Mówi: | Grzegorz Biliński |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Axpo Polska |
Firmy i gospodarstwa domowe coraz bardziej zainteresowane produkcją zielonej energii. Transformacja energetyczna wymaga jednak większych inwestycji
Zielonych inwestycji przybywa w Polsce w szybkim tempie. Wciąż jednak nasz kraj wytwarza tyle samo energii elektrycznej z węgla, co pozostałe 25 państw UE łącznie, bez Niemiec. Choć ponad 80 proc. Polaków uważa odnawialne źródła za przyszłość energetyki, brakuje konkretnej wiedzy o możliwościach ich wykorzystania. Kojarzą im się z kosztownymi i dużymi inwestycjami. – Zielona transformacja kraju uzależniona jest jednak nie tylko od mikroinstalacji na potrzeby obywateli i małych firm, lecz również dużych inwestycji instytucjonalnych – przekonuje Grzegorz Biliński, dyrektor zarządzający Axpo Polska.
– Widzimy teraz gigantyczny boom w mikroinstalacjach. Polacy budują je nawet w czasach pandemii, co jest fantastycznym znakiem, który pozwala patrzeć z optymizmem w przyszłość – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Biliński.
Przykładem mogą być instalacje paneli fotowoltaicznych. Z danych przekazanych do Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) wynika, że moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce zwiększyła się o 154,33 MW i na początku października wyniosła 2,6 GW. Oznacza to wzrost o ponad 166 proc. r/r. Tylko przez cały wrzesień 2020 roku przyrost mocy instalacji fotowoltaicznych wyniósł 6,1 proc. Polacy w większości są zdania, że OZE to przyszłość energii i doceniają ich pozytywny wpływ na środowisko.
– Nie są to puste słowa. W ostatnich dwóch latach w Polsce wybudowano ponad 2 tys. MW mikroinstalacji, co oznacza, że mamy ok. 200 tys. mikroinstalacji, np. u małych przedsiębiorców, którzy postanowili zainwestować w energię odnawialną. To pozytywny sygnał, który pokazuje, że świadomość korzyści się zwiększa – tłumaczy dyrektor zarządzający Axpo Polska.
Widać to również w opiniach użytkowników indywidualnych. Raport „Zielony potencjał społeczny. Polska i Europa Środkowo-Wschodnia” Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych wskazuje, że zdaniem 87 proc. Polaków odnawialne źródła energii mogą przynieść realne korzyści. Zdaniem 76 proc. OZE dzięki lokalnemu wytwarzaniu zwiększą bezpieczeństwo energetyczne kraju. Tyle samo osób uważa, że zdecydowana większość wytwarzanej energii powinna pochodzić właśnie z OZE, zwłaszcza że przynosi to wymierne korzyści finansowe.
– Zamontowanie panelu fotowoltaicznego na dachu to inwestycja, która przyniesie korzyści przez 20–30 lat, bo taka jest żywotność tych instalacji. Sama jej spłata zajmuje siedem lat, czyli mamy od 13 do 23 lat benefitów w postaci oszczędności energii elektrycznej. Nie wszyscy są tego świadomi, nie wszyscy tym informacjom jeszcze do końca ufają. Świadomość społeczna to jest bariera, która musi jeszcze zostać przełamana – ocenia dyrektor zarządzający Axpo Polska.
Pomagają w tym m.in. pieniądze z programu Mój Prąd, którego budżet wynosi 1 mld zł. Do wykorzystania na budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 2–10 kW na cele mieszkaniowe jest jeszcze ponad 540 mln zł. Jak informuje NFOŚiGW, do tej pory dzięki programowi udało się sfinansować ponad 91 tys. projektów.
Jak podkreśla ekspert, obecny kryzys gospodarczy nie sprzyja planowaniu inwestycji energetycznych – zarówno wśród obywateli, jak i mikro-, małych i średnich firm. Przekonać mogą ich do tego potencjalne oszczędności, a także fakt, że ceny energii – z powodu spowolnienia w gospodarce – ponownie mogą spaść, co sprzyja ograniczaniu kosztów stałych.
– W czasach pandemii tylko część z 2 mln przedsiębiorców jest w stanie w tym momencie myśleć o takich inwestycjach, bo to czas niepokoju o naszą przyszłość – mówi Grzegorz Biliński.
Zachęcenie przedsiębiorców do inwestycji to tym trudniejsze zadanie, że w Polsce zdecydowanie dominuje węgiel i tak też ma być przez kolejne lata. Think tank Ember w raporcie za I połowę 2020 roku podaje, że w całej Unii Europejskiej OZE wytworzyły 40 proc. energii elektrycznej, zaś paliwa kopalne – 34 proc. W zdecydowanej większości krajów produkcja węgla systematycznie spada, np. w Niemczech o 39 proc. Polska wytwarza teraz tyle samo energii elektrycznej z węgla, co pozostałe 25 krajów UE łącznie, bez Niemiec.
– Transformacja naszego sektora energetycznego nie jest uzależniona tylko od mikroinstalacji, ale potrzeba też dużych inwestycji instytucjonalnych, wybudowania dużych źródeł energii. Budowanie odnawialnych źródeł energii jest opłacalne dla inwestorów. Potrzebują tylko jasnych drogowskazów od rządu, jeśli chodzi o energetykę morską czy wiatrową lądową. Wiemy, że rząd intensywnie pracuje nad takim drogowskazem, który pomoże osiągnąć unijne cele w zakresie zielonej energetyki – mówi dyrektor zarządzający Axpo Polska.
Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami rządu ustawa o morskich farmach wiatrowych ma trafić do Sejmu w grudniu, tak by mogła zacząć obowiązywać od przyszłego roku. Branża wskazywała, że inwestorzy czekają na nowe przepisy.
Zdaniem eksperta do odnawialnych źródeł energii inwestorów w Polsce zachęci także Europejski Zielony Ład i fundusze, jakie przewiduje na zieloną transformację.
– Potrzebujemy funduszy na przemianę energetyczną i wymianę sieci przesyłowych. Nie wszystko w tej przemianie jest ekonomicznie uzasadnione, dlatego jest Zielony Ład. Wytwarzanie energii i gospodarowanie nią wiąże się z kosztami, które trzeba uwzględnić, stąd też te fundusze unijne – tłumaczy Grzegorz Biliński.
Czytaj także
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-02: Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
Bankowość
RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.
Handel
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.