Newsy

E-handel napędza rynek powierzchni magazynowej. Do 2020 roku zapotrzebowanie może sięgnąć 700 tys. mkw.

2015-11-04  |  06:40
Mówi:Jan Zombirt, dyrektor w dziale badań rynku i doradztwa JLL

Paweł Sapek, country manager Prologis w Polsce

  • MP4
  • Według PMR rynek handlu internetowego w tym roku może być wart ok. 32 mld zł. Każdy miliard złotych wydany w sieci generuje popyt na powierzchnię magazynową rzędu 18,5 tys. mkw. Do 2020 roku może to być łącznie ponad 700 tys. mkw. – wynika z analizy JLL i Prologis. Polski rynek magazynów jest dobrze przygotowany na zwiększony popyt i rosnące wymagania najemców e-commerce. Ze względu na niskie koszty i dostępność kadr do Polski ściągają zagraniczni gracze.

    W ostatnich latach każdy dodatkowy miliard złotych wydany w internecie wygenerował popyt na powierzchnię magazynową rzędu 18,5 tys. mkw. Jeżeli ten mnożnik zostanie zachowany w kolejnych latach i przy założeniu, że rynek e-handlu będzie rósł mniej więcej o 15 proc. rocznie, to do 2020 sektor e-commerce według wstępnych szacunków powinien wygenerować popyt rzędu 700 tys. mkw. – mówi agencji Newseria Jan Zombirt, dyrektor w dziale badań rynku i doradztwa w JLL.

    Ostatnie lata to dwucyfrowe wzrosty handlu internetowego. Firma PMR ocenia, że rynek w 2014 roku wart był 27,3 mld zł, a w tym ma osiągnąć wartość około 32 mld zł. Szacunki na kolejne lata są optymistyczne – w 2020 roku e-handel może osiągnąć 10 proc. sprzedaży detalicznej (dziś wynosi on ok. 3,9 proc.). To oznacza, że e-commerce będzie coraz istotniejszym graczem na rynku powierzchni logistycznych i magazynowych.

    Patrząc na globalne portfolio firmy Prologis, widzimy, że prawie 10 proc. klientów to firmy z branży e-commerce, a dynamika wzrostu jest dużo większa. Ten sektor generuje rocznie prawie 15–20 proc. nowego popytu – mówi Paweł Sapek, country manager w Prologis Polska, firmie działającej na rynku nieruchomości przemysłowych.

    Eksperci podkreślają, że polski rynek nieruchomości jest dobrze przygotowany na dynamiczny rozwój e-commerce – większą skalę działalności już istniejących firm i napływ nowych graczy. Wszystkie te podmioty zgłaszają popyt na nowoczesne centra logistyczne. Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej wynoszą dziś 9,6 mln mkw. Ponad 280 tys. mkw. jest w budowie na zasadach spekulacyjnych, czyli bez zawartych wcześniej umów najmu. W ciągu następnych sześciu miesięcy na rynku pojawi się 50 dużych modułów magazynowych.

    Branża e-commerce zgłasza zapotrzebowanie na centra obsługi zamówień internetowych, huby kurierskie i sortownie, miejskie centra logistyczne oraz centra obsługi zwrotów, a także magazyny artykułów spożywczych sprzedawanych online.

    Nie można powiedzieć, że to jest jeden typ nieruchomości. Są to zarówno magazyny wielkopowierzchniowe, jak i bardzo małe, cross-dockowe centra lokalizowane w centrum miast. Mamy też do czynienia z tzw. popytem wtórnym generowanym przez e-commerce – chodzi o centra zwrotów, które są zazwyczaj standardowymi magazynami wysokiego składowania – wyjaśnia Paweł Sapek.

    W ciągu następnych pięciu lat 71 proc. ankietowanych przez Prologis i JLL operatorów logistycznych będzie zgłaszało zapotrzebowanie na centra obsługi zwrotów. Z badania wynika, że w najbliższych pięciu latach największymi wyzwaniami dla e-commerce będą: doręczanie zamówień tego samego dnia (100 proc.), obsługa zwrotów (60 proc.) i sprzedaż transgraniczna (40 proc.). Eksperci podkreślają, że pewność, terminowość i niskie ceny dostaw warunkują wszystkie inwestycje firm z branży.

    Obecnie istniejące magazyny spełniają większość warunków, które branża ma wobec powierzchni magazynowych. Te warunki, nawet jeśli nie są spełnione, można w bardzo łatwy sposób uzupełnić. Chodzi tutaj o dodanie np. antresoli bądź zwiększenie mocy dostępnych w danym magazynie – wyjaśnia Zombirt.

    Wśród innych wymogów zgłaszanych przez najemców z branży są m.in. wysoki poziom bezpieczeństwa, dodatkowe pomieszczenia socjalne czy obszerny parking dla pracowników. Magazyny i ich lokalizacja odgrywają kluczową rolę.

    Sektor będzie wymagał lokalizacji, które będą w coraz większym stopniu zbliżać się do miast, czyli będą bliżej konsumenta i siły roboczej – mówi Jan Zombirt.

    Firmy, które prowadzą działalność handlową na terenie całego kraju, chętnie wybierają magazyny w centrum Polski. Dużym powodzeniem cieszą się np. okolice Łodzi. Dynamicznie rośnie także zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe bliżej granicy z Niemcami.

    Wynika to z faktu, że coraz więcej firm międzynarodowych, które działają np. w Niemczech, decyduje się przenieść swoje operacje logistyczne do Polski ze względu na niższe koszty. Polska Zachodnia jest bardzo dobrze usytuowana, żeby prowadzić obsługę rynków zachodnich – wyjaśnia dyrektor w JLL.

    Dla inwestorów atrakcyjne są nie tylko niższe koszty pracy i wynajmu nieruchomości, lecz także dostępność kadr.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.