Newsy

Inwestorzy coraz większą grupą wśród kupujących mieszkania. Nie przejmują się spowolnieniem na rynku najmu

2021-05-12  |  06:20
Mówi:Anna Wojciechowska
Funkcja:dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Gdańsk i Poznań
Firma:Robyg SA
  • MP4
  • Inwestycje w zakup nieruchomości cieszą się w Polsce coraz większym powodzeniem. Udział inwestorów wśród klientów wrócił już do poziomów sprzed pandemii i to pomimo spowodowanego lockdownami zastoju w wynajmie studenckim czy turystycznym. – Dla inwestorów ważniejsza jest ochrona zaoszczędzonych środków przed inflacją i długoterminowe zabezpieczenie oszczędności niż szybki zysk z wynajmu – mówi Anna Wojciechowska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Gdańsk i Poznań w Robyg SA. To może tłumaczyć, dlaczego coraz większa grupa inwestorów decyduje się na zakup w kredycie hipotecznym. Tym bardziej że są one najtańsze od wielu lat.

    – Rynek najmu ma w tej chwili problemy, ale mamy nadzieję, że są one przejściowe i już przyszły rok będzie zdecydowanie lepszy. W zeszłym roku w trakcie wakacji widać było wyraźnie, że najem krótkoterminowy wrócił, dlatego że zostały poluzowane obostrzenia związane z pandemią. Spodziewamy się, że szczepienia, które w tej chwili są prowadzone dość intensywnie, pozwolą na powrót do turystyki krajowej, na otwarcie uniwersytetów i powrót pracowników, chociażby zagranicznych, co ponownie pobudzi rynek najmu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Wojciechowska.

    Pomimo spadku popytu wśród najemców zainteresowanie inwestorów mieszkaniami z przeznaczeniem na wynajem wróciło do poziomów sprzed roku. Stanowią oni ponownie połowę klientów. Jesienią 2020 roku ich udział w zakupach spadł do 40 proc.

    Co więcej, za gotówkę kupuje tylko ok. 60–70 proc. inwestorów – niskie stopy procentowe oznaczają nie tylko realnie ujemne oprocentowanie depozytów, ale i relatywnie niewysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Od końca maja ub.r. referencyjna stopa wynosi zaledwie 0,10 proc., podczas gdy inflacja w ujęciu rocznym wyniosła w marcu aż 3,2 proc. Najmocniej podrożały usługi finansowe – o 47,6 proc. Tymczasem zharmonizowany wskaźnik inflacji, pozwalający na porównanie tempa wzrostu cen w różnych krajach, już od siedmiu miesięcy jest najwyższy w Europie.

    – Jest jeszcze jeden powód, dla którego Polacy chętnie wybierają nieruchomości jako sposób na zabezpieczenie swoich pieniędzy. Nabycie nieruchomości nie wymaga dużego doświadczenia, jest więc łatwiejsze w porównaniu np. do grania na giełdzie, kupowania akcji, inwestowania w sztukę czy wino. Nieruchomość, którą się kupuje, to jest coś namacalnego, co można zobaczyć, wynajmować, a potem sprzedać, jest to produkt, który jest stosunkowo łatwy dla klienta, który nie ma doświadczenia w inwestowaniu – wyjaśnia dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Gdańsk i Poznań w Robyg SA. 

    Inwestorzy szukają głównie mieszkań małych, o powierzchni do 40 mkw., i są skłonni wydać na nie więcej niż dotychczas.

    Wśród inwestorów aspekt najmu schodzi na drugi plan. Dla nich najważniejsze jest to, że zabezpieczają swoje środki przed inflacją. Oni nawet nie spodziewają się tego, że w najbliższym czasie będą w stanie wynająć mieszkania, które dzisiaj kupują, akceptują niższe stopy zwrotu, myśląc już o innym, nowym rynku nieruchomości – podkreśla Anna Wojciechowska. – Z perspektywy dewelopera ważne jest to, że klient, który dzisiaj kupuje inwestycyjnie, myśli nie tylko o wynajmowaniu, ale też o przyszłości, o swoich dzieciach, o tym, co z tym mieszkaniem będzie robił przez najbliższe 10 lat, a niekoniecznie za rok.

    Korzystne perspektywy wzrostu widnieją także przed – na razie jeszcze znajdującym się w powijakach – rynkiem najmu instytucjonalnego. Polega on na kupowaniu całego budynku mieszkań wyłącznie na wynajem (z angielskiego PRS – privated rented sector). Pierwsza taka transakcja została zawarta przez zagraniczny fundusz w 2016 roku, a rok później weszła w życie ustawa wprowadzająca ułatwienia dla inwestorów profesjonalnych. Przede wszystkim ułatwia ona eksmisję nierzetelnego najemcy.

    – PRS to jest rynek mieszkań, który rozwija się w tej chwili w Polsce bardzo intensywnie. W zeszłym roku transakcje na tym rynku wyniosły około 850 mln zł. Szacuje się, że najem instytucjonalny to ok. 4 tys. mieszkań, ale prognozy na 2023 rok pokazują, że to będzie prawdopodobnie około 20 tys. mieszkań wynajmowanych w tym systemie – mówi przedstawicielka Robyg SA.

    Jak podkreśla, wielu deweloperów może w przyszłości postawić na ten segment rynku. Przygląda się mu także Robyg.

    Niektórym deweloperom łatwiej jest wejść w ten segment, innym, którzy banki ziemi mają zlokalizowane np. w mniejszych miejscowościach, będzie trudniej poruszać się w tym obszarze. Natomiast  trzeba zaznaczyć, że Polska w tej chwili jest bardzo interesująca dla funduszy zagranicznych, dlatego że szacuje się, iż stopa zwrotu dla funduszy w naszym kraju to około 5 proc. w skali roku, podczas gdy na rynkach zachodnich jest to około 3 proc. – wyjaśnia Anna Wojciechowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.