Newsy

Firmy i gospodarstwa domowe coraz bardziej zainteresowane produkcją zielonej energii. Transformacja energetyczna wymaga jednak większych inwestycji

2020-11-13  |  06:15

Zielonych inwestycji przybywa w Polsce w szybkim tempie. Wciąż jednak nasz kraj wytwarza tyle samo energii elektrycznej z węgla, co pozostałe 25 państw UE łącznie, bez Niemiec. Choć ponad 80 proc. Polaków uważa odnawialne źródła za przyszłość energetyki, brakuje konkretnej wiedzy o możliwościach ich wykorzystania. Kojarzą im się z kosztownymi i dużymi inwestycjami. – Zielona transformacja kraju uzależniona jest jednak nie tylko od mikroinstalacji na potrzeby obywateli i małych firm, lecz również dużych inwestycji instytucjonalnych – przekonuje Grzegorz Biliński, dyrektor zarządzający Axpo Polska.

 Widzimy teraz gigantyczny boom w mikroinstalacjach. Polacy budują je nawet w czasach pandemii, co jest fantastycznym znakiem, który pozwala patrzeć z optymizmem w przyszłość – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Biliński.

Przykładem mogą być instalacje paneli fotowoltaicznych. Z danych przekazanych do Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) wynika, że moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce zwiększyła się o 154,33 MW i na początku października wyniosła 2,6 GW. Oznacza to wzrost o ponad 166 proc. r/r. Tylko przez cały wrzesień 2020 roku przyrost mocy instalacji fotowoltaicznych wyniósł 6,1 proc. Polacy w większości są zdania, że OZE to przyszłość energii i doceniają ich pozytywny wpływ na środowisko.

– Nie są to puste słowa. W ostatnich dwóch latach w Polsce wybudowano ponad 2 tys. MW mikroinstalacji, co oznacza, że mamy ok. 200 tys. mikroinstalacji, np. u małych przedsiębiorców, którzy postanowili zainwestować w energię odnawialną. To pozytywny sygnał, który pokazuje, że świadomość korzyści się zwiększa – tłumaczy dyrektor zarządzający Axpo Polska.

Widać to również w opiniach użytkowników indywidualnych. Raport „Zielony potencjał społeczny. Polska i Europa Środkowo-Wschodnia” Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych wskazuje, że zdaniem 87 proc. Polaków odnawialne źródła energii mogą przynieść realne korzyści. Zdaniem 76 proc. OZE dzięki lokalnemu wytwarzaniu zwiększą bezpieczeństwo energetyczne kraju. Tyle samo osób uważa, że zdecydowana większość wytwarzanej energii powinna pochodzić właśnie z OZE, zwłaszcza że przynosi to wymierne korzyści finansowe.

– Zamontowanie panelu fotowoltaicznego na dachu to inwestycja, która przyniesie korzyści przez 20–30 lat, bo taka jest żywotność tych instalacji. Sama jej spłata zajmuje siedem lat, czyli mamy od 13 do 23 lat benefitów w postaci oszczędności energii elektrycznej. Nie wszyscy są tego świadomi, nie wszyscy tym informacjom jeszcze do końca ufają. Świadomość społeczna to jest bariera, która musi jeszcze zostać przełamana – ocenia dyrektor zarządzający Axpo Polska.

Pomagają w tym m.in. pieniądze z programu Mój Prąd, którego budżet wynosi 1 mld zł. Do wykorzystania na budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 2–10 kW na cele mieszkaniowe jest jeszcze ponad 540 mln zł. Jak informuje NFOŚiGW, do tej pory dzięki programowi udało się sfinansować ponad 91 tys. projektów.

Jak podkreśla ekspert, obecny kryzys gospodarczy nie sprzyja planowaniu inwestycji energetycznych – zarówno wśród obywateli, jak i mikro-, małych i średnich firm. Przekonać mogą ich do tego potencjalne oszczędności, a także fakt, że ceny energii – z powodu spowolnienia w gospodarce – ponownie mogą spaść, co sprzyja ograniczaniu kosztów stałych.

– W czasach pandemii tylko część z 2 mln przedsiębiorców jest w stanie w tym momencie myśleć o takich inwestycjach, bo to czas niepokoju o naszą przyszłość – mówi Grzegorz Biliński.

Zachęcenie przedsiębiorców do inwestycji to tym trudniejsze zadanie, że w Polsce zdecydowanie dominuje węgiel i tak też ma być przez kolejne lata. Think tank Ember w raporcie za I połowę 2020 roku podaje, że w całej Unii Europejskiej OZE wytworzyły 40 proc. energii elektrycznej, zaś paliwa kopalne – 34 proc. W zdecydowanej większości krajów produkcja węgla systematycznie spada, np. w Niemczech o 39 proc. Polska wytwarza teraz tyle samo energii elektrycznej z węgla, co pozostałe 25 krajów UE łącznie, bez Niemiec.

 Transformacja naszego sektora energetycznego nie jest uzależniona tylko od mikroinstalacji, ale potrzeba też dużych inwestycji instytucjonalnych, wybudowania dużych źródeł energii. Budowanie odnawialnych źródeł energii jest opłacalne dla inwestorów. Potrzebują tylko jasnych drogowskazów od rządu, jeśli chodzi o energetykę morską czy wiatrową lądową. Wiemy, że rząd intensywnie pracuje nad takim drogowskazem, który pomoże osiągnąć unijne cele w zakresie zielonej energetyki – mówi dyrektor zarządzający Axpo Polska.

Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami rządu ustawa o morskich farmach wiatrowych ma trafić do Sejmu w grudniu, tak by mogła zacząć obowiązywać od przyszłego roku. Branża wskazywała, że inwestorzy czekają na nowe przepisy.

Zdaniem eksperta do odnawialnych źródeł energii inwestorów w Polsce zachęci także Europejski Zielony Ład i fundusze, jakie przewiduje na zieloną transformację.

– Potrzebujemy funduszy na przemianę energetyczną i wymianę sieci przesyłowych. Nie wszystko w tej przemianie jest ekonomicznie uzasadnione, dlatego jest Zielony Ład. Wytwarzanie energii i gospodarowanie nią wiąże się z kosztami, które trzeba uwzględnić, stąd też te fundusze unijne – tłumaczy Grzegorz Biliński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.