Mówi: | Łukasz Borkowski |
Firma: | Atal SA |
Dobre perspektywy dla rynku mieszkaniowego. W kolejnych miesiącach sprzedaż utrzyma się na stabilnym poziomie, ale wzrost cen wyhamuje
Polski rynek mieszkaniowy stymuluje deficyt, który sięga nawet 3 mln lokali – ocenia Łukasz Borkowski z firmy Atal. Sprzedaż utrzyma się w tym roku na stabilnym poziomie, spowolnić powinna za to dynamika wzrostu cen, która w ostatnich latach była rekordowa. Wzrosty cen sięgną maksymalnie 100–200 zł/kw. Nie należy się spodziewać spadków z względu na wysokie ceny zakupu gruntów, koszty wykonawstwa i materiałów budowlanych.
– Ten rok będzie bardzo dobry dla rynku mieszkaniowego, podobnie jak poprzedni. Koniunktura na rynku jest niezmienna. Trzeba pamiętać, że rynek mieszkaniowy w Polsce nie porusza się od hossy do bessy, jest stymulowany raczej utrzymującym się brakiem mieszkań. Dlatego liczymy, że sprzedaż pozostanie na stabilnym, wysokim poziomie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Borkowski, PR manager w Atal SA.
Jak podkreśla, deficyt mieszkań w Polsce szacowany jest nawet na 3 mln lokali.
– Głód nowych mieszkań jest bardzo duży, więc lokale nadal będą znajdowały swoich nabywców. Zwłaszcza że rynek jest dodatkowo stymulowany przez zakupy inwestycyjne mieszkań pod wynajem, jak również coraz większą liczbę cudzoziemców, którzy osiedlają się w Polsce – mówi Łukasz Borkowski.
Jak ocenia, wbrew opinii części ekspertów na rynku nie widać na razie żadnych symptomów spowolnienia i w perspektywie najbliższych 5 lat powinna utrzymywać się stabilna sytuacja. Wyjątkiem są ceny lokali, które rosną obecnie najszybciej od 2007 roku i jest tego kilka powodów: dobra sytuacja gospodarcza i wzrost wynagrodzeń Polaków, hossa na rynku mieszkaniowym, niskie stopy procentowe, rosnące koszty pracy i materiałów budowlanych. Jednak, jak ocenia Borkowski, po dużych wzrostach na przestrzeni ostatnich kilku lat w 2019 roku dynamika powinna spowolnić.
– Największy wzrost cen mamy już za sobą, w związku z tym możliwe są pewne korekty wzwyż o 100–200 zł na 1 mkw. Nie są to już takie podwyżki, z jakimi mieliśmy do czynienia na przestrzeni ostatnich lat – mówi Łukasz Borkowski. – Średnie ceny mieszkań w Warszawie oscylują wokół 7,5–8 tys. zł za mkw. Przewidujemy, że one będą poruszały się w trendzie wzrostowym, ale pozostaną dość stabilne. Na większą korektę cen mieszkań nie wskazują na razie ani kwoty zakupu gruntów, ani ceny wykonawstwa i materiałów budowlanych.
Według danych GUS w ostatnim kwartale 2018 roku ceny mieszkań wzrosły o 7,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej (o 6,3 proc. na rynku pierwotnym i o 8,7 proc. na rynku wtórnym). W ujęciu kwartalnym wzrost wyniósł natomiast 2,4 proc. Z kolei sprzedaż mieszkań na sześciu największych rynkach regionalnych – według danych JLL Reas – spadła w ubiegłym roku o 11 proc. Łączna wartość transakcji nabycia mieszkań była zaś niższa o 4 proc. Nie oznacza to jednak spowolnienia ani słabszego roku, bo liczba mieszkań wprowadzonych do oferty i sprzedaż w sztukach były wyższe niż w 2016 roku i drugie najlepsze w historii po rekordowym 2017 roku.
W ubiegłym roku Atal zakontraktował w sumie 2 420 lokali. Najwięcej umów deweloperskich podpisano we Wrocławiu, Łodzi i Warszawie. Spółka zakłada, że w 2019 roku sprzedaż pozostanie na wysokim poziomie – analogicznym do wyniku z 2018 roku.
Atal skupia się na dywersyfikacji biznesu, stąd obecność we wszystkich największych aglomeracjach w Polsce, co uniezależnia go od koniunktury panującej na rynkach regionalnych. Rosnąca liczba wydań sprawia też, że deweloper notuje historycznie najwyższe przychody i zysk netto, a w nadchodzących latach nie zamierza zwalniać tempa – w 2018 roku spółka wydała na zakup gruntów pod nowe inwestycje rekordową jak dotąd kwotę 232,2 mln zł.
Czytaj także
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-11: Investors TFI: Wybory prezydenckie w USA mogą sprzyjać krótkoterminowym korektom na giełdach. Dla wielu inwestorów będzie to okazja do zakupów
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-05-15: Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-06-03: Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży mentolowych wkładów do podgrzewaczy tytoniu. Według ekspertów doprowadzi to do wzrostu szarej strefy
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.