Mówi: | Maciej Małecki |
Funkcja: | wiceminister aktywów państwowych |
Do 2030 roku PKP Intercity chce wysyłać na tory dwa razy więcej pociągów. Szykują się wielomiliardowe inwestycje
Po pandemicznym zastoju kolej w Polsce przeżywa renesans, a statystyki dotyczące liczby podróżnych biją kolejne rekordy. To zaś pociąga za sobą konieczność dużych inwestycji, a ambitne plany w tym obszarze ma PKP Intercity. Narodowy przewoźnik zamierza do 2030 roku wydać na tabor i infrastrukturę łącznie ok. 27 mld zł. Dzięki temu będzie uruchamiać około dwa razy więcej pociągów niż obecnie, które na dodatek mają być dużo bardziej komfortowe i szybsze – standardem mają się stać podróże z prędkością 160–250 km/h.
Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w okresie styczeń–maj br. liczba pasażerów kolei sięgnęła prawie 150,5 mln. Natomiast w całym 2022 roku koleją podróżowało ponad 342 mln pasażerów, czyli o 97 mln więcej niż rok wcześniej, a także o 6,3 mln więcej niż w 2019 roku. To jak dotąd rekordowe wyniki. Statystyki pokazują też, że w ubiegłym roku najwięcej pasażerów skorzystało z usług Polregio, Kolei Mazowieckich i PKP Intercity. Jednak w porównaniu do okresu przed pandemią, czyli do 2019 roku, najwięcej pasażerów zyskało właśnie PKP Intercity (ponad 10 mln, prawie 21 proc.). Przewoźnik ma ok. 17-proc. udział w segmencie przewozów pasażerskich.
– Mimo pandemii i wojny w Ukrainie w ubiegłym roku PKP Intercity wyrównało wynik z przedpandemicznego 2019 roku, przewożąc w sumie 59 mln pasażerów. I to pokazuje, że Polacy chcą korzystać z kolei i robią to, jeżeli mają dobrą ofertę, mimo że mamy coraz więcej prywatnych samochodów. Mocno trzymam kciuki za PKP Intercity, żeby w tym roku pękła nieosiągalna do tej pory granica 60 mln pasażerów. Wierzę, że to się uda, ponieważ już w I półroczu br. ich liczba sięgnęła 31 mln, czyli tyle samo, co w całym 2015 roku. Ambitny cel zakłada natomiast, że w 2030 roku z usług PKP Intercity skorzysta już ok. 88 mln pasażerów – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Małecki, wiceminister aktywów państwowych.
Sukcesywnie rosnąca liczba pasażerów pociąga za sobą konieczność dużych inwestycji. Dlatego w 2022 roku nakłady inwestycyjne PKP Intercity na tabor i infrastrukturę sięgnęły 1,4 mld zł. czyli o ponad 840 mln zł więcej niż w poprzednim roku. Natomiast do 2030 roku narodowy przewoźnik zamierza zainwestować w nie łącznie ok. 27 mld zł. Do tego czasu tabor PKP Intercity zostanie w dużym stopniu wymieniony, a wszystkie pojazdy przewoźnika mają być nowe lub zmodernizowane.
– Co zyskają pasażerowie? Między innymi 2,5 tys. nowoczesnych wagonów, w tym 1 tys. całkowicie nowych i 1,5 tys. zmodernizowanych do najwyższych standardów, a także kilkaset nowoczesnych lokomotyw, zespoły trakcyjne, zestawy push-pull. To będą też inwestycje w zaplecze techniczne do obsługi zwiększającego się taboru, w tym myjnie ekologiczne i stacje postojowe – mówi Maciej Małecki. – Łącznie ok. 24,5 mld zł zostanie przeznaczonych na inwestycje w tabor, a ponad 2,5 mld zł na inwestycje w zaplecze techniczne tego taboru, żeby szybciej, sprawniej i jak najlepiej obsługiwać podróżnych.
Dzięki wielomiliardowym inwestycjom w perspektywie 2030 roku standardem mają się stać podróże z prędkością 160–250 km/h, co pozwoli skrócić czasy przejazdów. To znaczące przyspieszenie, ponieważ w tej chwili większość pociągów kursuje z prędkością 120-160 km/h.
Trwają też prace nad założeniami nowego designu przestrzeni wewnątrz pociągów, które mają zapewnić podróżnym wyższy komfort i funkcjonalność. Normą we wszystkich pociągach PKP Intercity ma być m.in. klimatyzacja, gniazdka elektryczne, dostęp do usługi gastronomicznej, możliwość skorzystania z Wi-Fi oraz platformy multimedialnej. Nowe pojazdy będą też dostosowane do potrzeb różnych grup podróżnych, w tym osób podróżujących z dziećmi czy osób z niepełnosprawnościami.
Plany przewoźnika zakładają, że w 2030 roku PKP Intercity przewiezie już w sumie ponad 88 mln pasażerów i będzie uruchamiać około dwa razy więcej pociągów niż obecnie. Planowane jest m.in. rozszerzenie oferty połączeń międzynarodowych w kierunkach zachodnim, wschodnim i południowym, a także wprowadzenie stałego, przejrzystego rozkładu jazdy. Nowa, rozbudowana siatka połączeń ma stworzyć spójną sieć transportową dla całego kraju i uwzględniać mniejsze ośrodki, dzięki czemu przyczyni się też do walki z wykluczeniem transportowym.
– Już te ostatnie lata to intensywne przywracanie tras kolejowych i otwieranie nowych. Siatka połączeń PKP Intercity mocno się zwiększyła i cały czas w tym kierunku idziemy. Im więcej nowych wagonów, lokomotyw i im bardziej poszerza się tabor, tym więcej połączeń kolejowych można otwierać – mówi wiceminister aktywów państwowych. – Równolegle trwają też gigantyczne prace na polskich torach. Tu spółka PKP PLK, która jest w nadzorze ministra infrastruktury, inwestuje po to, żeby można było po polskich torach jeździć szybciej, sprawniej, punktualniej. Sam, jako podróżny, nieraz muszę uzbroić się w cierpliwość, bo wiem, że to jest potrzebne. Te dzisiejsze prace za kilka lat przyniosą dobry efekt w postaci jeszcze większego usprawnienia polskiej kolei.
Czytaj także
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
- 2024-05-29: Prezes PGE: Energetyka węglowa nie jest w stanie funkcjonować zgodnie z zasadami rynkowymi. Konieczne jest wydzielenie tego segmentu ze spółki
- 2024-06-06: Produkcja prądu z odnawialnych źródeł coraz częściej ograniczana. W ten sposób marnujemy rekordowe ilości taniej zielonej energii
- 2024-06-10: Warszawski transport walczy o kolejnych pasażerów. Tylko w 2023 roku przewiózł ich prawie miliard
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/jakub-zerdzicki-ip7gfn5jqx8-unsplash,w_274,_small.jpg)
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](https://www.newseria.pl/files/11111/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/furgalski-inwestycje-srodki-foto,w_133,r_png,_small.png)
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.