Newsy

Polacy piją coraz więcej soków. Konsumpcja wzrosła o 8 proc., ale wciąż jest niewielka na tle krajów Europy Zachodniej

2017-11-08  |  06:40
Mówi:Barbara Groele
Funkcja:sekretarz generalny
Firma:Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków
  • MP4
  • Spożycie soków i przecierów owocowo-warzywnych w Polsce rośnie. Jednak na tle państw zachodnioeuropejskich wciąż jest niewielkie. W ubiegłym roku zwiększyło się o blisko 8 proc., a Polacy wypili średnio ponad 14 litrów soków na osobę rocznie. To zaledwie cztery łyżki dziennie. Statystyki są jednak coraz lepsze: rośnie zarówno konsumpcja soków i musów owocowo-warzywnych, jak i wiedza dotycząca składu takich produktów i ich wartości odżywczych. 

    – Roczne spożycie soków w Polsce wynosi około 14 litrów na osobę – to zaledwie 38 ml dziennie. Obrazowo to prawie cztery łyżki stołowe. Na szczęście, statystyki rosną, konsumenci w Polsce coraz bardziej doceniają wartość soków. W ostatnich latach rokroczny przyrost spożycia wynosił około litr na osobę. Jesteśmy nieco powyżej średniej europejskiej jeśli chodzi o spożycie soków, jednak Europa Zachodnia konsumuje ich zdecydowanie więcej. Wypadamy blado w porównaniu do Niemców, którzy spożywają prawie 20 litrów soków na osobę rocznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Groele, Sekretarz Generalny Stowarzyszenia „Krajowa Unia Producentów Soków”.

    Spożycie soków i musów owocowych w Polsce rośnie, a coraz więcej konsumentów jest świadomych ich wartości odżywczych. Jak wynika z tegorocznego badania, opracowanego na potrzeby kampanii „Soki i musy  witaminy w SMART formie”, blisko co czwarty konsument (23,9 proc.) pije soki kilka razy dziennie, co trzeci (33,3 proc.) – codziennie, a 25,9 proc.  kilka razy w tygodniu. Wzrost spożycia soków potwierdzają statystyki Europejskiego Stowarzyszenia Soków Owocowych (AIJN), według których w ubiegłym roku zwiększyło się ono o 7,9 proc. W 2016 roku Polacy wypili średnio ponad 14 litrów soków na osobę rocznie, podczas gdy jeszcze trzy lata temu roczne spożycie wynosiło ok. 11,4 litra na osobę.

    – Kraje skandynawskie, które bardzo dbają o organizm, spożywają około 20 litrów soków rocznie na osobę. Dla przykładu, w Szwecji konsumpcja wynosi 17 litrów, w Norwegii – 24 litry. Powinniśmy aspirować i powielać dobre nawyki z tych państw – ocenia Barbara Groele.

    Z badań konsumenckich kampanii „Soki i musy – witaminy w SMART formie” wynika, że soki owocowe najchętniej i najczęściej piją dzieci oraz kobiety. Większość (73,1 proc.) sięga po nie między posiłkami albo będąc poza domem (56,6 proc.). Średnio dla połowy konsumentów soki owocowe są też dodatkiem do obiadu lub śniadania.

    W ciągu ostatnich lat zdecydowanie wzrosła też świadomość Polaków dotycząca ich wartości odżywczych. Obecnie 18,3 proc. Polaków ma świadomość, że do soków nie dodaje się cukru (to prawie dwukrotnie wyższy odsetek niż w 2015 roku). 36,2 proc. konsumentów wie, że sok może zastąpić jedną z zalecanych przez ekspertów pięciu dziennych porcji owoców i warzyw. Jednocześnie wciąż duży odsetek Polaków sądzi, że producenci dodają do soków substancje słodzące, konserwujące albo sztuczne barwniki i aromaty.

    – Polacy ciągle uważają, że do soków dodawane są barwniki, konserwanty, sztuczne aromaty. To nieprawda, do soków, niezależnie od rodzaju opakowania, niezależnie od tego, czy jest to sok owocowy czy warzywny, odtworzony z soku zagęszczonego czy tłoczony, czy jest z pomidorów, jabłek, klarowny czy przecierowy – do soków nie wolno dodawać żadnych konserwantów, żadnych barwników, żadnych sztucznych aromatów. Co więcej, do soków owocowych i pomidorowych nie wolno również dodać żadnych cukrów niezależnie od tego, czy jest to cukier biały, syrop glukozowo-fruktozowy czy syrop fruktozowy. Zgodnie z przepisami unijnymi i krajowym tych cukrów absolutnie się nie dodaje – podkreśla Barbara Groele, Sekretarz Generalny KUPS.

    Z informacji AIJN wynika, że Polacy są za to europejskim liderem w spożyciu soków warzywnych – sięga po nie 18,1 proc. konsumentów. Jeszcze dwa lata temu ten odsetek wynosił 14,6 proc. Soki warzywne są najczęściej traktowane jako zamiennik posiłku (deklaruje tak 36,2 proc. konsumentów) albo spożywane pomiędzy posiłkami (69,5 proc.). Sięgają po nie główne kobiety (77,1 proc.).

    Dużo mniejsze jest za to spożycie musów owocowych, które w ubiegłym roku wyniosło 49 gramów na mieszkańca rocznie (wobec 32 gramów w 2015 roku). To oznacza, że statystycznie w 2016 roku połowa populacji skonsumowała jedno 100-gramowe opakowanie (w takich musy są najczęściej sprzedawane). Na polskim rynku jest to jednak produkt stosunkowo nowy, który pojawił się w 2013 roku, a jego popularność – jako szybciej i wygodnej przekąski – też stale wzrasta. 92,2 proc. konsumentów deklaruje, że kupuje musy owocowo-warzywne, a 28,1 proc. spożywa je kilka razu w tygodniu. Z badań konsumenckich wynika, że przynajmniej raz dziennie sięga po nie 37,3 proc. dzieci.

    Soki i musy owocowe to produkty otrzymywane wyłącznie z dojrzałych, świeżych mrożonych lub przechowywanych owoców i warzyw. Mają zbliżoną do nich wartość odżywczą, a szklanka soku dziennie dostarcza organizmowi łatwo przyswajalnych witamin, soli mineralnych, mikro- i makroelementów, antyoksydantów oraz innych biologicznie aktywnych składników. W przypadku musów z owoców i warzyw dodatkową zaletą jest zawartość w ich składzie błonnika. Jak podkreśla Barbara Groele, sekretarz generalny KUPS, nie wszyscy konsumenci są tego świadomi, dlatego bardzo ważna jest informacja i kampanie edukacyjne dotyczące korzyści picia soków i musów.

    – Dotarliśmy do wielu konsumentów z informacją, że do soków i 100 proc. musów nie wolno dodawać żadnych konserwantów ani barwników, że są to naturalne produkty, pełne witamin, a ich słodycz jest naturalna i pochodzi z owoców i warzyw, z których te produkty zostały wyprodukowane. Staramy się przekonać konsumentów, żeby spożywali więcej soków, więcej musów, aby dostarczali wraz z tymi produktami witamin, soli mineralnych, antyoksydantów i innych fitoskładników potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu – mówi Barbara Groele.

    „Soki i musy - witaminy w SMART formie” to kampania promocyjno-informacyjna w Polsce oraz w Rumunii, Czechach, Słowacji i na Litwie. Nie promuje ona żadnych marek ani nazw konkretnych producentów, ale korzyści spożywania owoców i warzyw w formie soków i musów.

    Przeprowadzone w 2015 roku przez Millward Brown badania pokazały, że w diecie Polaków jest zbyt mało warzyw i owoców. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) minimalne dzienne zapotrzebowanie na owoce i warzywa wynosi 400 gramów, które najlepiej podzielić na pięć porcji. Jednak tylko 10 proc. Polaków spożywa zalecane 4–5 porcji owoców, a 7 proc. – warzyw. Soki i musy owocowo-warzywne są dobrym sposobem na uzupełnienie niedoborów w diecie, w ramach profilaktyki. WHO potwierdza, że 200 ml szklanka soku owocowego lub owocowo-warzywnego może stanowić jedną z zalecanych porcji owoców lub warzyw w ciągu dnia. 

     

     

    Kampania finansowana przy wsparciu UE, Rzeczpospolitej Polskiej i Funduszu Promocji Produkcji Owoców i Warzyw

     

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.