W tym roku ponownie wzrosły limity wpłat na IKE i IKZE. To oznacza wyższe ulgi w rocznym rozliczeniu podatkowym [DEPESZA]
Wpłaty na IKE i IKZE, czyli indywidualne konta emerytalne i indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego, dokonane w danym roku podatkowym można odliczyć od podstawy opodatkowania, dzięki czemu obniży się kwota należnej do zapłacenia daniny. Dobrą informacją dla podatników jest więc fakt, że w tym roku limit wpłat na IKZE znowu będzie wyższy, co jest efektem wzrostu prognozowanego, przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. – Maksymalne obniżenie podatku dla osób w drugim progu podatkowym może w tym roku sięgnąć nawet 2274 zł – mówi Danuta Musiał z Generali Investments TFI.
– Główną korzyścią gromadzenia środków finansowych w IKE i IKZE są ulgi podatkowe. Oba te instrumenty zwalniają z podatku od zysków kapitałowych, potocznie zwanego podatkiem Belki, którego stawka wynosi 19 proc. od zysku z inwestycji – mówi agencji Newseria Biznes Danuta Musiał, dyrektor Departamentu Marketingu i Komunikacji w Generali Investments TFI. – Dodatkowo pieniądze wpłacane na IKZE można odliczyć od podstawy swojego opodatkowania w rozliczeniu PIT-0, dzięki czemu kwota należnej do zapłacenia daniny będzie niższa. Co istotne, jest to jedyna forma oszczędzania, która oferuje takie korzyści.
Indywidualne konto emerytalne (IKE) oraz indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) to instrumenty długoterminowego oszczędzania na emeryturę w ramach dobrowolnego III filara. Można je założyć po ukończeniu 16. roku życia w jednym z kilkudziesięciu banków, domów maklerskich czy towarzystw funduszy inwestycyjnych. IKE i IKZE umożliwiają gromadzenie i pomnażanie kapitału na emeryturę, ale mogą być też efektywnym sposobem na oszczędzanie i pomniejszenie należnego do zapłacenia podatku, bo wpłaty na IKZE można odliczyć od podstawy opodatkowania w rozliczeniu rocznym. Przy wypłacie środków po 65. roku życia zapłacimy zryczałtowany podatek w wysokości 10% wysokości wypłacanych środków.
– Roczny limit wpłat na IKE i IKZE to maksymalna kwota, którą można wpłacić na te konta w danym roku kalendarzowym. Te kwoty zmieniają się co roku, ponieważ są obliczane na podstawie prognoz przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok . Dla IKZE roczny limit wpłat nie może przekroczyć 1,2-krotności tego prognozowanego wynagrodzenia. Z kolei w przypadku IKE kwota wpłat nie może przekroczyć trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok – wyjaśnia ekspertka.
Dobrą informacją dla podatników jest to, że w tym roku limity wpłat na IKE i IKZE są znacząco wyższe niż w ubiegłym. Zgodnie z obwieszczeniem ministra rodziny i polityki społecznej w przypadku IKZE tegoroczny limit wynosi 7106,40 zł, co oznacza, że jest o 795,60 zł wyższy. Z kolei w przypadku IKE limit sięgnie 17 766 zł, czyli o prawie 2 tys. zł więcej niż jeszcze w ubiegłym roku. Wyższe limity to właśnie efekt wzrostu prognozowanego, przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, które według MRiPS wyniesie w tym roku 5922 zł.
– Co istotne, w ubiegłym roku pojawiło się też ułatwienie dla samozatrudnionych, jakim jest wyższy limit wpłat na IKZE dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Do tej grupy należą m.in. twórcy, artyści, osoby wykonujące wolne zawody czy przedsiębiorcy. To udogodnienie obowiązuje również w roku 2022. Roczny limit wpłat na IKZE dla tej grupy wynosi 1,8-krotność przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, a więc samozatrudnieni będą mogli wpłacić na IKZE nawet 10 659,60 zł. To aż o 1193,40 zł więcej niż w ubiegłym roku – mówi dyrektor Departamentu Marketingu i Komunikacji w Generali Investments TFI.
Wpłaty dokonane na IKZE w danym roku podatkowym mogą odliczyć osoby uzyskujące dochód, osoby fizyczne, przedsiębiorcy, a także emeryci. Podstawę do rozliczenia ulgi stanowią dowody wpłat zawierające dane identyfikacyjne płatnika.
– Wpłaty na IKE i IKZE nie muszą być dokonywane regularnie. Można wpłacić dowolną kwotę w ramach limitu, ale co najmniej 100 zł w dowolnym momencie w roku. Warto jednak oszczędzać systematycznie przez cały rok i wpłacać określone kwoty co miesiąc, np. robiąc zlecenie stałe z banku – mówi Danuta Musiał.
Jak wskazuje, kwota oszczędności podatkowych będzie zależna zarówno od wysokości wpłaty dokonanej na IKZE, jak i stawki, którą są obłożone nasze dochody.
– Maksymalne obniżenie podatku dla osób w drugim progu podatkowym (32 proc.) może sięgnąć nawet 2274 zł – mówi ekspertka Generali Investments TFI.
Oszczędności zgromadzone na IKE i IKZE są prywatną własnością oszczędzającego, więc nie trzeba się obawiać, że zostaną przejęte przez państwo. Ponadto podlegają dziedziczeniu tak samo jak pieniądze zgromadzone na koncie bankowym. W praktyce, otwierając konto, właściciel może wskazać osoby uprawnione, które w przypadku jego śmierci będą upoważnione do otrzymania środków. Może też wskazać więcej niż jedną osobę i określić ich procentowy udział.
– Inwestując w III filar, nie trzeba martwić się o niekorzystne zmiany w polskim systemie emerytalnym. Gromadzone pieniądze są prywatną własnością osoby oszczędzającej i stanowią gwarancję dodatkowej emerytury – mówi Danuta Musiał.
Materiał informacyjno-reklamowy Generali Investments Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA, które działa na podstawie decyzji KPW (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-195. Ze względu na fakt, że obowiązki podatkowe zależą od indywidualnej sytuacji, w celu ustalenia obowiązków podatkowych wskazane jest zasięgnięcie porady doradcy podatkowego lub porady prawnej.
Czytaj także
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-17: Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.