Newsy

PEKAES myśli o zagranicznych rynkach. Spółka zapowiada przejęcia w Europie Środkowej

2014-05-15  |  06:30

PEKAES zdecydował się podzielić z akcjonariuszami niemal całym zyskiem, jaki wypracował w ubiegłym roku. Jeszcze rok temu logistyczna spółka miała straty, ale dzięki trudnej restrukturyzacji może teraz myśleć o nowych inwestycjach. Po wejściu na rynek przewozów intermodalnych następnym celem PEKAES są przejęcia spółek z Czech, Rumunii lub Węgier.

Konsekwentnie od półtora roku realizujemy program zmian, program restrukturyzacji. Dzięki temu udało nam się uzyskać bardzo dobre wyniki. W moim odczuciu, jest to spełnienie zobowiązań wobec naszych akcjonariuszy, którzy nam zaufali i którzy z nami zostali przez ten trudny okres i doszli z nami do tego momentu sukcesu. Stąd chcemy się podzielić zyskiem i oddać to zobowiązanie naszym akcjonariuszom – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Bachman, prezes PEKAES SA.

W I kwartale 2014 roku spółka zarobiła na czysto 4,2 mln złotych, podczas gdy rok wcześniej poniosła 1,6 mln zł straty netto. Przychody z kolei wzrosły w porównaniu z analogicznym kwartałem 2013 roku o 52 proc i przekroczyły 180 mln zł.

W ubiegłym roku zysk netto wyniósł 11 mln zł, podczas gdy rok wcześniej spółka zanotowała stratę w wysokości 13,4 mln zł. Po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych, wynik netto w 2013 r. wyniósł 13 mln zł. W tym samym okresie PEKAES zwiększył przychody o blisko 5 proc., do 548,6 mln zł.

Obok optymalizacji procesów biznesowych i poprawy marż restrukturyzacja obniżyła znacząco koszty. W ciągu ubiegłego roku koszty operacyjne spadły o blisko 30 proc., a koszty ogólnego zarządu – o prawie 38 proc. Dzięki tym działaniom poprawiła się rentowność EBITDA (z 1,4 proc. w 2012 r. do 3,2 proc. w 2013 r.) oraz rentowność netto (z -2,6 proc. do 2,0 proc). Na koniec 2013 r. spółka zgromadziła środki pieniężne i krótkoterminowe aktywa finansowe o wartości 55 mln zł. Mają one finansować m.in. inwestycje w terminalach.

– Spółka planuje dalszy rozwój i kolejne inwestycje. W ostatnim czasie zmieniliśmy nasze terminale w Białymstoku, Rzeszowie, Bydgoszczy, w tym roku zmienimy również w Poznaniu i Gdyni. Są to zmiany, które będą finansowane przede wszystkim ze środków własnych, gdyż główne aktywa staramy się najmować. Stąd nasza dywidenda nie wpływa na to, co będziemy robić po stronie inwestycji w aktywa trwałe – uważa Bachman.

Spółka obsługuje obecnie kilka tysięcy klientów, a prowadzone inwestycje mają powiększać zdolności spółki do obsługi nowych rynków i większej liczby podmiotów. Poza 17 terminalami w Polsce, PEKAES współpracuje z 15 partnerami w Europie. To pozwala oferować klientom konkurencyjne usługi.

– Rozwijamy sieć międzynarodową wspólnie z naszymi partnerami. Jest to sieć, która w tej chwili obejmuje praktycznie całą Europę i pozwala nam w ciągu 48 godzin dostarczyć przesyłkę, paletę każdego naszego klienta w dowolne miejsce, które sobie wybierze, włącznie z takimi krajami jak Turcja – twierdzi prezes PEKAES SA.

W planach PEKAES ma także dalszy rozwój sieci krajowej oraz przejęcia na zagranicznych rynkach. Zarząd nie zdecydował jeszcze, czy te projekty będą finansowane poprzez emisję akcji, obligacji czy też kredyt bankowy.

To, co nas przede wszystkim interesuje, to jest południe i wschód Europy, czyli Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, w tym kierunku będziemy zmierzać – zapowiada Maciej Bachman.

Dzięki współpracy z zagranicznymi partnerami oraz planowanymi przejęciami poza Polską spółka chce sukcesywnie zwiększać udział przychodów z segmentu międzynarodowego. Rosnąć mają także udział przychodów z drobnicy, która charakteryzuje się relatywnie dobrą rentownością.

Nasz międzynarodowy segment wzrósł od 20 proc. do 30 proc. w zależności od produktów, które oferujemy klientom. Natomiast będziemy na pewno zmieniać strukturę przychodów z produktów. Zmierzamy ku temu, by rozwijać produkty drobnicowe, czyli drobnicę krajową, drobnicę międzynarodową, zmniejszać nieco udział w produktach mniej rentownych, mniej marżowych, co już pokazują zresztą nasze wyniki – mówi prezes spółki.

Duże nadzieje PEKAES wiąże także z segmentem usług intermodalnych, które są nową pozycją w jego portfolio. Kupno spółek Spedcont i Chemikals poszerzyło ofertę PEKAES o usługi związane z transportem i logistyką kolejową.

Jest to dla nas nisza, coś nowego, w co wchodzimy z pełną świadomością, bo potencjał w tym produkcie jest ogromny. Zakupy, których dokonaliśmy z końcem tamtego roku, czyli spółki Spedcont i Chemikals rozwijają się bardzo prężnie – szybciej niż to planowaliśmy. Dlatego mamy chrapkę na to, żeby przyspieszyć ten rozwój i spotęgować go bardziej, niż w tym planie, który sobie pierwotnie zakładaliśmy – mówi prezes PEKAES SA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.