Newsy

Prezes Polskich Inwestycji Rozwojowych: szansę na realizację ma tylko 5-7 procent projektów zgłaszanych przez inwestorów

2013-06-26  |  06:35
Mówi:Mariusz Grendowicz
Funkcja:prezes
Firma:Polskie Inwestycje Rozwojowe
  • MP4
  • Ok. 40 projektów już wpłynęło do spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe. Większość z nich najprawdopodobniej zostanie jednak odrzucona w procesie weryfikacji. Szanse na realizację ma zaledwie 5-7 proc. projektów. – Wśród pierwszych 2-3 inwestycji PIR co najmniej jedna będzie inwestycją w branży regulowanej – deklaruje prezes spółki Mariusz Grendowicz.

     – W tej chwili mamy na "półce" 30-40 projektów: od takich, które są faktycznymi projektami, wyglądają solidnie, mają dopracowane modele finansowe i można je przekazać zespołowi inwestycyjnemu, który się nad tym momentalnie pochyli, do pomysłów, które są opisane słownie, ale nie mają doczepionych modeli finansowych – wylicza Mariusz Grendowicz.

    Zdaniem prezesa PIR kierowana przez niego spółka zaangażuje się finansowo w realizację 5-7 proc. projektów, o których współfinansowanie starają się inwestorzy.

     – Może się wydawać, że jest to mało, ale takie są po prostu parametry rynkowe. Dokładnie w przypadku funduszy infrastrukturalnych, które realizują podobne transakcje na całym świecie, 5-7 proc. transakcji, które pojawiają się na ekranie radarowym takiego funduszu, jest realizowanych.– wyjaśnia prezes PIR.

    Podstawowy warunek realizacji projektu to zaangażowanie głównego inwestora.

     – Bardzo istotne jest to, że będziemy zawsze co-inwestorem. Pierwszym elementem, który musi się pojawiać, jest inwestor gotowy przejąć odpowiedzialność inwestycyjną za taki projekt, i który jest gotów więcej niż 50 proc. w takie przedsięwzięcie zainwestować – mówi Grendowicz.

    Prezes Polskich Inwestycji Rozwojowych nie chce przesądzać, czy spółka zaangażuje się w budowę elektrowni Opole. Rozmowy w tej sprawie na razie się nie rozpoczęły.

     – Nie wyobrażam sobie elektrowni Opole bez udziału PGE, więc będziemy rozmawiać ze wszystkimi partnerami, w tym z PGE. Natomiast elektrownia Opole jest tak naprawdę pewnym synonimem całego szeregu innych elektrowni, które znajdują się w tej samej sytuacji. To na przykład elektrownia w Ostrołęce, w Rybniku, które z podobnych powodów, czyli niestabilności regulacyjnej zostały zawieszone – twierdzi Grendowicz.

    Drugim kryterium, które będzie brał pod uwagę zespół oceniający projekty w ramach PIR, będzie właśnie stabilność regulacyjna. 

     – Najbezpieczniejszymi miejscami, w które powinno się inwestować z punktu widzenia bezpieczeństwa transakcji są biznesy regulowane – podkreśla.

    Dlatego wśród pierwszych inwestycji, w które zaangażuje się PIR można się spodziewać co najmniej jednego w branży działającej na zasadzie pseudo-monopolu.

     – To jest biznes, który jest regulowany, zwrot kapitału jest określony, jest to pseudo-monopol. Jest ewidentna potrzeba realizowania takich transakcji – mówi Grendowicz. 

    W ubiegłym tygodniu spółka została zarejestrowana i dokapitalizowana. Na siedzibę wybrano budynek warszawskiej giełdy. Trwa kompletowanie zespołu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.