Newsy

Słabnie koniunktura na europejskich rynkach nieruchomości. Wyjątkiem jest Polska

2018-06-11  |  06:20

Aktywność zagranicznych inwestorów na polskim rynku nieruchomości wciąż rośnie. Dla nich polskie miasta oznaczają stabilną sytuację i pewne zyski, zwłaszcza na tle Europy Zachodniej. Pierwszy kwartał 2018 roku na rynku inwestycyjnym w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce zakończył się rekordowo wysokim wolumenem transakcji na poziomie ponad 2 mld euro. Popyt jest jednak znacznie większy niż oferta dobrych jakościowo obiektów, co powoduje wzrost cen. W połączeniu ze wzrostem kosztów budowy i brakiem wykwalifikowanej kadry może to zahamować aktywność inwestorów – ocenia Beata Latoszek z Deutsche Hypo.

Analizując dane z I kwartału 2018 roku, sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce wygląda stabilnie. Jest zainteresowanie inwestorów rynkiem nieruchomości od grudnia do chwili obecnej, ono nie słabnie, wręcz nasila się. Wskaźniki, które są brane pod uwagę na rynku nieruchomości, takie jak stopy procentowe, tendencja i klimat do ryzyka, wyglądają bardzo pozytywnie, stąd rynek nieruchomości po analizie I kwartału wygląda najstabilniej na tle innych rynków Europy Zachodniej, takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Hiszpania – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Beata Latoszek, dyrektor zarządzająca Deutsche Hypo w Polsce.

Z raportu międzynarodowej firmy doradczej Savills „European Investment Briefing" wynika, że w Polsce w 2017 roku wolumen obrotów przekroczył rekordowy poziom 5,1 mld euro. Jeszcze lepszy na rynku inwestycyjnym w sektorze nieruchomości komercyjnych może się okazać 2018 rok, na co wskazują wyniki I kwartału – szacowany wolumen transakcji osiągnął ponad 2 mld euro. Z analizy Deutsche Hypo wynika, że obecnie można zaobserwować nasiloną aktywność inwestorów zagranicznych, zwłaszcza z USA, Kanady, Azji i Afryki Południowej. Inwestorów przyciąga stabilna sytuacja i dobra rentowność, wyższa niż w Europie Zachodniej.

– Stabilna sytuacja na rynku nieruchomości wynika z pięciu parametrów, które przedstawiliśmy w naszym indeksie REECOX, który został opracowany za I kwartał dla rynku nieruchomości w Europie – wskazuje Beata Latoszek. – Na indeks składają się takie dane wejściowe, jak WIG20, WIG Nieruchomości, poziom klimatu inwestycyjnego oraz stopy procentowe, stopa bazowa dla euro i oprocentowanie dziesięcioletnich polskich bonów skarbowych – wymienia ekspertka.

Według raportu REECOX koniunktura na europejskim rynku nieruchomości lekko słabnie i jest na najniższym poziomie od maja 2017 roku (Euro-Score na poziomie 241,6 przy 249,8 pkt w poprzednim kwartale). Polska z wynikiem 189 pkt plasuje się znacznie niżej niż pozostałe kraje (Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania i Holandia), jednak o ile w Polsce sytuacja jest stabilna (niemal niezauważalny spadek o 0,1 proc.), to inne kraje notują spore spadki.

W I kwartale właściwie we wszystkich krajach, nie tylko w Polsce, lecz także w Europie Zachodniej, giełda wskazuje tendencję spadkową. Jeśli jednak chodzi o WIG Nieruchomości, to właściwie wszystkie kraje pokazują tendencję spadkową, a w Polsce ten czynnik jest stabilny – zauważa dyrektor Deutsche Hypo w Polsce.

W Polsce na koniec I kwartału kurs akcji WIG 20 spadł o 6,5 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i nieco ponad 10 proc. w skali kwartału. Rośnie jednak wskaźnik nastrojów gospodarczych (wzrost o 3,1 proc.), indeks WIG sektora nieruchomości znajduje się zaś na stabilnym poziomie (lekki wzrost 0,2–0,3 proc.).

– Patrząc na to, ile transakcji zostało zawartych w I kwartale, widać, jaki jest apetyt inwestorów na inwestowanie w Polsce. Wskaźnik REECOX pokazuje tendencję wzrostową z tego względu, że rentowność projektów na rynku polskim jest wyższa niż w Europie Zachodniej, stąd dane wyjściowe pokazują, że rynek polski jest stabilny, stopy procentowe zostają bez zmian dla euro, dla polskich obligacji też jest w miarę stabilna tendencja – podkreśla Latoszek.

Jak ocenia ekspertka, mimo stabilnej sytuacji w Polsce decyzja o transakcji powinna zostać poprzedzona wnikliwą analizą rynku. Duży popyt na nieruchomości przy stosunkowo niskiej ofercie dobrych jakościowo budynków oznacza wyższe ceny, ale niższe zyski. Różnice będą się pogłębiać, zwłaszcza biorąc pod uwagę rosnące koszty budowy i problemy ze znalezieniem pracowników.

– Sytuacja polityczna na świecie jest dość dynamiczna. To na pewno będzie miało odzwierciedlenie w giełdzie i w rynku nieruchomości, ale jest to indykator wcześniejszego obrazowania sytuacji, ostrzegania bądź potwierdzania, że coś może się zmienić albo pozostanie stabilne – tłumaczy Beata Latoszek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.