Newsy

Budowa infrastruktury cyfrowej przyciągnie do Polski nowych inwestorów. Jeśli nie będziemy innowacyjni, to kapitał popłynie gdzie indziej

2016-01-05  |  06:45

Dokończenie projektów związanych z dostępem do szerokopasmowego internetu oraz ujednolicenie oprogramowania używanego przez administrację państwową to zdaniem senatora Grzegorza Napieralskiego obecnie najważniejsze zadania w zakresie cyfryzacji. Polityk podkreśla, że odpowiednia infrastruktura w połączeniu z właściwymi ramami prawnymi przyciągnie do Polski nowych inwestorów. Jeśli nie będziemy innowacyjni, to kapitał popłynie do innych państw.

– Przed rządem bardzo ważne zadanie. Po pierwsze, dokończenie tych wszystkich projektów, które dzisiaj są rozpoczęte, czyli dostarczenie jak największej liczbie ludzi szybki internet i stworzenie dostępu do taniego sprzętu, tak aby budować w Polsce nowy rynek – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes senator Grzegorz Napieralski.

Polityk podkreśla, że do realizacji celu potrzebna jest dobra wola ze strony polityków. Ma nadzieję, że nowa minister administracji i cyfryzacji Anna Streżyńska okaże się silną postacią w rządzie, która będzie wspierać realizację projektów związanych m.in. z komunikacją i internetem.

– Przede wszystkim potrzeba nam zmian w edukacji. Już w przedszkolu trzeba uczyć dzieci obcowania z maszyną, nowych technologii, pokazywać nowe mechanizmy i zagrożenia – dodaje Napieralski.

Jednym z najważniejszych zadań w zakresie cyfryzacji jest ujednolicenie oprogramowania, z którego korzystają organy administracji państwowej. Senator uważa za niedopuszczalne, aby każde z ministerstw używało do pracy rożnych systemów.

– Po drugie, to oprogramowanie musi być przyjazne i wszyscy muszą z tego korzystać, myślę też o urzędnikach. Po trzecie, jest wiele projektów, które w Polsce budowaliśmy dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej. One muszą być skończone – stwierdza.

We współpracy z marszałkami województw należy ocenić, na jakim etapie realizacji są poszczególne projekty. Celem jest ich dokończenie, tak aby dostęp do szerokopasmowego internetu stał się faktem, a nie był jedynie koncepcją.

– Jeśli nie będziemy innowacyjni, to przegramy wyścig o inwestorów. Przegramy, bo jeśli nie będzie tu klimatu, infrastruktury i odpowiednich możliwości do inwestycji, to nie będzie także firm. Rząd musi być w dobrej relacji i z tymi małymi firmami, i z tymi dużymi firmami – tłumaczy Napieralski.

Obecnie trwa nabór wniosków w pierwszym konkursie dla firm telekomunikacyjnych na budowę szerokopasmowych sieci dostępowych w ramach I osi programu operacyjnego Polska Cyfrowa. Termin zgłaszania wniosków upłynąć miał z końcem ubiegłego roku, przedłużono go jednak do 31 stycznia 2016. Na realizację programu w ramach tego konkursu przeznaczonych zostanie 600 mln zł. Cały program jest wart ponad 1 mld zł.

Inwestycje w technologię cyfrową pozwolą na szybkie zaadaptowanie polskiej gospodarki do globalnych trendów.

– Do tego Polska musi być przygotowana, to tak naprawdę jest dzisiaj zadanie najważniejsze, bo w tych rankingach europejskich jesteśmy, niestety, bardzo daleko – podsumowuje.

W Europejskim Rankingu Innowacyjności przygotowanym przez Komisję Europejską Polska w 2015 roku została sklasyfikowana na 24. miejscu wśród państw unijnych, wyprzedzając tylko Litwę, Łotwę, Bułgarię i Rumunię.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Motoryzacja

Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.