Mówi: | Małgorzata Szwarc-Sroka |
Funkcja: | członek rady nadzorczej |
Firma: | J.W. Construction |
Rosnące koszty materiałów i niedobór siły roboczej zaczynają się odbijać na cenach mieszkań. Przyszli nabywcy powinni się liczyć z podwyżkami
W ciągu roku sprzedaż mieszkań wzrosła o jedną piątą, a popyt na nowe wciąż jest bardzo duży. Na rozpędzonym rynku nieruchomości nie brakuje ryzyka, jak choćby związanego z brakiem siły roboczej czy rosnącymi kosztami materiałów, które będą coraz bardziej wpływać na podwyżki cen mieszkań. Na rynku nie widać jednak znaczących oznak spowolnienia, nie mówiąc już o kryzysie – podkreślają przedstawiciele J.W. Construction.
– Mamy kolejny rekordowy rok. W okresie od października 2016 roku do października 2017 roku sprzedano ponad 70 tys. mieszkań, czyli ponad 20 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Mamy do czynienia z kołem, które szybko się toczy – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Szwarc-Sroka, członek rady nadzorczej J.W. Construction.
Jednym z czynników, które wpływają na wysoki popyt, są historycznie niskie stopy procentowe, które przekładają się na oprocentowanie i niską rentowność lokat bankowych. To w połączeniu z niepewnością co do innych form inwestowania spowodowało, że wielu Polaków zdecydowało się ulokować kapitał w nieruchomościach. Z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami w 2016 roku już 51 proc. inwestujących Polaków wybrało nieruchomości jako formę lokowania kapitału.
– Nic nie wskazuje na to, żeby stopy procentowe miały wzrosnąć, przynajmniej w 2018 roku. Mamy więc nadzieję, że ta koniunktura będzie się utrzymywać. Jeżeli jednak tempo rzeczywiście będzie wolniejsze, to możemy mieć do czynienia ze spowolnieniem. Na pewno występują ryzyka. Już mamy problemy, jeśli chodzi o wykonawstwo. To jest normalne, bo brakuje rąk do pracy, rosną koszty wykonawstwa i koszty materiałów – na pewno jest to czynnik, który będzie miał wpływ na branżę – zauważa Małgorzata Szwarc-Sroka.
Podkreśla jednak, że rozpędzona koniunktura nie będzie się utrzymywać zawsze – wcześniej czy później na rynku mieszkaniowym należy się spodziewać spowolnienia.
– Na dziś nie ma żadnych podstaw, żeby mówić o kryzysie, porównując to do sytuacji sprzed kilku laty. Wtedy mieliśmy do czynienia z dużymi zakupami pakietowymi, inwestycyjnymi. Byli to inwestorzy zagraniczni, co gorsza płatności były w systemach tzw. 10/90, 20/80 – na początku były wpłacane zaliczki, a na końcu dopłat nie było. Stąd wszystkie te mieszkania wracały na rynek. Dzisiaj nie ma zakupów pakietowych, nie ma inwestorów zagranicznych, a płatności są bezpieczne, wpłacane w transzach. W dodatku mamy ustawę deweloperską, która chroni obie strony – mówi Małgorzata Szwarc-Sroka.
Rosnące koszty budowy i materiałów oraz niedobór siły roboczej już zaczynają się odbijać na cenach mieszkań, zwłaszcza w ofercie deweloperów, którzy drogo pozyskiwali grunty pod budowę. W najbliższych miesiącach osoby, które planują zakup mieszkania, powinny się jednak spodziewać wyższych stawek.
– Ceny rosną, ale nie mamy do czynienia z gwałtownym ruchem. Jeżeli będą wzrastać ceny materiałów i usług, to nieuniknione jest przełożenie na ceny mieszkań. Pytanie tylko, w jakiej wysokości? Tak się składa, że mamy grunty kupione w stosunkowo niskich cenach, mamy jeszcze ten bufor, który pozwala nam na podwyżki. Gorzej pewnie u tych deweloperów, którzy kupili ziemię drogo. Tam pewnie należy się spodziewać wzrostu cen – prognozuje Małgorzata Szwarc-Sroka.
J.W. Construction korzysta z dobrej koniunktury. Deweloper buduje w tej chwili około 4 tys. lokali. W planach ma drugie tyle w nowych inwestycjach, które będzie rozpoczynać na bazie już posiadanych gruntów, kupionych po okazyjnych cenach.
W ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku deweloperska spółka znalazła nabywców na 1239 mieszkań (w porównaniu do 1171 lokali w tym samym okresie poprzedniego roku), odnotowując ponad 92 mln zł przychodów ze sprzedaży i zysk netto na poziomie 6,6 mln zł.
– Tempo sprzedaży w poszczególnych lokalizacjach było bardzo duże, co jest odzwierciedleniem całego rynku. Szczególnie jeśli chodzi o warszawską inwestycję na ulicy Kasprzaka – tam tempo było zawrotne, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż mieszkań, jak i lokali na wynajem, czyli mieszkań inwestycyjnych i aparthoteli. W dalszym ciągu jest dużo chętnych do inwestowania. Popyt na mieszkania, ale też na zakupy inwestycyjne mają całkiem spory udział w sprzedaży i wykazywanym progresie – mówi Małgorzata Szwarc-Sroka.
Wyciągając wnioski z poprzednich kryzysów i rynkowych dołków, J.W. Construction zamierza dywersyfikować przychody i obok mieszkań i aparthoteli spółka włączy do oferty magazyny.
– Na kupionych wcześniej gruntach będziemy budować powierzchnię magazynową i parki logistyczne. Przygotowujemy się do tego, widzimy w tym dużą szansę. Mamy również sieć hoteli. Staramy się dywersyfikować nasze przychody, bo wtedy czujemy się bezpiecznie – mówi Małgorzata Szwarc-Sroka.
W nadchodzącym czasie deweloper rozpocznie też dwie nowe inwestycje w Gdańsku, skupi się też na swojej flagowej inwestycji w Warszawie, na rogu ulic Prymasa Tysiąclecia i Kasprzaka. W przygotowaniu jest kolejny etap inwestycji „Bliska Wola”, w którym powstanie 1,5 tys. mieszkań.
– Mamy działki na Białołęce, na ulicy Lewandów i Berensona, które będziemy chcieli zabudowywać. Co dla nas nietypowe, kupiliśmy również od PKO BP kamienicę do rewitalizacji w bardzo dobrym punkcie. Planujemy tam budowę co najmniej aparthoteli. Chcielibyśmy też pozyskać nowe grunty. Myślimy o jakiejś dużej działce w Warszawie i Krakowie. Jeśli chodzi o powierzchnie magazynowe, posiadamy 20 ha w Szczecinie niedaleko portu, gdzie jest możliwość dużej zabudowy, między 70–80 tys. mkw. powierzchni usługowej – mówi członek rady nadzorczej J.W. Construction.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.