Mówi: | Sabina Krzystolik |
Funkcja: | Wiceprezes ds. łańcucha dostaw w regionie Europy Środkowo-Wschodniej |
Firma: | Unilever |
Unilever postawił na ekologię i zrównoważony rozwój. Zaoszczędził dzięki temu już 300 mln euro
Ekologiczna produkcja, zdrowsza żywność, poprawa warunków pracy czy uczciwa współpraca z farmerami z Afryki przyniosła 300 mln euro oszczędności firmie Unilever. Globalny koncern deklaruje dalsze działania oparte o zrównoważony rozwój, także w polskich fabrykach. Ma to poprawić nie tylko wizerunek, ale przede wszystkim zwiększyć innowacyjność i przewagę konkurencyjną firmy.
– W skali globalnej od 2008 roku zaoszczędziliśmy około 300 mln euro. Te pieniądze inwestujemy w biznes, w rozwój nowych marek, innowacji. Również może to odczuć nasz konsument, który dostaje lepszą ofertę i często tańszą – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sabina Krzystolik, wiceprezes Unilever ds. łańcucha dostaw w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Od dwóch lat koncern prowadzi plan „Życie w sposób zrównoważony”, zgodnie z którym do 2020 roku zamierza pozyskiwać 100 proc. surowców z upraw prowadzonych w sposób zrównoważony, zredukować ilość emisji dwutlenku węgla, a do końca 2015 roku wszystkie fabryki mają przestać wysyłać odpady na wysypiska. Część tych założeń już udało się osiągnąć.
– Cel związany z pozyskiwaniem surowców z upraw prowadzonych w sposób zrównoważony udało nam się zrealizować w skali globalnej w około 36 proc. – mówi Sabina Krzystolik. – Z kolei dzięki redukcji CO2 zaoszczędziliśmy wiele jako firma, ale również nie emitujemy tych gazów do środowiska. Za cel stawiamy sobie aby do 2020 roku poziom ich emisji z naszych operacji logistycznych, przy zwiększonym wolumenie transportowanym, nie przekraczał poziomu z roku 2010.
Unilever zwiększył efektywność ekologiczną we wszystkich 4 fabrykach w Polsce zmniejszając emisję CO2 na tonę produkcji o 11 proc. w porównaniu do 2011 r. i o 62 proc. w porównaniu do 2008 r. Na przykład w fabryce kosmetyków i środków czystości w Bydgoszczy zredukował emisję CO2 o kilkadziesiąt ton rocznie, dzięki m.in. zmodernizowaniu magazynu surowców i opakowań.
Z kolei do 2015 r. firma zamierza m.in. usprawnić tzw. efektywność operacyjną w łańcuchu dostaw, by w ten sposób zmniejszyć dystans przemierzany przez ciężarówki na polskich drogach o ok. 20 mln km. W efekcie – również ma zostać ograniczona emisja CO2.
Firma jest też jedną z 14 sygnujących Kartę Różnorodności w Polsce, co pokazuje, że kładzie szczególny nacisk na politykę równego traktowania ze względu na m.in. płeć, niepełnosprawność, rasę czy orientację seksualną.
– Idea zrównoważonego rozwoju jest przede wszystkim motorem innowacyjności oraz konkurencyjności. Wierzymy, że takie podejście w każdym aspekcie naszego funkcjonowania, począwszy od pozyskiwania surowców, poprzez organizację łańcucha dostaw, aż po edukację konsumentów w zakresie korzystania z naszych produktów, jest warunkiem niezbędnym do dalszego rozwoju firmy – powiedział podczas prezentacji raportu „Życie w sposób zrównoważony” Harm Goossens, prezes firmy Unilever w Polsce oraz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Firma Unilever jest jednym z największych producentów żywności, kosmetyków i środków czystości pod znanymi markami, takimi jak: Knorr, Lipton, Algida, Rama, Delma, Domestos, Cif, Rexona, Axe, Dove, Timotei, Signal. Unilever działa w Polsce od 1991 r. i na koniec 2012 r. zatrudniał ponad 3400 pracowników w całym kraju.
Czytaj także
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-16: Polskie firmy dostrzegają korzyści z gospodarki obiegu zamkniętego. Wciąż jednak ich wiedza jest niewystarczająca [DEPESZA]
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
Nowy komisarz UE ds. budżetu, zwalczania nadużyć finansowych i administracji publicznej Piotr Serafin wskazuje, że budżet na kolejną perspektywę finansową UE powinien być bardziej elastyczny, by można było reagować w razie wystąpienia nieprzewidywalnych zdarzeń. W najbliższych miesiącach będą trwały konsultacje z państwami członkowskimi i Parlamentem Europejskim na temat priorytetowych obszarów na przyszłą siedmiolatkę.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.