Mówi: | Michał Pierzchalski |
Funkcja: | dyrektor Pracowni Projektów Budownictwa Energooszczędnego |
Firma: | Krajowa Agencja Poszanowania Energii |
Polskie domy stają się coraz bardziej energooszczędne. Po 2021 roku będzie tego wymagać Unia Europejska
Z badań wynika, że prawie 90 proc. Polaków zdecydowałoby się na budowę energooszczędnego domu. Taka inwestycja zwraca się w niższych rachunkach za ogrzewanie i media, jest zdrowsza dla mieszkańców i nie przyczynia się do pogorszenia jakości powietrza. Jak na razie energooszczędne budownictwo wciąż jest w Polsce raczej proekologicznym trendem niż standardem. Zmieni to unijne prawo, które wejdzie w życie w 2021 roku. Nowe przepisy zezwolą tylko na inwestycje o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię, zasilane przynajmniej częściowo z odnawialnych źródeł energii.
– Efektywność energetyczna polega na tym, żeby budynki w trakcie eksploatacji zużywały jak najmniej energii, nie traciły jej przez ściany, okna czy instalacje – i dzięki temu kosztowały użytkowników jak najmniej. Od lat 70. stopniowo zmienia się świadomość w tym zakresie, zmieniają się też europejskie i polskie przepisy. Budynki są projektowane bardziej energooszczędnie, a inwestorzy chcieliby płacić za ogrzewanie jak najmniej. Dzięki zmianie świadomości i przepisów, takie budynki powstają coraz częściej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Pierzchalski, dyrektor Pracowni Projektów Budownictwa Energooszczędnego w Krajowej Agencji Poszanowania Energii.
Energooszczędne budownictwo jest nadal droższe od tradycyjnego, jednak późniejsze koszty ogrzewania i utrzymania takiego budynku są znacząco niższe. Energia cieplna jest pozyskiwana – częściowo lub w całości – ze źródeł odnawialnych, jak naturalne ciepło gruntu, światło słoneczne lub ciepło, które wytwarzają mieszkańcy i sprzęty w takim domu. Dzięki ponadstandardowej izolacji straty ciepła są znacznie mniejsze niż w tradycyjnych domach.
Energooszczędny dom sprzyja oszczędnościom, pozwalając zaoszczędzić zarówno na korzystaniu z niezbędnych mediów takich jak prąd, gaz, woda czy ogrzewanie, jak i na zdrowiu jego mieszkańców i ochronie środowiska. Jest proekologiczny i nie wpływa negatywnie na jakość powietrza.
– Budynki energooszczędne czy pasywne nie różnią się zasadniczo od zwykłych. To te same technologie, ale zastosowane w nieco inny sposób. Nie jest to żadna wiedza tajemna ani technologia kosmiczna. Aby zaprojektować taki budynek, trzeba jednak uwzględnić wiele czynników: począwszy od lokalizacji, usytuowania względem stron świata, układu funkcjonalnego, sposobu rozmieszczenia pomieszczeń i okien na elewacji, materiału, z którego będą zrobione ściany zewnętrzne oraz parametrów okien – nie tylko przenikania ciepła, lecz także współczynników umożliwiających przenikanie energii cieplnej do wnętrza budynku – wylicza Michał Pierzchalski.
Z ubiegłorocznego badania „Budownictwo energooszczędne oczami Polaków”, przeprowadzonego przez Kantar Public na zlecenie firm Danfoss, H+H, Rockwool i Velux, wynika, że 88 proc. Polaków zdecydowałoby się na budowę energooszczędnego domu. Co czwarty jest w pełni przekonany do takiej inwestycji. Główny powód to kryterium ekonomiczne, czyli oszczędności na kosztach eksploatacji i utrzymania. 84 proc. Polaków uważa również, że budowa domów energooszczędnych pozwala zmniejszyć problem smogu.
– Jeżeli budynek zużywa mało energii, wtedy mniejsza jest też emisja szkodliwych substancji do atmosfery. Ponadto, budynek energooszczędny i ekologiczny sprzyja też komfortowi i parametrom prozdrowotnym dla jego użytkowników. Z czego są wytworzone wyroby budowlane, w jaki sposób zostaną użyte – to wszystko przekłada się później na efekt ekologiczny – mówi Michał Pierzchalski.
Ekspert KAPE podkreśla, że taką inwestycje trzeba rozplanować już na etapie zakupu działki. Jej położenie geograficzne i usytuowanie względem stron świata zdeterminuje wybór odpowiedniego projektu i późniejszy układ budynku. Natomiast sam proces budowy i technologie, które trzeba zastosować, nie są bardziej skomplikowane niż w tradycyjnym budownictwie.
– Technologie, które należy zastosować, są te same, natomiast wymagają nietypowego podejścia. Przykładowo, zamiast izolacji, która ma grubość kilku czy kilkunastu centymetrów, stosujemy izolację grubszą, o lepszych parametrach. Często takie budynki mają 40 cm izolacji termicznej na ścianach. To samo dotyczy okien, które mają lepsze parametry. Bardzo istotne są instalacje w budynku, sprawność i efektywność kotłów, stosowanie ogrzewania niskotemperaturowego, płaszczyznowego, czyli ogrzewanie podłogowe czy ogrzewanie ścienne. Wszystko to wpływa na efektywność energetyczną domu – mówi Michał Pierzchalski.
W Polsce budownictwo energooszczędne wciąż jest raczej proekologicznym trendem niż standardem. Zmianę wymusi coraz bardziej restrykcyjne unijne prawo. Wymogi dotyczące charakterystyki energetycznej budynków reguluje dyrektywa z 18 maja 2010 roku. Zakłada ona również, że od 2021 roku na terenie Unii Europejskiej mogą powstawać wyłącznie budynki o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię, zasilane przynajmniej częściowo z odnawialnych źródeł energii.
– Przepisy są z roku na rok zaostrzane, kolejna poprawa parametrów technicznych budynków nastąpi po 2020 roku. Powinno się jednak zmieniać nastawienie do projektowania budynków energooszczędnych – nie wystarczy spełniać wprost tych przepisów, które często można obejść w prosty sposób. Przepisy przepisami, ale konieczne jest budowanie świadomości i działania edukacyjne – zarówno wśród inwestorów, jak i projektantów – podkreśla ekspert Krajowej Agencji Poszanowania Energii.
Czytaj także
- 2024-05-13: Po majówkowych promocjach ceny paliw na stacjach nie rosną drastycznie. Cenniki hurtowe idą w dół
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować
Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.
Konsument
Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo
W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.
Transport
Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową
Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.