Mówi: | Artur Lebiedziński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Polski Holding Nieruchomości |
Sytuacja na warszawskim rynku powierzchni biurowych trudniejsza niż w regionach
Sytuacja deweloperów działających na rynku powierzchni biurowych jest coraz trudniejsza. W Warszawie na koniec 2014 roku blisko 15 proc. lokali pozostawało bez najemcy, w 2016 roku może być ich ponad 20 proc. Perspektywiczne pozostają rynki regionalne, które są coraz popularniejsze w sektorze centrów usług wspólnych.
– Warszawa jest innym rynkiem niż wszystkie główne rynki regionalne. O ile w stolicy wskaźnik pustostanu wynosi ok. 15 proc., o tyle w innych największych miastach wskaźnik dla nowoczesnej powierzchni biurowej jest mniejszy – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Lebiedziński, prezes zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości.
Z raportu firmy CBRE „Warsaw Office MarketView Q4 2014” wynika, że z blisko 4,5 mln mkw. powierzchni biurowych w Warszawie bez najemców pozostawało ok. 570 tys. mkw. Ponad 30 proc. z nich stanowiły lokale w centrum. W najbliższych latach sytuacja dla deweloperów może stać się jeszcze trudniejsza, w 2016 roku liczba pustostanów może przekroczyć 20 proc.
– To oznacza, że w perspektywie następnych dwóch lat wielu deweloperów będzie robiło wszystko, żeby znaleźć klienta dla projektów, które są już w budowie – przyznaje Lebiedziński.
Lepsza sytuacja panuje w pozostałych dużych miastach. W Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi i Trójmieście w ubiegłym roku deweloperzy oddali do użytku ponad 320 tys. mkw. powierzchni. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także lokale w Szczecinie i Lublinie. W tych miastach, m.in. ze względu na duże zainteresowanie wynajmem przez sektor centrów usług zagranicznych, pustostanów jest mniej niż 10 proc.
Polski Holding Nieruchomości planuje budowę obiektów biurowych (m.in. w PHN Tower w Warszawie, Port Rybacki w Gdyni). Inwestuje również w inne nieruchomości komercyjne.
– Zgodnie z naszymi założeniami strategicznymi w sektorze handlowym prowadzimy inwestycje dla wysokiej klasy najemców korporacyjnych. Obecnie realizujemy trzy tego typu projekty – zaznacza prezes spółki.
W ramach projektu Lewandów na warszawskiej Białołęce planowane jest wybudowanie na powierzchni ok. 25 ha obiektów handlowych i usługowych (60 tys. mkw.). Obecnie działa McDonald’s, jednak jak wskazuje Lebiedziński, trwa pozyskiwanie partnerów dla poszczególnych działek.
– Drugi tego typu projekt mamy w Łodzi, na Retkini. Kończymy tam budowę pierwszego obiektu handlowego, rozmawiamy z kolejnymi partnerami, a dodatkowo będziemy ta lokale mieszkaniowe. Trzecim projektem handlowym realizowanym przez PHN jest nieruchomość przy ul.
Sytuacja deweloperów działających na rynku powierzchni biurowych jest coraz trudniejsza. W Warszawie na koniec 2014 roku blisko 15 proc. lokali pozostawało bez najemcy, w 2016 roku może być ich ponad 20 proc. Perspektywiczne pozostają rynki regionalne, które są coraz popularniejsze w sektorze centrów usług wspólnych.
– Warszawa jest innym rynkiem niż wszystkie główne rynki regionalne. O ile w stolicy wskaźnik pustostanu wynosi ok. 15 proc., o tyle w innych największych miastach wskaźnik dla nowoczesnej powierzchni biurowej jest mniejszy – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Lebiedziński, prezes zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości.
Z raportu firmy CBRE „Warsaw Office MarketView Q4 2014” wynika, że z blisko 4,5 mln mkw. powierzchni biurowych w Warszawie bez najemców pozostawało ok. 570 tys. mkw. Ponad 30 proc. z nich stanowiły lokale w centrum. W najbliższych latach sytuacja dla deweloperów może stać się jeszcze trudniejsza, w 2016 roku liczba pustostanów może przekroczyć 20 proc.
– To oznacza, że w perspektywie następnych dwóch lat wielu deweloperów będzie robiło wszystko, żeby znaleźć klienta dla projektów, które są już w budowie – przyznaje Lebiedziński.
Lepsza sytuacja panuje w pozostałych dużych miastach. W Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi i Trójmieście w ubiegłym roku deweloperzy oddali do użytku ponad 320 tys. mkw. powierzchni. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także lokale w Szczecinie i Lublinie. W tych miastach, m.in. ze względu na duże zainteresowanie wynajmem przez sektor centrów usług zagranicznych, pustostanów jest mniej niż 10 proc.
Polski Holding Nieruchomości planuje budowę obiektów biurowych (m.in. w PHN Tower w Warszawie, Port Rybacki w Gdyni). Inwestuje również w inne nieruchomości komercyjne.
– Zgodnie z naszymi założeniami strategicznymi w sektorze handlowym prowadzimy inwestycje dla wysokiej klasy najemców korporacyjnych. Obecnie realizujemy trzy tego typu projekty – zaznacza prezes spółki.
W ramach projektu Lewandów na warszawskiej Białołęce planowane jest wybudowanie na powierzchni ok. 25 ha obiektów handlowych i usługowych (60 tys. mkw.). Obecnie działa McDonald’s, jednak jak wskazuje Lebiedziński, trwa pozyskiwanie partnerów dla poszczególnych działek.
– Drugi tego typu projekt mamy w Łodzi, na Retkini. Kończymy tam budowę pierwszego obiektu handlowego, rozmawiamy z kolejnymi partnerami, a dodatkowo będziemy ta lokale mieszkaniowe. Trzecim projektem handlowym realizowanym przez PHN jest nieruchomość przy ul. Bartyckiej w Warszawie – mówi prezes.
Zgodnie ze strategią spółka będzie też zwiększać swoją obecność w sektorze mieszkaniowym. Realizuje projekt w Parzniewie, a kolejne dwa projekty, które ma zamiar uruchomić w najbliższych kwartałach, znajdują się na al. Prymasa Tysiąclecia przy skrzyżowaniu z ul. Wolską oraz na warszawskim Wilanowie.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.