Newsy

W ciągu 2 tygodni pierwsze propozycje resortu transportu i GDDKiA ws. zmian w viaTOLL

2012-11-09  |  06:30
Mówi:Tadeusz Jarmuziewicz
Funkcja:Wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
  • MP4

    Kierowcy ciężarówek i przewoźnicy czekają na zmianę przepisów dotyczących viaTOLL. Chodzi o niektóre przepisy prawa definiujące funkcjonowanie elektronicznego systemu poboru opłat drogowych, w szczególności dotyczące nakładania kar. Resort transportu zapewnia, że budzące sprzeciw zapisy mogą być zmienione i zapowiada, że pierwsze konkretne propozycje pojawią się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

     – To było bardzo pouczające spotkanie, podczas którego wyszło kilka rzeczy, które będzie można usunąć ku obopólnemu zadowoleniu – mówi Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister transportu o spotkaniu z przedstawicielami branży transportu drogowego, operatora systemu oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

    Jak podkreśla, spotkanie służyło temu, by wysłuchać uwag użytkowników na temat działającego od 17 miesięcy systemu viaTOLL.

    Myśmy nie dali od razu recept, gotowych rozwiązań – dodaje wiceminister w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. – Myślę, że w ciągu tygodnia, dwóch będą miały miejsce pierwsze propozycje dla branży i pewne wdrożenia w naszym systemie prawnym – deklaruje.

    Jak podkreśla Magdalena Jaworska, zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, prace nad kolejnymi propozycjami również nie powinny zająć wiele czasu.

    Potrzebujemy kilku tygodni. Myślę, że to będzie raczej siedem, a nie dwa, ale na pewno liczymy to w tygodniach – wyjaśnia Magdalena Jaworska.

    Takie zapowiedzi na razie usatysfakcjonowały przewoźników i transportowców, którzy po czwartkowym spotkaniu podjęli decyzję o odwołaniu zaplanowanego na dziś protestu w Warszawie.

    Wyjście na ulice miało skłonić resort do wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących funkcjonowania viaTOLL. Główny zarzut transportowców dotyczy sposobu nakładania kar na kierowców, którzy nie uiścili opłaty w systemie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wynoszą one 3 tys. zł za każdy przejechany odcinek, czyli fragment między dwoma skrzyżowaniami. Taki sposób naliczania kar jest, według kierowców niesprawiedliwy, a kary – nieproporcjonalne do wykroczenia – powodują duże problemy, a nawet bankructwa firm przewozowych.

    Branża postuluje, by kary zależały od wysokości niezapłaconej opłaty, a nie od liczby mijanych bramownic. Chce również możliwości uzupełnienia zaległej opłaty, jeśli środków zabrakło w czasie przejazdu.

    Inne postulaty branży transportu drogowego dotyczą m.in. uproszczenia zasad rejestracji w systemie i zwiększenia liczby całodobowych punktów dystrybucji viaTOLL.

    Blisko półtora roku funkcjonowania systemu to dobry moment na prawdziwe konsultacje społeczne. Ci, którzy płacą za użytkowanie dróg w ramach funkcjonującego w Polsce systemu, chcą nam powiedzieć, że ma on pewne niedomagania – wyjaśnia Tadeusz Jarmuziewicz.

    Twierdzi jednak, że trudno było tego uniknąć, biorąc pod uwagę skalę i czas funkcjonowania systemu.

    To stosunkowo młode narzędzie, w związku z tym ma prawo się coś takiego przytrafić. Mogą się pojawić pewnego rodzaju niedomagania. Pani włącza komórkę, która potrafi przerwać rozmowę, prawda? To będziemy mówili, żeby operatora karać i nękać? – mówi Jarmuziewicz.

    Jego zdaniem wskazane przez kierowców uchybienia nie oznaczają, że system viaTOLL źle działa.

    To jest dziennie około miliona transakcji zawieranych na bramownicach w Polsce. Jeżeli z tego pojedyncze setki budzą kontrowersje, z czego większość i tak jest wyjaśniana, to system działa czy nie działa? Ja uważam, że działa, bo wpływy pobierane od przewoźników rosną zgodnie z zakładanym harmonogramem – podkreśla wiceminister.

    Od początku funkcjonowania viaTOLL wpływy do Krajowego Funduszu Drogowego przekroczyły już 1 mld zł. Zgodnie z oczekiwaniami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w tym miesiącu zwrócą się nakłady poniesione na wdrożenie systemu i zacznie on zarabiać na budowę nowych dróg.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.