Newsy

J. Szewczak (SKOK): Chińczycy mogą wykosić polskie firmy energetyczne

2012-04-27  |  06:35
Mówi:Janusz Szewczak
Funkcja:Główny Ekonomista
Firma:SKOK
  • MP4

    O współpracy polsko-chińskiej w ostatnich dniach mówi się bardzo dużo i zwykle pozytywnie. Nie brakuje jednak głosów sceptycznych, które zwracają uwagę, że Chińczycy mają specyficzny sposób robienia interesów.   Żeby się nie okazało, że wyjdziemy na tym jak Zabłocki na mydle  przestrzega Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK.

    Podczas trwającej dwa dni wizyty chińska delegacja z premierem Wen Jiabao na czele rozmawiała z polskimi poilitykami i przedsiębiorcami o perspektywach współpracy na następne lata. Chiński premier podczas Forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny w Warszawie powiedział, że Państwo Środka ma długoterminowy plan pogłębiania  współpracy z Polską. Premier Donald Tusk mu wtórował  Polska jest dzisiaj największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Środkowej.

    Zdaniem głównego ekonomisty SKOK Janusza Szewczaka zacieśnianie relacji gospodarczych między Polską a Chinami może się wiązać ze sporym ryzykiem.

      Chińczycy nigdy nie robią dla siebie złych interesów. Oni jak nie zarobią, to nie robią interesów  uważa Janusz Szewczak.  Myślę, że jest poważne ryzyko dla polskich firm np. z branży energetycznej. Jeśli Chińczycy by tam weszli, niewątpliwie wykoszą te firmy, które pracują w Polsce na rzecz energetyki.

    Energetyka, obok infrastruktury, to najczęściej wymieniane dziedziny, w których chińskie firmy chciałyby inwestować.

    To że Chiny są zainteresowane przejmowaniem firm podkreślił podczas forum dyrektor generalny Chińskiej Agencji Promocji Inwestycji Liu Dianxun. Zaznaczył on wyraźnie że Chiny przeszły z inwestycji typu greenfield do przejmowania firm. To staje się najważniejszym sposobem chińskiego inwestowania  podkreślał polski minister gospodarki. 

     – To nie jest fabryka na zielonym polu i uruchomienie produkcji. To na ogół jest poszukiwanie okazji, aby kupić dobrą markę, najlepiej światową czy co najmniej europejską, firmę, która ma technologię. Trzeba też brać pod uwagę, że Chińczycy inwestują czasami, żeby przejąć rynek, miejsca pracy przesunąć do siebie, a tu dostarczać towary – mówił podczas Forum Gospodarczego wicepremier Waldemar Pawlak.

    Liu Dianxun podkreślił, że rocznie na tego typu inwestycje Chiny przeznaczają kwotę rzędu 20 mld dol. Mówił też, że co prawda uprzywilejowane w tego typu transakcjach były dotychczas wielkie firmy państwowe, lecz działają już i firmy prywatne.

    Główny ekonomista SKOK nie ma wątpliwości, że Chiny to wielki gospodarczy potencjał i olbrzymie wolne środki do zainwestowania. Przypomina jednak, że nie zawsze nasza współpraca biznesowa z zagranicznymi partnerami wychodziła nam na dobre.

      Problem tylko w tym, żebyśmy nie wyszli na tym tak, jak np. na prywatyzacji banków. Łatwo jest sprzedać coś kapitałowi zagranicznemu – tak, jak zrobiliśmy z sektorem bankowym. Oby nie okazało się, że teraz sprzedamy energetykę Chińczykom i będziemy płacić za prąd Chińczykom  przestrzega Janusz Szewczak.

    Jednocześnie dodaje, że współpracy z Chinami nie da się uniknąć. Pogłębianiu dwustronnych biznesowych relacji powinnien jednak towarzyszyć rozsądek.

      To trzeba bardzo mądrze rozegrać. Ta władza musi być stanowcza w tych biznesach, żeby się nie okazało, że zrobimy interes jak Zabłocki na mydle, czyli wszyscy zarobią, z wyjątkiem nas  dodaje Janusz Szewczak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.