Newsy

Rośnie sprzedaż części samochodowych przez internet. Powstają e-platformy łączące sprzedaż i usługi naprawcze

2014-06-17  |  06:35

Firmy motoryzacyjne dostarczające części samochodowe pracują nad zwiększeniem swojego udziału w rynku dzięki rozszerzaniu zakresu usług, szerokiej dystrybucji części oraz postawieniu na sprzedaż internetową, która w ostatnich miesiącach znacząco rośnie. Kluczem do sukcesu może być też łączenie usług sprzedażowych oraz pomocy przy naprawie auta.

Perspektywy dla rynku motoryzacyjnego wydają się być niezłe – uważa Robert Kierzek, prezes Inter Cars SA. – By skorzystać na tym wzroście, trzeba jednak szybko reagować na potrzeby klientów i w jakimś stopniu próbować samemu kreować rynek.

Internetowe sklepy z częściami i akcesoriami samochodowymi zdobywają coraz silniejszą pozycję na rynku. W sieci zaopatrują się zarówno warsztaty, jak i klienci indywidualni. Prezes zauważa, że aby zwiększać udziały w tym rynku, nie wystarczy już dobra oferta produktowa dla klientów, ale połączenie jej z innymi usługami.

Sprzedaż online stanowi ponad 40 proc. udziału w całości składanych zamówień. Głównie mówimy o biznesie B2B, czyli nasi klienci mają możliwość dobierania części poprzez elektroniczny katalog, którym dysponują. Składają zamówienia, my przygotowujemy towar, który do nich dostarczamy. Włącza się w to zamówienia z segmentu B2C, czyli od klientów indywidualnych, bo to jest dużo większy biznes – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Kierzek.

Dzięki temu klienci indywidualni mają możliwość samodzielnego zamówienia potrzebnych do samochodu części i komponentów. Inter Cars oferuje im jednak możliwość dostarczenia towaru do wybranego warsztatu, gdzie naprawa zostanie wykonana.

Poprzez platformę Motointegrator.pl chcielibyśmy łączyć użytkownika samochodu z warsztatem. Większość z firm działających w sieci to zwykłe sklepy. My mamy naziemną sieć dystrybucji, mamy współpracujące z nami warsztaty i chcemy te elementy naszego biznesu wzmocnić poprzez pozyskanie dodatkowych klientów z internetu. Naszym zadaniem jest, by użytkownik samochodu trafił w dobre ręce, które mu sprawnie i skutecznie naprawią auto – mówi Kierzek.

Zdaniem prezesa Inter Cars tego typu usługi będą stanowić coraz istotniejszy segment rynku. Oprócz umożliwienia wyboru prostych akcesoriów samochodowych, taki system przy poważniejszych naprawach skieruje kierowcę do serwisu, gwarantując jakość wykonanej w nim usługi i monitorując postępy w naprawie.

Dostawy mogą być również wysłane na adres wskazany przez klient. Jednak zdaniem firmy lepszym rozwiązaniem jest odbiór zamówionego towaru w jednej ze 160 filii IC na terenie kraju lub w wybranym przez klienta warsztacie, który w takim przypadku spełnia rolę punktu odbioru. Takie rozwiązanie ma szereg plusów, jak choćby możliwość obejrzenia towaru przed odbiorem czy zwrot towaru w punkcie, jeśli zachodzi taka konieczność.

Ten kanał sprzedaży sprawdza się przy takich częściach, jak wycieraczki, żarówki, wszelkiego rodzaju akcesoria czy bagażniki. Według prezesa Inter Cars, właściwe wykorzystanie internetu to jeden z elementów strategii „one stop shop” czyli „wszystko pod jednym dachem”.

Serwis motoryzacyjny korzystając z jednej platformy, może zaopatrzyć się nie tylko w części do naprawy pojazdów, lecz także we wszystkie potrzebne urządzenia i narzędzia. Może też przede wszystkim zdobyć potrzebną mu do działania wiedzę techniczną i dane techniczne potrzebne do napraw. Kolejne ogniwo tego łańcucha to kierowca. Chcemy wykorzystać siłę marki Inter Cars do tego, by zwiększyć intensywność korzystania z usług naszej platformy Motointegrator.pl służącej do zakupu części wraz z usługą wykonania naprawy w jednym ze współpracujących z nami serwisów samochodowych – wyjaśnia Kierzek.

Serwisy internetowe Inter Cars (jest ich 60) co miesiąc mają 2 mln unikalnych użytkowników. Już dziś dzięki wyszukiwarce warsztatów blisko 15 tys. klientów jest przekierowywanych do współpracujących z nami warsztatów. Spółka zapewnia, że inwestycja w rynek e-commerce pozwoli dodatkowo zwiększyć zasięg ofertowy, głównie dzięki rozbudowanej sieci punktów dystrybucyjnych w kraju i za granicą oraz rozwojem strategii „one stop shop”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.