Newsy

Dobre wyniki na rynku gruntów inwestycyjnych. Wartość transakcji w tym roku może wynieść 2 mld zł

2015-12-08  |  06:40

Ten rok na rynku gruntów inwestycyjnych może być rekordowy – wynika z analizy Colliers International. Bezpośrednie zaangażowanie inwestorów w grunty wyniesie ok. 2 mld zł. W ubiegłym roku było to 1,85 mld zł. Największym powodzeniem cieszą się działki pod zabudowę mieszkaniową, wzrósł też popyt na grunty pod powierzchnie magazynowe. Prym wiodą deweloperzy lokalni, ale w segmencie hotelarskim i magazynowym spodziewany jest napływ zagranicznych inwestorów.

 2015 rok należy uznać za bardzo udany z dwóch przyczyn. Przede wszystkim ze względu na liczbę transakcji i ich skalę oraz na bardzo dużą aktywności inwestorów, głównie za sprawą rynku mieszkaniowego. Drugą przyczyną są nowe trendy, które pojawiły się na rynku, przede wszystkim w segmencie hotelarskim opartym o grunty inwestycyjne i magazynowym – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Emil Domeracki z Colliers International Polska.

Z analizy ekspertów Colliers wynika, że wartość transakcji inwestycyjnych, z wyłączeniem gruntów inwestycyjnych, powinna być na podobnym poziomie, co w 2014 roku i sięgnąć 3 mld euro. Na rynku gruntów inwestycyjnych ten rok może być najlepszy od lat. Zdaniem analityków wartość transakcji może sięgnąć 2 mld zł i być najwyższa od 2006 roku (1,85 mld zł w 2014 roku). W 2016 roku może natomiast przekroczyć 2,1 mld zł.

Widzimy dużą aktywność inwestorską w segmencie mieszkaniowym. Ona zwiększa się za sprawą tego, że inwestorzy weszli też do innych miast. W zeszłym roku głównie budowano w Warszawie. Dziś myślę, że śmiało możemy wskazać nowe rynki. Trójmiasto to bardzo dobry, wzrostowy rynek, Poznań, Kraków i Wrocław to również miasta, które wykazały się bardzo dużą aktywnością na początku tego roku – ocenia ekspert Colliers.

Na rynku gruntów inwestycyjnych największym zainteresowaniem cieszyły się w tym roku działki pod zabudowę mieszkaniową, a udział transakcji w rynku sięga ok. 70 proc. Znacząco, bo o blisko 100 proc., wzrósł natomiast popyt na grunty magazynowe. Mniejszy popyt zanotowano na zakup terenów pod projekty biurowe.

Jak wskazuje Domeracki, na rynku prym wciąż wiodą lokalni inwestorzy, którzy znają realia administracyjne i nie boją się nowych inwestycji.

W segmencie hotelarskim, gdzie nastąpił powrót do inwestowania w Polskę, czy też w segmencie magazynowym widzimy już nowych inwestorów, nowych graczy, którzy bardzo aktywnie podchodzą do akwizycji w Polsce – mówi Emil Domeracki.

Analitycy Colliers spodziewają się też napływu kapitału z Kanady, Australii, Chin, Singapuru, Korei Południowej czy RPA.

Domeracki ocenia, że prognozy na 2016 roku są również optymistyczne. Pozytywny trend wzrostowy powinien się utrzymać w segmencie mieszkaniowym i magazynowym przez kolejne trzy kwartały.

Nie widzę natomiast żadnych pozytywnych sygnałów w gruntach inwestycyjnych przygotowanych pod projekty biurowe. Nastąpi stabilizacja i dalsze wyhamowanie aktywności inwestorów przy zakupie gruntów, a to za sprawą wysokiej podaży istniejącej przestrzeni biurowej. Ten czynnik niesie ze sobą niską decyzyjność, niską gotowość inwestorów i raczej deprecjację wartości gruntu, aniżeli jej wzrost w perspektywie najbliższych 3–4 kwartałów – podkreśla ekspert Colliers Polska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ochrona środowiska

Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

Media i PR

Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.