Mówi: | Andrzej Stefaniak |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | DMK |
Po raz pierwszy od wybuchu wojny w Ukrainie dolar spadł poniżej 4 zł. Złoty powinien się dalej umacniać w nadchodzących miesiącach
Kurs dolara przebił psychologiczną barierę 4 zł – tak tani nie był od lutego 2022 roku. Pozytywne nastawienie inwestorów do rynków wschodzących, takich jak Polska, trwa od października ub.r. Ten globalny czynnik odpowiada za większość umacniania się naszej waluty. Swoją rolę odegrały też wyraźne jesienią różnice w poziomie stóp procentowych między głównymi rynkami a Polską, dodatni od początku roku bilans handlowy i dobre wyniki gospodarki. Zdaniem Andrzeja Stefaniaka, ekonomisty DMK, trend umacniania się złotego w kolejnych miesiącach, a nawet kwartałach będzie kontynuowany.
– Czynniki makroekonomiczne, otoczenie, sytuacja międzynarodowa sprawiają, że złoty jest w długoterminowym trendzie umocnienia i prawdopodobnie ten trend będzie trwał – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Stefaniak, ekonomista DMK. – Będziemy w kolejnych miesiącach, kwartałach obserwować coraz niższe notowania walut w stosunku do złotego, czyli złoty będzie coraz silniejszy. Jest to bardzo dobra informacja dla każdego z nas, ponieważ oznaczać będzie to, że będą coraz niższe ceny, np. benzyny na stacjach benzynowych, a polscy eksporterzy będą zachowywali marże, ponieważ główna siła złotego idzie w stosunku do amerykańskiego dolara. Przed polską gospodarką dość dobre perspektywy na to, żeby ożywienie gospodarcze, które się pojawia, było trwałe i żeby wyniki gospodarcze w kolejnych kwartałach były lepsze niż w prognozach, które znamy na początku lata.
Po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku na globalnych rynkach nastąpiła panika, która spowodowała odwrót od bardziej ryzykownych aktywów, za jakie uważane są akcje i obligacje rynków wschodzących. Polskę dodatkowo obciążał fakt, że stała się krajem przyfrontowym. Kurs złotego osłabił się błyskawicznie z okolic 4 zł do 4,50 zł za dolara, a w kolejnych miesiącach, choć z korektami, kontynuował trend spadkowy, by w I połowie października dotknąć granicy 5 zł. Jak się jednak okazało, był to punkt zwrotny. Od tej pory sentyment risk-on powrócił na globalne rynki, inwestorzy zaczęli szukać aktywów o wyższych stopach zwrotu, co przełożyło się nie tylko na zainteresowanie polskimi akcjami i obligacjami, ale też na przykład na ponowne zainteresowanie spółkami technologicznymi. W przypadku kursu USD/PLN oznaczało to powolny powrót do granicy 4 zł i jej przebicie w środę 12 lipca. W czwartek 13 lipca ruch ten postępował.
– W pierwszej kolejności mamy globalną tendencję na amerykańskim dolarze – tłumaczy przyczyny takiego zachowania kursu Andrzej Stefaniak. – Jeżeli amerykański dolar się globalnie osłabia w stosunku do waluty europejskiej, jak ma to miejsce teraz, to występuje presja na to, żeby kapitał ze Stanów Zjednoczonych szukał stopy zwrotu m.in. tutaj, na rynku krajowej waluty, dlatego też złoty się umacnia. To jeden z głównych czynników, ja daję około 80 proc. wagi w ciężarze umocnienia złotego właśnie temu międzynarodowemu czynnikowi. Dodatkowo obserwujemy zjawisko, jakim jest wyższa stopa procentowa w Polsce niż w Stanach Zjednoczonych, strefie euro czy Wielkiej Brytanii, a to daje dodatkową premię tym wszystkim, którzy kupują złotego. Polska gospodarka zachowuje się generalnie lepiej niż w krajach Europy Zachodniej, to także jest wielkim czynnikiem, który sprzyja złotemu. Plus mamy nadwyżkę na rachunku bieżącym, co oznacza, że więcej waluty międzynarodowej do Polski wpływa, niż wypływa.
Kurs dolara do złotego jest silnie skorelowany z kursem dolara do koszyka najważniejszych globalnych walut, wśród których największą wagę ma euro, a następne w kolejności są jen, frank szwajcarski, funt brytyjski, dolar kanadyjski i szwedzka korona. Złoty nieco mocniej reaguje, zarówno in plus, jak i in minus.
RPP rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych w październiku 2021 roku, podczas gdy Fed zaczął podnosić stopy dopiero w marcu 2022 roku, a EBC jeszcze później, dopiero pod koniec lipca 2022 roku. W efekcie stopy procentowe na obu tych rynkach były (i wciąż są, choć różnica się zmniejsza) wyraźnie niższe niż w Polsce. I to mimo że RPP ostatni raz podniosła stopy procentowe we wrześniu 2022 roku (choć oficjalnie zakończyła cykl podwyżek dopiero w lipcu 2023 roku), kiedy to stopa referencyjna osiągnęła dzisiejszy poziom 6,75 proc.
– Ten czynnik miał bardzo duże znaczenie mniej więcej rok temu, kiedy różnica, czyli tzw. dysparytet między tym, co się dzieje w stopach procentowych w Polsce czy też w Stanach Zjednoczonych, był jeszcze bardziej korzystny na rzecz krajowej waluty. Dzięki temu złoty nie był aż tak bardzo przeceniany, jak to było w 2022 roku – mówi ekonomista DMK. – Natomiast ten dysparytet, który doprowadził do tego, że inwestorzy zaczęli jednak kupować polskiego złotego, sprawia, że różnice w oprocentowaniu nie są już teraz aż tak bardzo istotne z tego powodu, że inwestorzy zagraniczni już posiadają krajową walutę.
Czytaj także
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
Polska prezydencja zbiegła się z rozpoczęciem rozmów na temat wieloletnich unijnych ram finansowych (WRF), które określą cele i priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. Projekt budżetu ma być gotowy w lipcu, a potem rozpoczną się negocjacje między instytucjami unijnymi. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad WRF, dlatego to od naszego kraju swoje konsultacje rozpoczęli europarlamentarzyści, którzy są współsprawozdawcami PE ds. wieloletniego budżetu Unii Europejskiej.
Prawo
Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych

W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa. To wynik o 59 proc. niższy niż rok wcześniej – wynika z „Barometru prawa” Grant Thornton. Eksperci wskazują, że nie przekłada się to jednak na jakość nowych przepisów. Tempo prac regulacyjnych przyspiesza, a konsultacje publiczne rzadko są transparentne. Przedsiębiorcy czują się pomijani w procesie konsultacji i zaskakiwani nagłymi zmianami w prawie.
Konsument
Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów

Niemal trzy czwarte uczniów w wieku 15–16 lat już sięgnęło po alkohol. Jak wynika z badania ESPAD 2024, to wciąż najbardziej wśród młodzieży rozpowszechniona substancja psychoaktywna. W ostatnich 20 latach o ponad 20 pp. spadł odsetek nastolatków palących papierosy, ale prawie 70 proc. 17–18-latków przyznaje, że sięgnęło w swoim życiu po e-papierosa. Eksperci wskazują na potrzebę nie tylko bardziej restrykcyjnego ograniczania dostępności tych produktów dla młodych ludzi, ale też o działania na rzecz edukacji zdrowotnej i kompleksowego podejścia do profilaktyki i leczenia uzależnień, bez podziału na poszczególne grupy substancji.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.