowski.

    Europejskie przepisy DMA i DSA są częścią europejskiej strategii cyfrowej zatytułowanej „Kształtowanie cyfrowej przyszłości Europy”. Zgodnie z projektami mają m.in. zmusić technologicznych gigantów do zgody na regularne i niezależne audyty. Mają one dotyczyć szczególnie ich postępowania wobec szkodliwych treści i dezinformacji. Big techy będą też zmuszone udzielać informacji o działaniu algorytmów, które decydują o udostępnianiu treści użytkownikom. Kary za niestosowanie się do przepisów mogą sięgać nawet do 10 proc. rocznych obrotów firmy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Handel

    Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

    Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Konsument

    Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

    Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

    Finanse

    UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

    W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.