Newsy

Ukraina podpisała gospodarczą część umowy stowarzyszeniowej z UE. Teraz kraj czekają lata pracy i ogromne koszty

2014-06-27  |  06:45
Mówi:Elżbieta Kaca
Funkcja:analityk
Firma:Polski Instytut Spraw Międzynarodowych
  • MP4
  • Aktualizacja 2014-06-27 godz. 12:00

    Ukraina podpisała dziś gospodarczą część umowy stowarzyszeniowej z UE. Podpisanie i ratyfikacja to jednak dopiero początek procesu dostosowywania tamtejszej gospodarki do wymogów unijnych. Na to potrzeba kilkunastu lat i kilkudziesięciu miliardów euro. Ukrainie ma to się jednak opłacić – zyska potężnego partnera gospodarczego, który oferuje ogromny rynek zbytu dla ukraińskich towarów. Problemem – poza pieniędzmi – jest polityka Rosji i budowana przez nią Unia Euroazjatycka. 

    Umowa o pogłębionej strefie wolnego handlu oznacza, że Ukraina będzie miała zniesione taryfy mniej więcej na poziomie około 99 proc. w handlu z Unią Europejską  tłumaczy Elżbieta Kaca, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.  Oznacza to też, że będą zniesione bariery pozacłowe, czyli Ukraina będzie musiała wdrożyć unijne standardy techniczne i fitosanitarne oraz niektóre unijne przepisy w polityce konkurencji.

    Ekspertka wyjaśnia, że po tym, jak Ukraina podpisze dziś gospodarczą część umowy stowarzyszeniowej, będzie ona tymczasowo obowiązywała do chwili, aż ratyfikują ją wszystkie państwa członkowskie UE. Zdecydowanie dłużej potrwa jednak sam proces jej wdrażania na Ukrainie.

    Właściwie na Ukrainie zaczynamy od zera. Potrzebne są bardzo kompleksowe reformy, żeby rzeczywiście coś się zmieniało mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes ekspertka PISM.  Mamy tam nadal do czynienia z systemem oligarchicznym, z bardzo wysokim poziomem korupcji, i trudno powiedzieć, czy obecni politycy w perspektywie długoterminowej tak naprawdę cokolwiek zmienią. Wiadomo, że po podpisaniu umowy najważniejsze jest jej wdrażanie, a ono jest obliczone na co najmniej kilkanaście lat.

    Ukrainie to się ma jednak opłacić. Obecnie tylko 25 proc. eksportu ukraińskiego trafia na rynek unijny. Umowa znacznie ułatwi przepływ towarów. Według szacunków w perspektywie długoterminowej podpisanie tej umowy może prowadzić do wzrostu gospodarczego w wysokości 5 proc. PKB. Ale nie obędzie się bez trudnych dla Ukraińców zmian.

     Wdrożenie unijnych standardów będzie kosztem przede wszystkim dla małych i średnich przedsiębiorstw ukraińskich, które będą się musiały dostosować do unijnych standardów, w sektorze spożywczym do standardów ekologicznych. I niestety Unia nie da na to pieniędzy  mówi Kaca.  Pieniądze są zaplanowane na 7 lat, to jest około 11 mld euro, ale oczywiście to nie pokrywa kosztów, które wiążą się z wdrożeniem umowy handlowej. Przydałoby się pewnie jeszcze około kilkudziesięciu miliardów euro, ale niestety Ukraina nie jest państwem, które pretenduje do roli członka Unii Europejskiej.

    Drugim problemem jest to, że umowa z UE stoi w konflikcie z rosyjskimi planami unii celnej. Ukraina ma obecnie strefę wolnego handlu z Rosją, ale podpisana miesiąc temu umowa o Euroazjatyckiej Unii Celnej między Rosją, Kazachstanem i Białorusią ma być czymś konkurencyjnym dla UE, a więc trudno sobie wyobrazić współistnienie obu organizacji na terytorium Ukrainy.

    Reakcja rosyjska już od dwóch lat jest bardzo agresywna, jeżeli chodzi o projekt umowy handlowej z Unią. Rosja wiele zrobiła, żeby Ukraina nie podpisała tej umowy. Ale w obecnej chwili mamy już do czynienia z polityką faktów dokonanych, umowa będzie podpisana, więc potencjalnie tylko na poziomie ratyfikacji może to być zablokowane ocenia ekspertka PISM.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

    T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

    Problemy społeczne

    W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

     Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

    Konsument

    Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.