Mówi: | dr Paweł Poszytek |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji |
Tylko 13 proc. małych i średnich firm wprowadza innowacje. Ich wydatki są trzykrotnie niższe niż unijna średnia
Polska na badania i rozwój przeznacza ok. 1 proc. PKB, co daje jej 37. miejsce na świecie. Innowacyjne produkty wprowadza 13 proc. małych i średnich przedsiębiorstw, czyli niemal trzykrotnie mniej niż wynosi unijna średnia. To sprawia, że są one mniej konkurencyjne na arenie międzynarodowej. Żeby wydostać się z pułapki średniego rozwoju, firmy muszą ściśle współpracować ze światem nauki i edukacji. Aby taka kooperacja była skuteczna, potrzebne jest zbadanie barier i potencjału w tym obszarze – przekonuje dr Paweł Poszytek, dyrektor Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.
– Zachłysnęliśmy się tym, że Polska rozwijała się w miarę sprawnie i szybko w ostatnich czasach. Jednak żeby dogonić peleton, jeszcze wiele trzeba zrobić. Tylko 13 proc. polskich firm wprowadza innowacje, tylko 1 proc. PKB jest wydawany na rozwój i na badania. To zdecydowanie za mało i to jest ta pułapka rozwoju, bo inni wydają więcej – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.
Polska zajmuje dopiero 37. miejsce na świecie pod względem wydatków na badania i rozwój. Odsetek 13 proc. firm wprowadzających innowacje jest niemal trzykrotnie niższy niż średnia dla UE. W efekcie średni polski produkt jest mało atrakcyjny, a przez to mało konkurencyjny.
– W Polsce małe i średnie przedsiębiorstwa mają bardzo dużo możliwości, choćby korzystania ze środków unijnych. Jest wiele różnych programów, ale także organizacji, instytucji rządowych i pozarządowych, które dysponują środkami unijnymi. Firmy mogą aplikować i ubiegać się o różnego rodzaju granty na innowacyjne przedsięwzięcia, które spowodują, że staną się nieco bardziej konkurencyjne ze swoimi produktami – mówi Poszytek.
W perspektywie unijnej na lata 2014–2020 na rozwój polskich firm trafi ok. 16 mld euro. To jednak już ostatni tak duży zastrzyk finansowy, dlatego – jak przekonuje dyrektor generalny FRSE – trzeba poszukać innej drogi rozwoju.
– Próbujemy przekonywać firmy do bliższej współpracy z uczelniami. To jest nowy trend, nie tylko w Polsce, bo jest to tematyka ważna globalnie. Wiele krajów dopiero przeciera szlaki, aczkolwiek są przykłady dobrych praktyk, są kraje, które robią to już bardzo dobrze – podkreśla ekspert.
Jak wskazuje, na transferze kreatywności innowacji z uczelni do biznesu firmy mogą budować swój potencjał. Dlatego FRSE chce zbadać wszystkie procesy i możliwe rozwiązania, w ten sposób tworząc wskaźnik, który zmierzy jakość współpracy świata nauki z biznesem. Opracowanie pozwoli znaleźć optymalne rozwiązania.
– Będziemy chcieli sprawdzić, czy są w legislacji w Polsce, ale też w innych krajach ułatwienia czy utrudnienia w transferze innowacji i ciekawych rozwiązań z laboratoriów i parków technologicznych do biznesu, czy system edukacyjny na poziomie średnim i wyższym wyposaża w odpowiednie kompetencje tych, którzy w przyszłości będą w te kompetencje zasilać poszczególne firmy. Ten wskaźnik również będzie dotyczył ciekawych rozwiązań i przykładów dobrej praktyki – zapowiada dyrektor FRSE.
Jeden z najwyższych wskaźników obrazujących współpracę w obszarze badań i rozwoju ma Australia. Umiędzynarodowienie szkolnictwa wyższego i przyciągnięcie zagranicznych studentów przyniosło Australii 22 mld dol. australijskich. Aby wzmocnić powiązania między szkolnictwem wyższym a biznesem, australijski rząd zainwestował 7,5 mln dol. w program Future Industries Accelerator.
– W Europie mamy program Erasmus, który w tym roku obchodzi 30-lecie swojego istnienia. W Polsce działa już 18 lat. W ramach programu wysyłamy polskich studentów za granicę i przyjmujemy w kraju studentów zagranicznych. To są spore liczby, bo przez 18 lat z Polski wyjechało 180 tys. studentów, a przyjechało 100 tys. W ten sposób powstają różne relacje, które potem są wykorzystywane w przyszłym biznesie – tłumaczy Poszytek.
Ekspert zaznacza, że aby móc przedstawić konkretne rozwiązania, potrzebne są jednak dokładne badania i stworzenie odpowiednich standardów.
Czytaj także
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-20: Prace nad deregulacją przyspieszają. Przedsiębiorcy wyczekują korzystnych zmian
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
Polska prezydencja zbiegła się z rozpoczęciem rozmów na temat wieloletnich unijnych ram finansowych (WRF), które określą cele i priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. Projekt budżetu ma być gotowy w lipcu, a potem rozpoczną się negocjacje między instytucjami unijnymi. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad WRF, dlatego to od naszego kraju swoje konsultacje rozpoczęli europarlamentarzyści, którzy są współsprawozdawcami PE ds. wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.
Prawo
Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych

W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa. To wynik o 59 proc. niższy niż rok wcześniej – wynika z „Barometru prawa” Grant Thornton. Eksperci wskazują, że nie przekłada się to jednak na jakość nowych przepisów. Tempo prac regulacyjnych przyspiesza, a konsultacje publiczne rzadko są transparentne. Przedsiębiorcy czują się pomijani w procesie konsultacji i zaskakiwani nagłymi zmianami w prawie.
Konsument
Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów

Niemal trzy czwarte uczniów w wieku 15–16 lat już sięgnęło po alkohol. Jak wynika z badania ESPAD 2024, to wciąż najbardziej wśród młodzieży rozpowszechniona substancja psychoaktywna. W ostatnich 20 latach o ponad 20 pp. spadł odsetek nastolatków palących papierosy, ale prawie 70 proc. 17–18-latków przyznaje, że sięgnęło w swoim życiu po e-papierosa. Eksperci wskazują na potrzebę nie tylko bardziej restrykcyjnego ograniczania dostępności tych produktów dla młodych ludzi, ale też o działania na rzecz edukacji zdrowotnej i kompleksowego podejścia do profilaktyki i leczenia uzależnień, bez podziału na poszczególne grupy substancji.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.