Newsy

Steinhoff: należy prywatyzować kolejne kopalnie

2012-10-11  |  11:10
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1
    No compatible source was found for this video.
    Mówi:Janusz Steinhoff
    Funkcja: Były wicepremier i minister gospodarki, przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej
  • MP4

     – Gdyby nie twarda restrukturyzacja polskiego górnictwa i hutnictwa, obie te branże podzieliłyby los polskich stoczni. To dzięki odpowiedzialności związkowców z kopalń udało się przeprowadzić procesy, dzięki górnictwo generuje ponad dwa miliardy zysków netto, a kiedyś generowało tyle właśnie strat – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. W ramach rządu toczy się dyskusja nad zmianami w strategii dla górnictwa, które zakładają pełniejszą prywatyzację sektora.

    Były wicepremier opowiada się za dalszą prywatyzacją branży górniczej.

     – Nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań, żeby spółki węglowe były prywatyzowane – podkreśla Janusz Steinhoff.

    Jako dobry przykład podaje Jastrzębską Spółkę Węglową, której debiut na giełdzie, podobnie jak Lubelskiego Węgla „Bogdanka”, pozwolił na pozyskanie pieniędzy na rozwój przedsiębiorstw.

     – I nie problem poziomu dzisiejszych apanaży jest dziś istotny, ale inwestycje, czyli utrzymanie miejsc pracy. Dlatego z wielkim rozbawieniem słucham często opinii, że niepotrzebnie likwidowaliśmy kopalnie, że niepotrzebne były procesy restrukturyzacji. Wygłaszają to ludzie oderwani od polskiej rzeczywistości – uważa Steinhoff.

    Jak przekonuje były wicepremier, dzięki restrukturyzacji górnictwo nie generuje strat, tylko zyski.

     – W minionym roku ponad dwa miliardy złotych zysku netto. Górnictwo przeszło bardzo trudny okres zetknięcia się z normalnymi procesami gospodarki rynkowej. Natomiast w tej chwili trzeba myśleć o przyszłości, czyli o prywatyzacji górnictwa, ale prywatyzacji racjonalnej. Minister skarbu musi ścieżkę prywatyzacji określić i to najbardziej racjonalną z punktu widzenia przyszłości tej branży. Bo górnicy z „Bogdanki” i z jastrzębskiej spółki wiedzą, że prywatyzacja niczym nie grozi. Może być źródłem pozyskiwania środków na inwestycje – mówi były minister.

    Zdaniem Janusza Steinhoffa prywatyzacja tej pierwszej spółki powinna pójść dalej.

     – JSW powinna mieć możliwości poszerzania swojego zakresu działania, ponieważ bardzo źle funkcjonuje podmiot, który jest „jednonożny”. JSW wydobywa 80 proc. węgla koksującego, podlega wtedy mocno koniunkturze i dominujący właściciel, czyli Skarb Państwa, powinien inspirować takie działania – mówi były wicepremier.

    Następny w kolejce do prywatyzacji jest Katowicki Holding Węglowy. Zdaniem J. Steinhoffa, nie ma żadnych przeciwwskazań, by do tego doszło. Także Kompania Węglowa, po przejściu procesu restrukturyzacji, powinna trafić w prywatne ręce.

     – W górnictwie są potrzebne pieniądze na duże inwestycje. W przeciwnym razie nie utrzymamy tego poziomu wydobycia. Jak na razie górnictwo tych pieniędzy nie ma. Co prawda np. Kompania Węglowa wydaje około mld zł na inwestycje, ale to jest za mało. Trzeba budować nowe kopalnie, uruchamiać nowe pola wydobywcze – przestrzega.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Handel

    Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

    Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć