Mówi: | Piotr Kwiatkowski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | TNS Polska |
Prezes TNS: Polacy wciąż zmuszenie do płatności gotówką, bo w małych sklepach trudno o terminal
Płatności gotówkowe stanowią 82 proc. wszystkich płatności detalicznych w Polsce – wynika z badania TNS, dotyczącego zwyczajów płatniczych Polaków. Zdaniem Piotra Kwiatkowskiego, prezesa TNS Polska, taka popularność gotówki wynika przede wszystkim z braku możliwości płacenia kartą w małych sklepach. Około połowa z nich albo nie ma terminali płatniczych, albo honoruje płatności kartą dopiero od pewnej kwoty.
Wielu właścicieli małych sklepików uważa, że instalacja terminali płatniczych byłaby dla nich nieopłacalna. Ze względu na niewielkie obroty w handlu detalicznym obawiają się głównie wysokiej opłaty za korzystanie z urządzeń (opłaty intercharge).
– W Polsce gotówka odgrywa bardzo istotną rolę, a karta płatnicza często jest traktowana jako narzędzie do wyciągania gotówki, którą płacimy zwłaszcza w mniejszych punktach sprzedaży, w niewielkich sklepach czy też w punktach usługowych często ulokowanych poza głównymi miastami – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Kwiatkowski, prezes TNS Polska.
Tłumaczy, że popularność transakcji gotówkowych wynika z faktu, że w wielu punktach sprzedaży nie ma możliwości płacenia kartą.
– Infrastruktura do płatności bezgotówkowych, mimo że się szybko rozwija, to jest jednak w Polsce dosyć dziurawa i jest dużo miejsc, gdzie po prostu musimy płacić gotówką – podkreśla.
Poza tym zarówno sklepy, jak i klienci przyzwyczaili się już do tego, że za małe zakupy płaci się gotówką. Z uwagi na opłatę intercharge małym sklepom na ogół opłaca się przyjmować płatności bezgotówkowe od kwoty powyżej 20 zł. Stąd często można spotkać się w nich z taką informacją dla klientów.
– To są często małe sklepy, a zwłaszcza jeśli one są położone w mniejszych miejscowościach, to rzeczywiście obroty są na tyle niewielkie, a i zasobność klientów na tyle mała, że właściciele boją się wchodzić w obszar bankowości bezgotówkowej i boją się instalować terminale – tłumaczy Kwiatkowski.
Z danych NBP wynika, że aż 23 proc. Polaków nie posiada rachunku w żadnym banku – to tzw. grupa nieubankowiona. Z kolei wśród osób, które po raz pierwszy zaczynają korzystać z karty, często pojawia się bariera psychologiczna związana z dokonywaniem płatności bezgotówkowych.
– Te obawy podzieliłbym na kilka grup. Pierwsza to obawa, czy przypadkiem za tę transakcję nie zapłacę dodatkowych, ukrytych opłat, czy ta transakcja nie będzie droższa, niż gdybym zapłacił gotówką. Poza tym są obawy związane z tym, że może ktoś ukradnie kartę, może coś się zadzieje w tych elektronicznych połączeniach, co będzie dla mnie niekorzystne – wymienia prezes TNS Polska.
Najbardziej aktywna grupa wśród osób płacących kartą to ludzie w wieku produkcyjnym. W pozostałych przedziałach wiekowych ta aktywność jest dużo niższa.
– Najaktywniejszymi uczestnikami usług bankowych i usług finansowych ogólnie są ludzie między 25. a 55. rokiem życia, którzy są aktywni w życiu publicznym, społecznym i zawodowym. W tych grupach jest najwyższy odsetek tych, którzy korzystają z kart w różnym celu. Natomiast w grupach najmłodszych i grupach seniorów ta skłonność do korzystania z bankowości w ogóle, w tym bankowości elektronicznej i transakcji bezgotówkowych jest wyraźnie niższa – tłumaczy Piotr Kwiatkowski.
Według danych NBP wskaźnik ubankowienia w Polsce wynosi obecnie 77 proc. Szacuje się, że w kolejnych latach liczba posiadaczy kont będzie utrzymywała się na zbliżonym poziomie.
Czytaj także
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-08-21: Prawie połowie najemców zdarzyły się opóźnienia w czynszu. Co 10. zwlekał co najmniej miesiąc
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
- 2023-11-17: Cyfrowe euro możliwe w ciągu dwóch–trzech lat. Prace nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut prowadzi już 130 państw
- 2023-11-16: Na modernizację i rozwój sieci dystrybucyjnych energii potrzeba 130 mld zł do 2030 roku. W inwestycje mogą się wkrótce zaangażować mniejsi operatorzy
- 2023-10-06: Polska jako jeden z nielicznych europejskich krajów nie ma Narodowej Strategii Rowerowej. Podpisana właśnie karta poparcia dla dokumentu to pierwszy krok w tym kierunku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.