Mówi: | Wiesław Rozłucki |
Funkcja: | doradca |
Firma: | Bank Inwestycyjny Rothschild |
Inwestycje Polskie czekają na rejestrację. W. Rozłucki: jak najmniej polityków we władzach.
W pierwszej połowie grudnia zostanie złożony wniosek o zarejestrowanie spółki Inwestycje Polskie. To jeden z pomysłów rządu na wsparcie kluczowych projektów inwestycyjnych i pobudzenie gospodarki. Formalnie spółka zacznie działać po nowym roku. Wtedy też poznamy nazwisko jej prezesa, skład zarządu i rady nadzorczej.
Powołanie spółki Inwestycje Polskie zapowiedział premier Donald Tusk w czasie wygłoszonego niedawno w Sejmie tzw. drugiego expose. Ma zajmować się się dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi, m.in. w zakresie energetyki, transportu kolejowego, drogowego i morskiego czy infrastruktury samorządowej. Początkowo będzie należała wyłącznie do Skarbu Państwa.
– Inwestycje Polskie to jest inicjatywa zdecydowanie polityczna – ocenia Wiesław Rozłucki, współzałożyciel i pierwszy prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, doradca banku inwestycyjnego Rothschild. – Natomiast jej realizacja powinna być bardzo ekonomiczna, bardzo operacyjna, efektywnościowa, o konkretnych zadaniach gospodarczych.
Zależeć to będzie w dużej mierze od decyzji personalnych, to znaczy od wyboru prezesa spółki, zarządu oraz członków rady nadzorczej. Ostateczne rozstrzygnięcia mają zapaść na początku przyszłego roku, ale pewne jest, że w skład tej ostatniej wejdą przedstawiciele resortów skarbu państwa i finansów oraz Banku Gospodarstwa Krajowego. Pozostałe miejsca mają zająć niezależni eksperci.
Zdaniem byłego prezesa GPW, powinni oni nie tylko być w radzie, ale stanowić jej większość. Podobne proporcje powinny być zachowane w zarządzie spółki, gdzie według Rozłuckiego, jest miejsce dla prawdziwych menadżerów. Ich współpraca z osobami, związanymi z polityką może przy tym przebiegać harmonijnie i rzeczowo.
– Nie jest dobrze, kiedy na przykład rada nadzorcza jest jednolita, np. sami mężczyźni, żadnych kobiet, sami inżynierowie, brak ekonomistów – mówi. – Im rada jest bardziej zróżnicowana, pamiętając o profesjonalizmie, tym lepiej dla spółki.
Wielu ekspertów zwraca uwagę, że program Inwestycje Polskie i będąca w jego centrum spółka, powołana pod tą samą nazwą, zwiększy rolę państwa w kształtowaniu procesów gospodarczych. Wśród niektórych budzi to niepokój. Rozłucki tonuje te nastroje.
– W wyniku trwającego i niekończącego się niestety kryzysu gospodarczego obserwujemy wszędzie na świecie rosnącą rolę państwa – tłumaczy doradca banku Rothschild. – Jest to w pewnym sensie odwrócenie tego kierunku, który dominował w polityce gospodarczej ostatnich 20-30 lat. Myślę, że w Polsce również musimy sie do tego dostosować.
Spółka Inwestycje Polskie swoim działaniem ma przypominać Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, będąc jednocześnie kluczowym elementem programu, który ma wystartować jeszcze w tym roku. Programu, według założeń rządu, napędzającego polską gospodarkę w latach 2013 – 2015.
Głównym mechanizmem finansującym będzie sprzedaż akcji niektórych spółek, należących dziś do Skarbu Państwa. Pieniądze uzyskane w ten sposób nie trafią do budżetu, ale do nowotworzonej spółki i będą wydawane na inwestycje infrastrukturalne albo zwiększą możliwości kredytowe i poręczeniowe Banku Gospodarstwa Krajowego.
Czytaj także
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.