Mówi: | Renata Osiecka |
Funkcja: | partner zarządzający |
Firma: | Axi Immo |
Ubywa niewynajętej powierzchni magazynowo-przemysłowej. Rekordowy popyt
Rozwój gospodarczy oraz e-commerce napędzają popyt na nieruchomości magazynowo-przemysłowe. W I kwartale wyniósł 625 tys. mkw., z czego ponad 390 tys. mkw. stanowiły nowe umowy najmu. Był to wynik o ponad jedną czwartą lepszy niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Znacząco zmniejszyła się liczba pustostanów. Dlatego na rynku przybywa inwestycji spekulacyjnych, czyli bez z góry podpisanych umów najmu.
– I kwartał był bardzo dobry dla rynku nieruchomości magazynowo-przemysłowych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Renata Osiecka, partner zarządzający w firmie doradczej Axi Immo. – Rzeczą charakterystyczną dla tego okresu było wchłonięcie dotychczas pustych powierzchni. Nowa podaż zagospodarowała nadwyżkę podaży nad popytem.
Według ostatniego raportu specjalizującej się w analizie rynku powierzchni komercyjnych firmy Axi Immo podczas pierwszych trzech miesięcy roku popyt na nieruchomości komercyjne (brutto) wyniósł 625 tys. mkw., z czego ponad połowę (390 tys. mkw.) stanowiły nowe umowy najmu. Na rynku pojawiło się 280 tys. mkw. nowej powierzchni, co powiększyło łączną powierzchnię do 9,1 mln mkw.
W strukturze najemców przeważali operatorzy logistyczni, choć widoczna była również wzmożona aktywność klientów związanych z branżą DiY (Do it Yourself, głównie markety budowlane), meblarską oraz sektora motoryzacyjnego. We wszystkich tych branżach istotną część zapotrzebowania generował rozwój internetowych kanałów dystrybucji (e-commerce).
– Na pewno koniunktura i ogólna kondycja przemysłu to kluczowe czynniki przyczyniające się do rozwoju rynku powierzchni magazynowych – tłumaczy Renata Osiecka. – W ostatnim kwartale popyt wynikał głównie ze zwiększenia eksportu oraz obsługi nowego rynku e-commerce, który rozwija się bardzo intensywnie.
Zdaniem Renaty Osieckiej charakterystycznym zjawiskiem było zagospodarowanie na podstawie nowych umów powierzchni dotychczas pustych. Obecnie poziom pustostanów wynosi 5,7 proc., co na rynku nieruchomości magazynowo-przemysłowych jest bardzo niską wartością.
– To powoduje, że decyzje inwestorów i deweloperów są na tak dla projektów spekulacyjnych, odnotowujemy nowe projekty spekulacyjne, co pokazuje, że kondycja rynku magazynowego poprawia się – mówi Osiecka.
Jak wynika z raportu Axi Immo największy spadek miał miejsce w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie pod koniec 2014 roku udział niewynajętej powierzchni wynosił 14,2 proc. i spadł poniżej 5 proc. Na tamtejszym rynku brakuje przede wszystkim modułów o powierzchni większej niż 10 tys. mkw. W kolejnych miesiącach nieznacznego wzrostu pustostanów specjaliści Axi Immo spodziewają się we Wrocławiu, gdzie ponad 40 proc. realizowanych obecnie projektów stanowi właśnie powierzchnia spekulacyjna (aktualnie bez najemcy).
– Oczekujemy, że ten rok będzie bardzo interesujący i rekordowy – prognozuje Renata Osiecka. – Na rynku mamy do czynienia z dużą liczbą nowych umów najmu i rozszerzeń starych, co oznacza, że najemcy dobierają powierzchnie, rozwijają swoje biznesy i powiększają produkcję. To bardzo pozytywny trend.
Tego rodzaju ekspansje w pierwszym kwartale stanowiły około 15 proc. popytu. Ogólnie jednak w analizowanym okresie najaktywniejsze były dojrzałe rynki oraz mniejsze regiony, takie jak Rzeszów czy Szczecin. Największym zainteresowaniem cieszyły się nieruchomości w Polsce Centralnej, gdzie popyt wyniósł 152 tys. mkw. Podobny wolumen transakcji odnotowano również w okolicach Warszawy (120 tys. mkw.) i na Górnym Śląsku (95 tys. mkw.). Najwięcej nowych umów zostało zawartych w Poznaniu (74 tys. mkw.).
– Obserwujemy wreszcie wyrównanie popytu na rynku inwestycyjnym z popytem w sektorze najmu – uważa Renata Osiecka. – Do tej pory mieliśmy dużą przestrzeń, ale mało najemców, inwestorzy byli bardzo skłonni kupować magazynowe projekty inwestycyjne, stopy kapitalizacji od zeszłego roku skompresowały się o 100 punktów bazowych. Rynek najemców dopiero teraz zaczyna doganiać inwestycyjny, co stwarza dosyć zdrową sytuację.
Czytaj także
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.