Newsy

Będą nowe przepisy o e-handlu. Wzmocnią prawa konsumentów, ale mogą utrudnić działalność niektórym sklepom

2013-12-13  |  06:30

Dziś upływa termin uchwalenia i ogłoszenia w państwach członkowskich UE nowych przepisów o prawach konsumentów. Największe zmiany czekają e-handel. Zgodnie z unijną dyrektywą konsumenci będą mieli więcej czasu na odstąpienie od zakupu i zwrot towaru. Przepisy są bardzo szczegółowe i mogą utrudnić działalność niektórym e-sklepom. Zmiany powinny wejść w życie za pół roku.

 – Nowelizacja przepisów wynikająca z implementacji dyrektywy europejskiej wprowadza szereg zmian, które są dla e-biznesu korzystne, a w każdym razie wyjaśniają sytuację i wprowadzają większą pewność prawa – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Olgierd Porębski, radca prawny z Izby Gospodarki Elektronicznej.

Unijna dyrektywa przyjęta w październiku 2011 r. ma na celu ujednolicenie praw konsumentów we wszystkich państwach członkowskich. Szczególnie dotyczy to e-handlu. Unijni prawodawcy liczą też na zwiększenie zaufania do tego kanału sprzedaży i wzrost sprzedaży pomiędzy krajami.

Termin na ogłoszenie i uchwalenie zmian do krajowego prawa upływa dziś, 13 grudnia. Przepisy wejdą w życie za pół roku – 13 czerwca 2014 r. Do tego czasu sprzedawcy muszą zmienić swoje systemy i regulaminy.

 – Przepisy nakładają na przedsiębiorców cały szereg obowiązków o charakterze przede wszystkim informacyjnym, ale wiele przepisów ma charakter zakazowy i teoretycznie będzie chronić konsumentów – mówi Porębski. – Przykładem może być prawo odstąpienia, które w przepisach teraz będzie już bardzo eksponowane. Przedsiębiorca będzie miał obowiązek, wręcz nachalnie, konsumentowi przypominać o tym prawie do odstąpienia, które z kolei konsument będzie mógł wykonać w terminie 14 dni.

Obecne unijne przepisy przewidują co najmniej 7-dniowy termin na odstapienie od zakupu i zwrot towaru. W Polsce prawo daje kupującym 10 dni na decyzję. Teraz w całej UE będzie obowiązywał termin 14 dni. Konsumenci zyskają również na tym, że sprzedający w przypadku odstąpienia od zakupu będzie musiał zwrócić całą kwotę łącznie z kosztami wysyłki.

Jeśli przedsiębiorcy nie spełnią obowiązku informacyjnego i nie podadzą wszystkich danych o kupowanym produkcie, termin na odstąpienie od zakupu wydłuży się do 12 miesięcy. Porębski podkreśla, że z tego powodu w interesie przedsiębiorców będzie leżało pełne informowanie o ofercie.

Ograniczenia w telesprzedaży

 – Nowe przepisy wprowadzają cały szereg ograniczeń dotyczących zawierania umów telefonicznie. Telesprzedaż będzie teraz istotnie ograniczona. Pojawi się taka ilość obowiązków formalnych, administracyjnych do spełnienia, że zawieranie umów przez telefon może rzeczywiście być utrudnione – dodaje radca prawny IGE.

Sprzedawcy m.in. będą mieli obowiązek przekazania treści umowy klientowi w formie innej niż rozmowa telefoniczna. Nie będzie jednak wymogu przekazywania informacji na papierze. Porębski spodziewa się, że większość sprzedawców wybierze formę elektroniczną, czyli e-mail.

Dodaje, że nowe przepisy na pewno nie zatrzymają rozwoju e-handlu, ale mogą znacznie utrudnić działalność niektórym przedsiębiorcom. To w jego ocenie skutek szczegółowości nowych przepisów.

 – W konkretnych okolicznościach okazuje się, że przepisy nie działają albo nakładają ograniczenia, które są niekorzystne i dla biznesu, i dla konsumenta. Niewątpliwie również przedsiębiorcy muszą się liczyć teraz z wydatkami na adaptację systemów informatycznych i regulaminów swoich sklepów – zapowiada Porębski. – Moim zdaniem dyrektywa niestety wpisuje się w taką tendencję, którą ostatnio widać w wielu aktach europejskich dotyczących przedsiębiorców, zwłaszcza działających w sieci, gdzie są oni traktowani jak przestępcy.

W jego opinii e-handel jest znacznie mocniej regulowany niż tradycyjny pomimo tego, że w internecie liczba nadużyć jest niższa. Przyznaje, że nowe przepisy, choć bardzo szczegółowe, powstały w oparciu o doświadczenia zebrane z ostatnich lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.