Newsy

Koniec telewizji analogowej w Polsce. Dziś wyłączono ostatnie cztery nadajniki

2013-07-23  |  06:35

Dziś kończy się proces cyfryzacji telewizji naziemnej w Polsce. Po niemal dziewięciu miesiącach od rozpoczęcia wyłączeń przestają działać ostatnie cztery nadajniki analogowe, w zasięgu których mieszka ok. 2 milionów osób. Po zakończeniu zmian w zasięgu telewizji cyfrowej będzie ponad 98 proc. populacji Polski.

Ostatni, siódmy etap cyfryzacji polega na wyłączeniu nadajników analogowych w Giżycku, Jeleniej Górze, Ostrołęce i Leżajsku. W ich zasięgu znajduje się łącznie 220 gmin na terenie siedmiu województw. Wyłączenie tych nadajników oznacza, że telewizja analogowa w Polsce przechodzi do historii.

 – Cały proces przebiegł nadspodziewanie dobrze, ponieważ był bardzo starannie zaplanowany, przygotowany. Nasi obywatele okazali się gotowi na ten proces. Co ważne, ludzie byli bardzo dobrze poinformowani. Informacja, dzięki kampanii w mediach ogólnopolskich i lokalnych, dotarła do większości obywateli naszego kraju, dzięki temu też problemów było mniej – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Jaszczuk z Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Jak podkreśla Jaszczuk, pewne problemy podczas procesu cyfryzacji wynikały z warunków odbioru, czyli dotyczyły regulacji odbiorników i instalacji antenowych. Niektórzy zgłaszali również kłopoty wywołane zmianą częstotliwości, na której były nadawane programy. Jaszczuk podkreśla, że były to trudności lokalne. Wystąpiły również kłopoty techniczne związane z dotarciem do niektórych stacji analogowych. Na przykład w górach niezbędna była pomoc Straży Pożarnej, która użyczyła skuterów śnieżnych.

UKE szacuje, że po zakończeniu siódmego etapu cyfryzacji 99,5 proc. osób mieszkających w Polsce znajdzie się w zasięgu multipleksu trzeciego. Nadawane są na nim kanały Telewizji Polskiej. Nieznacznie mniejszy jest zasięg pierwszego i drugiego multipleksu, których wdrażanie zakończyło się już wcześniej – obejmują one ponad 98 proc. populacji Polski. To więcej niż wymagany ustawą cyfryzacyjną próg 95 proc.

Proces wyłączania nadajników analogowych rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku. 108 stacji głównych oraz 137 stacji retransmisyjnych nadających sygnał analogowy zostało zastąpionych przez 195 cyfrowych stacji głównych oraz 127 stacji doświetlających. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przekazało Telewizji Polskiej dotację celową na odtworzenie zasięgu dostępnego cyfrowo w wysokości prawie 25 mln zł. Niezbędne było też uruchomienie tzw. nadajników doświetlających, poprawiających zasięg.

 – Z siódmym etapem zostanie uruchomionych 127 nadajników doświetlających, tzw. gapfillerów, na terenie całej Polski. Pozwolą one na odtworzenie zasięgu analogowego, a nawet ten zasięg będzie większy o blisko 3 proc. – podkreśla Jaszczuk.

Proces cyfryzacji dobiega końca po niemal trzech latach od pierwszej transmisji cyfrowej w Polsce. Miało to miejsce we wrześniu 2010 r. W ramach przygotowań od lipca 2011 r. wyemitowano łącznie ponad 17 tysięcy spotów i audycji informacyjnych. Podpisany przez ministra administracji i cyfryzacji, prezesa UKE oraz prezesa KRRiT list trafił do ponad 2 mln gospodarstw domowych. Wydrukowano ponad 40 tys. plakatów i ponad 500 tys. ulotek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.