Mówi: | Federico Tonetti |
Funkcja: | prezes zarządu, dyrektor generalny |
Firma: | Lafarge w Polsce |
Nawierzchnie betonowe mogą obniżyć koszty utrzymania dróg
Po ubiegłorocznej nowelizacji Prawa zamówień publicznych betonowe nawierzchnie dróg stały się bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Koszt budowy takiej nawierzchni jest już porównywalny z kosztem budowy drogi asfaltowej, ale beton jest nawet dwukrotnie trwalszy. Jest też bardziej przyczepny i wymaga słabszego oświetlenia. To obniża koszty utrzymania drogi, co jest istotne dla zamawiającego.
‒ W zeszłym roku inwestor wprowadził bardzo ważne zmiany w postępowaniach przetargowych, wpisując w koszt całość produktu, czyli drogi. Cała realizacja inwestycji obejmuje koszty utrzymania drogi i jej napraw w określonym czasie, które nie ograniczą się tylko do kosztów budowy. To bardzo ważne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Federico Tonetti, prezes zarządu i dyrektor generalny Lafarge w Polsce.
Ubiegłoroczna nowelizacja Prawa zamówień publicznych miała na celu m.in. odejście od powszechnego stosowania najniższej ceny jako dominującego kryterium. Według nowego prawa zamawiający ma obowiązek wprowadzić co najmniej jedno inne kryterium. Nowe przepisy mają skłonić zamawiających, by nie oceniali ofert wyłącznie pod kątem ceny wykonania, lecz raczej patrzyli na koszt całkowity. Taki koszt uwzględnia m.in. koszty utrzymania oraz koszty wszystkich innych usług niewchodzących w skład oferty.
Przy inwestycjach drogowych takie podejście to szansa na szersze niż do tej pory wykorzystanie nawierzchni betonowej.
‒ Dzisiaj cena dróg betonowych i dróg bitumicznych jest w Polsce porównywalna. Jeżeli jednak dodamy do niej koszt utrzymania, przewagę zdecydowanie ma beton. Dodatkowo trwałość dróg betonowych jest 100-proc. wyższa niż dróg bitumicznych – przekonuje Tonetti. ‒ To bardzo ważne dla inwestora, bo już wkrótce nie będzie miał funduszy unijnych na utrzymanie dróg.
Jak wynika z opracowania Stowarzyszenia Producentów Cementu, przy obecnych wymaganiach technicznych koszt budowy 1 metra sześciennego nawierzchni asfaltowej (tzw. podatnej) dla ruchu lekkiego waha się w zależności od typu nawierzchni od ok. 92 zł do ok. 124 zł. Taka sama powierzchnia nawierzchni betonowej (tzw. sztywnej) kosztuje od ok. 105 zł do ok. 134 zł.
Dla ruchu ciężkiego beton jest nawet tańszy – 1 metr sześcienny nawierzchni sztywnej kosztuje 200-225 zł, a nawierzchni podatnej 244-271 zł.
Nawierzchnie betonowe są do tego znacznie tańsze w utrzymaniu oraz trwalsze. Tonetti mówi o dwukrotnie większej trwałości, a niemieckie badania wskazują nawet na ponadtrzykrotną. Stowarzyszenie Producentów Cementu podkreśla, że w Niemczech po 23 latach tylko 5 proc. dróg betonowych wymaga naprawy, podczas gdy dla asfaltu wskaźnik ten sięga 80-100 proc.
Na drogach betonowych w Niemczech dochodzi też do ponad 30 proc. mniej wypadków, ponieważ beton jest jaśniejszy, dzięki czemu ‒ według danych Polskiego Cementu ‒ jego oświetlenie pochłania o ponad 40 proc. mniej energii.
‒ Technologia betonowa dzisiaj jest inna niż w latach 80., bardziej innowacyjna. Dzisiaj mamy już w Polsce 700 km dróg krajowych i autostrad do realizacji. Jeżeli chodzi o drogi lokalne to nawet więcej – 800 km. To jest możliwość dla wszystkich – mówi Tonetti. ‒ Myślę, że to dobry wybór strategiczny, że inwestor ma dwie alternatywy: beton i asfalt.
Tonetti zwraca uwagę na to, że samo Lafarge bierze obecnie udział w realizacji ponad 100 km nowych dróg w Polsce. Francuski koncern korzysta w naszym kraju z bogatego doświadczenia na całym świecie. Spółka działa od ponad 180 lat i jest obecna na 62 rynkach. Polski oddział funkcjonuje już od 20 lat i obecnie zatrudnia 1,6 tys. osób.
Jak dodaje Tonetti, to właśnie lata doświadczeń przy międzynarodowych inwestycjach oraz znajomość polskiego rynku są dla Lafarge kluczowe podczas budowy nawierzchni betonowych w kraju.
Czytaj także
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.