Mówi: | Tomasz Szypuła |
Funkcja: | członek rady nadzorczej |
Firma: | PTAK SA |
Inwestorzy zainteresowani Łodzią. Dobra infrastruktura ułatwia im zdobywanie klientów
Dzięki rozbudowie infrastruktury okolice Łodzi stały się jednym z najatrakcyjniejszych miejsc dla inwestorów. Zakończone i kończące się inwestycje drogowe pomagają operującym tam przedsiębiorcom pozyskiwać partnerów i klientów nie tylko z całego kraju, lecz także z państw sąsiednich. Ma to znaczenie dla takich firm, jak Centrum Handlowe PTAK, które oferuje powierzchnie handlowe producentom odzieży, jednocześnie organizując im rynki zbytu.
30 proc. kupujących w Centrum Handlowym PTAK w Rzgowie obok Łodzi to osoby spoza Polski. Podłódzkie centrum ma stać się ośrodkiem eksportu odzieży przede wszystkim na Wschód.
– Położenie w tym regionie musimy rozpatrywać w kontekście nie tyle krajowym, ile międzynarodowym. To jest siła rażenia, która przyciąga nie tylko kupców, inwestorów z Polski, lecz przede wszystkim z krajów ościennych, m.in. z Rosji i Ukrainy – ponad 2 mln rocznie. Nasze centrum stało się głównym ośrodkiem eksportu odzieży do tych właśnie krajów – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Szypuła, członek rady nadzorczej Centrum Handlowego PTAK.
Centrum położone jest w Rzgowie na południe od Łodzi, przy drodze krajowej DK1 prowadzącej do Katowic. Jego znaczenie ma wzrosnąć m.in. dzięki inwestycjom infrastrukturalnym. W tym roku ma zostać otwarty fragment autostrady A1 z Łodzi do Tuszyna, który będzie przebiegał w pobliżu Centrum. W przyszłym roku samochody pojadą trasą S8 z Wrocławia.
– Ta lokalizacja jest jedną z kluczowych kwestii, które powodują, że biznes coraz bardziej się nakręca, natomiast rozwiązania komunikacyjne, które powstały i powstaną w najbliższym czasie, powodują, że jest to jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc do prowadzenia biznesu – podkreśla Szypuła. – Nasze centrum stało się, praktycznie rzecz biorąc, głównym ośrodkiem eksportu odzieży na Wschód.
Szypuła podkreśla, że dobry dojazd jest magnesem dla klientów z zagranicy, szczególnie ze Wschodu. Dzięki temu Centrum cały czas się rozwija. Na maj planowane jest otwarcie nowej hali handlowej, o powierzchni 30 tys. m2. Oferuje najemcom – producentom i importerom odzieży – powierzchnie handlowe od kilkudziesięciu do kilkuset metrów kwadratowych.
– Nie jesteśmy typowym deweloperem. Oprócz tego, że organizujemy i przekazujemy do wynajmu powierzchnie handlowe, to naszym obowiązkiem, celem i misją jest również organizacja rynków zbytu. Przez to jesteśmy bardzo aktywni podczas wszelakich targów inwestycyjnych, handlowych na całym świecie, nie tylko w Europie – podkreśla Szypuła.
W jego ocenie koncentracja sklepów z branży odzieżowej w jednym miejscu jest szansą na ich ekspansję. W ten sposób łatwiej im pozyskać klientów. Centrum powstało w 1993 r. i obecnie znajduje się tam 2500 sklepów. Poza handlem odbywa się tam też promocja mody, a od 2012 r. działa też największy outlet w Polsce.
Czytaj także
- 2024-07-29: Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
- 2024-07-31: Osoby z niepełnosprawnością i ich opiekunowie czekają na ustawę o asystencji osobistej. Dzięki niej może wzrosnąć zainteresowanie pracą w tym zawodzie
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-07-04: Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności
Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.
Ochrona środowiska
Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.
Problemy społeczne
Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia
W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.