Mówi: | Szymon Kamiński |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | BZWBK Leasing |
Firmy coraz więcej inwestują. Leasing maszyn i urządzeń może w I połowie roku wzrosnąć nawet o 20 proc.
Ubiegły rok był bardzo udany dla branży leasingowej, która odnotowała blisko 16-proc. wzrost. Największe ożywienie było obserwowane w segmencie lekkich pojazdów osobowych i dostawczych oraz maszyn i urządzeń. Ten ostatni segment wykazuje też znaczącą dynamikę od początku 2018 roku. I połowa roku może przynieść nawet 20-proc. wzrost – szacują eksperci BZ WBK Leasing. To zasługa wzmożonych inwestycji firm.
Jak wynika z danych Związku Polskiego Leasingu, w 2017 roku branża urosła o 15,7 proc. i sfinansowała inwestycje polskich firm o łącznej wartości 67,8 mld zł. Klienci firm leasingowych w ubiegłym roku najczęściej finansowali pojazdy osobowe i dostawcze do 3,5 tony (45 proc. udział w strukturze rynku), maszyny i inne urządzenia, w tym sprzęt IT (27,2 proc.) oraz środki transportu ciężkiego (25,9 proc.).
– Pierwszy kwartał 2018 roku był bardzo dobry dla leasingu. Nie dysponujemy jeszcze pełnym odczytem rynku, natomiast wydaje się, że jego wzrost będzie oscylować w granicach 20 proc. rok do roku. Bardzo cieszy to, że BZ WBK Leasing rośnie w tempie powyżej 30 proc., co oznacza, że jesteśmy znacznie powyżej rynku. To powód do dumy, zwłaszcza że towarzyszą temu bardzo dobre wyniki finansowe. Dla klientów to jest ważne, ponieważ to dobre wyniki finansowe są najlepszym gwarantem stabilnej polityki kredytowej i jakości obsługi klienta – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Szymon Kamiński, prezes zarządu BZ WBK Leasing.
Wzrost rynku leasingu, zarówno w 2017 roku, jak i w pierwszym kwartale 2018 roku, był napędzany w dużej mierze finansowaniem pojazdów osobowych i dostawczych, blisko 22-proc. dynamika rok do roku. Wartość wszystkich pojazdów lekkich sfinansowanych za pomocą leasingu lub pożyczki w 2017 roku wyniosła 30,5 mld zł.
– Kategoria maszyn i urządzeń również odnotowuje duże wzrosty, a to nas szczególnie cieszy, ponieważ BZ WBK Leasing jest numerem jeden na rynku. Niemniej właściwie w każdej kategorii finansowania ruchomości mamy bardzo dobre wzrosty, prawdopodobnie znacząco ponad rynek. Oczekujemy, że drugi kwartał powinien być równie dobry – prognozuje Szymon Kamiński.
BZ WBK Leasing chce rosnąć równomiernie w różnych kategoriach produktowych i umacniać swoją pozycję uniwersalnej firmy leasingowej, nie tylko jeśli chodzi o rodzaje aktywów, lecz także segmenty klientów. Prezes spółki ocenia, że cały 2018 rok będzie dla branży leasingowej równie udany jak poprzednie, głównie ze względu na spodziewany, wysoki wzrost gospodarczy.
– Ponadczteroprocentowa perspektywa wzrostu gospodarki nie zdarza się często na rynkach europejskich. Wzrost gospodarczy napędzany stabilnie wysoką konsumpcją oraz ożywiającymi się inwestycjami ma wszelkie cechy zrównoważenia. Z sygnałów, które płyną do nas od klientów, widzimy coraz większą śmiałość i apetyt inwestycyjny. To widać we wszystkich kategoriach aktywów, ale zwłaszcza w inwestycjach w maszyny i urządzenia – mówi Szymon Kamiński.
Dobrym prognostykiem dla rynku jest też zapowiedź utrzymania niskich stóp procentowych, co jest dobrą wiadomością dla klientów branży leasingowej.
– Z perspektywy rynku oznacza to pewne wyzwanie dla finansujących, niemniej wydaje się, że zrównoważenie inwestycji w małych i średnich firmach oraz dużych inwestycji, zwłaszcza infrastrukturalnych, które niewątpliwie będą napędzały branżę budowlaną, jest bardzo dobrym prognostykiem dla całej gospodarki, w tym dla branży leasingowej – mówi Szymon Kamiński.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.