Newsy

Inteligentne Systemy Transportowe mogą rozwiązać problemy zatłoczonych miast

2013-10-09  |  06:10
Mówi:Anna Dąbrowska
Funkcja:prezes
Firma:Fundacja Centrum Analiz Transportowych i Infrastrukturalnych
  • MP4
  • Polskie regiony muszą opracowywać plany transportowe, by móc ubiegać się o unijne fundusze. Często są one jednak przygotowywane niedokładnie, co może odbić się na skuteczności projektów. Dlatego dużą rolę, zwłaszcza w zatłoczonych aglomeracjach, będą odgrywać inteligentne systemy transportowe.

    Choć konieczność tworzenia planów rozwoju transportu została zapisana w ustawie o transporcie publicznym z 2010 r., dopiero teraz widać pierwsze efekty zmian. Plany zyskały znaczenie formalne, są także podstawą do ubiegania się o fundusze unijne.

    Anna Dąbrowska, prezes Fundacji Centrum Analiz Transportowych i Infrastrukturalnych, podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że mimo to wiele regionów Polski popełnia błędy w ich przygotowaniu.

     – Niektóre regiony podeszły do tego bardzo odpowiedzialnie. Od początku robione są badania ogólnoregionalnego ruchu, potoków podróżnych, skąd, dokąd, jak jadą itd. Natomiast w innych regionach jest to robione po staremu. To znaczy, że jest zlecenie opracowania planu transportowego bez przeprowadzenia badań – podkreśla Anna Dąbrowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

    Szefowa Fundacji CATI zaznacza, że opracowanie planu rozwoju transportu bez szczegółowych badań, może spowodować, że przygotowane na jego podstawie projekty będą po zrealizowaniu nieskuteczne.

    Dla regionów konieczność opracowania takich planów może być nowością. Anna Dąbrowska dodaje, że choć w wielu miastach plany rozwoju transportu istnieją od wielu lat, dopiero po 2010 r. zyskały one moc jako podstawa realizacji długofalowej strategii. Od tego czasu zaplanowane projekty muszą zostać zrealizowane. Dlatego, jak przekonuje, niezbędne są dane oparte na wiarygodnych modelach i badaniach.

     – W planie transportowym mogą się np. znaleźć wnioski, wyniki czy propozycje projektów, które nie będą adekwatne do trendów rozwoju regionu, aglomeracji w sensie źródeł i celów podróży, miejsc skąd i dokąd ludzie będą chcieli podróżować, jakiej wielkości ten ruch będzie, jakie będzie rozmieszczenie przestrzenne – przestrzega Dąbrowska.

    Błędne plany mogą doprowadzić do tego, że za 10-15 lat miasta będą prowadziły inwestycje inne niż te, które będą potrzebne pod względem celów miasta, kierunku jego rozwoju i potrzeb jego mieszkańców.

    Dużą rolę w nowych planach transportowych muszą odgrywać inteligentne systemy transportowe. Anna Dąbrowska podkreśla, że pozwalają one przede wszystkim na zwiększenie efektywności projektów, co jest szczególnie cenne w miastach.

     – Infrastruktura ma określoną przepustowość, zwłaszcza w miastach, w aglomeracjach, gdzie nie ma już możliwości jej rozbudowy – zaznacza ekspertka. – W inwestycjach infrastrukturalnych będzie coraz trudniej wykazać odpowiedni poziom efektywności ekonomicznej. Poza tym wykonalność tych inwestycji w sytuacji zagęszczenia sieci drogowej w miastach i braku możliwości rozbudowy, wymusi niejako realizacje projektów ITS.

    Dzięki uwzględnieniu efektywnych ITS-ów oraz dobrych danych o transporcie publicznym, Polska może lepiej wykorzystać dostępne fundusze unijne.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Handel

    Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

    Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.