Mówi: | Adrian Furgalski |
Funkcja: | Ekspert |
Firma: | Zespół Doradców Gospodarczych TOR |
Prywatyzacja PKP Informatyka wciąż niepewna
PKP Informatyka powinna zostać wcielona do grupy infrastrukturalnej, w której główną rolę będzie odgrywać PKP PLK – uważa ekspert rynku kolejowego Adrian Furgalski. Według niego większość akcji nowej grupy w perspektywie dwóch lat powinna trafić na giełdę. Zdaniem Furgalskiego, to lepszy scenariusz niż sprzedaż PKP Informatyka inwestorowi lub włączenie spółki do PKP Cargo czy PKP S.A.
– PKP Informatyka dzisiaj połowę swoich przychodów czerpie z PKP Cargo, ale nie ma sensu wnoszenia tam pewnej wyodrębnionej części z tego przedsiębiorstwa, ponieważ PKP Cargo ma swoich ludzi do obsługi systemów zaprojektowanych i zbudowanych przez Informatykę. Po pewnym czasie te osoby, które trafiłyby tam z Informatyki, straciłyby pracę – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adrian Furgalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Nie byłoby to również korzystne dla PKP Cargo, bo – według Furgalskiego – oznaczałoby raczej obniżenie wartości przewoźnika. Dlatego spółka, która jeszcze w tym roku ma zostać sprywatyzowana, powinno szukać możliwości przejęć poza granicami Polski.
– Pomysł połączenia Informatyki z PKP S.A. jest jeszcze głupszy, dlatego że choć nie jest to nigdzie twardą datą zapisane, ale wszyscy to podtrzymują, PKP S.A. ma iść do likwidacji. Ta firma ma się zwijać, sprzedawać majątek, spółki, żeby na końcu ulec likwidacji. Rola PKP S.A. musi być ograniczana, a więc absolutnie żadnych dodatkowych kompetencji, dodatkowych uprawnień bądź przejmowania spółek – podkreśla Furgalski.
Według niego najlepszym rozwiązaniem dla PKP Informatyka jest plan przyjęty przed kilkoma laty, za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Projekt ten zakłada stworzenie grupy zajmującej się całą kolejową infrastrukturą, w skład której – poza PKP Informatyka – weszłyby również PKP Energetyka oraz TK Telekom. Wiodącą rolę odgrywałoby PKP PLK, które zarządza liniami kolejowymi. Spółka, według Furgalskiego, powinna mieć 33 proc. akcji. Resztę należy wprowadzić na giełdę.
– Mam wątpliwości, czy sprzedaż w całości tych firm inwestorom, nawet jeśli będzie stosowny zapis w umowie, zabezpieczy to działalność PKP PLK i jej ofertę dla przewoźników w odniesieniu do dostępu do energii lub rozwiązań informatycznych. Te 33 proc. akcji, decydujący głos i wpuszczenie pozostałych akcji tych spółek na giełdę, to byłby moim zdaniem najlepszy pomysł – podkreśla Furgalski.
Ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR uważa jednak, że wejście na giełdę takiej grupy infrastrukturalnej byłoby możliwe dopiero w 2015 r. Prywatyzacja wymaga nie tylko odpowiednich przygotowań w spółkach, ale i dobrego otoczenia gospodarczego.
Jak podkreśla Furgalski, w PKP Informatyka brakuje stałej, jasnej i stabilnej strategii. Krytykuje, że przyjęta trzyletnia strategia dla spółki pozostaje tajna i nie znają jej nawet pracownicy.
Pozytywnie ocenia obrany kierunek rozwoju spółki. Dzięki połączeniu z innymi spółkami infrastrukturalnymi PKP Informatyka mogłaby w dalszym ciągu rozwijać działalność związaną z systemami informacji pasażerskiej, np. z wyświetlaczami peronowymi oraz automatami do sprzedaży biletów. Furgalski przekonuje, że spółka powinna także przejąć zarządzanie systemami rezerwacji i sprzedaży biletów wszystkich przewoźników kolejowych w Polsce.
– Dzisiaj ten system, który ma najszerszy zasięg znajduje się w Intercity. On powinien być odkupiony przez Informatykę i spółka na bazie tego systemu powinna stworzyć ogólnopolski system sprzedaży i rezerwacji biletów, do którego należeliby wszyscy przewoźnicy – przekonuje Furgalski. – Gdyby PKP Informatyka miała stać się częścią grupy z PKP PLK, to daje nadzieje na to, że docelowo ten system sprzedaży biletów nie będzie tak jak dzisiaj związany z jakimkolwiek przewoźnikiem, tylko z niezależną firmą, jakim jest zarządca infrastruktury.
Czytaj także
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-16: Duoport Lotniczy w Białymstoku ma być szansą na rozwój ściany wschodniej. Inicjatorzy rozmawiają z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-10-04: Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.