Mówi: | Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie Hanna Zdanowska, prezydentka Łodzi |
Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.
Powołanie metropolii to temat obecny w debacie publicznej od kilku lat. Za rządów PO–PSL przyjęto ustawę, która zakładała istnienie kilkunastu związków. Miały one powstać 1 lipca 2016 roku. Choć ustawę przyjęto, to rząd następnej kadencji nie wydał odpowiednich rozporządzeń do niej, a w 2017 roku przyjął nowy, przygotowany przez MSWiA, projekt ustawy o związku metropolitalnym jedynie w województwie śląskim. Temat ustawy metropolitalnej powrócił ponownie do debaty publicznej po zmianie rządu. O status metropolii walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa.
– Prowadzimy jako samorząd warszawski wspólnie z innymi samorządami rozmowy z Ministerstwem Finansów. Rozpoczynamy wewnętrzne, samorządowe, różnomiejskie dyskusje na temat wdrożenia ustawy metropolitalnej. Chcielibyśmy taki projekt przedyskutować i przedstawić władzom centralnym. Jesteśmy przekonani, że wdrożenie ustawy metropolitalnej z prawdziwego zdarzenia po pierwsze ujednolici i zintegruje obszar systemu transportowego w mieście i w aglomeracji i da dodatkowe środki dla samorządu na rozwój transportu – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Związek metropolitalny łączy gminy, miasta i powiaty oraz ułatwia ich współpracę. Umożliwia to m.in. wspólne planowanie inwestycji, pozyskiwanie funduszy na inwestycje w edukację, gospodarkę odpadami czy transport publiczny, m.in. zapewnienie połączeń autobusowych i kolejowych. Tam gdzie została utworzona struktura metropolitalna, lepiej zorganizowany jest transport publiczny, sprawniejsze i szybsze są połączenia na podstawie jednego biletu.
– Ustawa metropolitalna ma szczególne znaczenie, jeśli chodzi o wykluczenie komunikacyjne. Skupiamy się przede wszystkim na problemach komunikacyjnych wokół dużych miast i gmin, miast, miasteczek, wiosek, które funkcjonują w oparciu o usługi dostarczane przez miasto. Bez właściwego skomunikowania, budowy określonej infrastruktury i później środków na jej utrzymanie trudno jest zapewnić dostępność edukacyjną, dostępność do usług zdrowotnych, kulturalnych czy tych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – przekonuje Hanna Zdanowska, prezydentka Łodzi.
W Polsce od lat narasta problem wykluczenia transportowego, które może dotyczyć nawet kilkunastu milionów ludzi. Upadek lokalnego transportu zbiorowego sprawia, że w wielu regionach jedynym środkiem transportu pozostaje samochód. Klub Jagielloński wyliczył, że w latach 1993–2016 pozamiejski regularny transport autobusowy stracił prawie 3/4 klientów, przy spadku dostępności oferty o ok. 50 proc. Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej średnie napełnienie autobusów zmniejszyło się o 40 proc. Gminy, w których nie istnieje organizowana przez samorząd komunikacja lokalna, zamieszkuje 13,8 mln osób. Według danych EUROREG wykluczenie komunikacyjne dotyka kilkunastu milionów osób w kraju, z czego dla 6 mln powoduje trudności przy realizacji codziennych obowiązków.
– Ustawa metropolitalna daje szansę, szczególnie mniejszym gminom, które mieszczą się wokół dużych aglomeracji, na normalne funkcjonowanie. Jako duże miasta staramy się świadczyć pomoc w zakresie komunikacji gminom ościennym, ale to jest niekiedy studnia bez dna. Na przykład najdłuższa linia tramwajowa, która funkcjonowała i która prowadziła z Łodzi do Ozorkowa, przebiegała poza dużymi miastami, jak Zgierz czy Ozorków, przez gminy wiejskie, których nie jest stać ani na budowę infrastruktury na terenie tych gmin, ani na jej utrzymanie. Bez ustawy, która da nam dodatkowe środki na zbudowanie całej bazy i infrastruktury komunikacyjnej, trudno będzie marzyć o tym, żeby te gminy mogły równomiernie się rozwijać. Do tego jest potrzebne dobre skomunikowanie z dużymi miastami, które świadczą usługi związane z ochroną zdrowia, edukacją wyższą czy kulturą – tłumaczy prezydentka Łodzi.
Przyjęta w maju 2024 roku „Strategia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Łódzkiego Obszaru Metropolitalnego na lata 2021–2027 z dnia 7 czerwca 2024 roku” wskazuje, że mimo ogólnego wzrostu popytu na usługi komunikacyjne zmniejsza się rola przewoźników oferujących transport samochodowy. Dotyka to prywatnych przewoźników autobusowych, dla których krótkie trasy są najmniej dochodowe. Trend ten ma kluczowe znacznie dla obszarów peryferyjnych ŁOM, gdzie może prowadzić do wykluczenia komunikacyjnego, a gdzie transport autobusowy powinien być kluczowym środkiem transportu zbiorowego dla pełnienia funkcji dowozowej do linii kolejowych. Dlatego istotne będzie wspieranie wspólnej oferty przewozowej, integracji lokalnych połączeń autobusowych np. z pociągami Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, dzięki czemu wiele wykluczonych komunikacyjnie miejscowości zostanie włączonych w system transportu zbiorowego.
Samorządy obszaru powinny zadbać o to, aby na terenie ŁOM powstawały nowoczesne i zintegrowane węzły przesiadkowe, wykorzystujące obecne, powstające i planowane przystanki oraz stacje kolejowe. Strategia zakłada rozbudowę autobusowych połączeń dowozowych do stacji i przystanków kolejowych, uruchomienie zsynchronizowanych połączeń dowozowych do stacji i przystanków kolejowych oraz reorganizację obecnych tras linii autobusowych w taki sposób, aby były one styczne z liniami kolejowymi.
– Ustawa metropolitalna to jednak nie tylko komunikacja, ale też możliwość budowania wspólnych kwestii związanych z planowaniem przestrzennym. Bardzo często duże miasta ograniczają swoją zabudowę, chcą ochraniać tereny cenne przyrodniczo. Gminy ościenne mają zupełnie inne w tym względzie oczekiwania i często przejmują naszych mieszkańców, oferując dużo tańsze grunty i możliwość budowania na tych terenach, które my uważamy za cenne z punktu widzenia ochrony i jakości życia – wskazuje Hanna Zdanowska.
W zakresie kluczowych wyzwań dla ŁOM strategia wskazuje na konieczność zwiększenia efektywności energetycznej, adaptację do zmian klimatu oraz poprawę stanu środowiska naturalnego czy wzmocnienie spójności obszaru ŁOM. Strategia podkreśla też wagę ochrony zasobów przyrodniczych i wzmacnianie bioróżnorodności.
– Ustawa metropolitalna to także szereg innych działań, które umożliwiają normalne funkcjonowanie w szerszym gronie niźli tylko gmina. W kwestiach związanych z jakością powietrza widzieliśmy, jak to wygląda w Krakowie, który zainwestował bardzo duże środki w ograniczenie źródeł indywidualnej emisji i praktycznie zakończył żywot pieców kaflowych, a gminy ościenne, które nie dostosowały się do tego, bo nie miały takiego obowiązku, spowodowały dalsze zanieczyszczenia Krakowa. Dotychczasowy wysiłek i praca niewiele się przełożyły na życie i jakość życia mieszkańców Krakowa – mówi prezydentka Łodzi.
W poprzedniej kadencji parlamentu powstał projekt ustawy powołującej do życia Łódzki Związek Metropolitalny, ale prace nad nim utknęły w Sejmie w 2020 roku. Jej rozwiązania były wzorowane na funkcjonującej już Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Zgodnie z zawartymi w nim propozycjami związek miałby zyskać prawo do dysponowania 5 proc. wpływów z podatków PIT od mieszkańców gmin członkowskich. Wpływy z tego tytułu szacowano w 2019 roku na ok. 200 mln zł rocznie.
– Wiadomo, że teraz wszystko się zmieniło. Zmieni się, jak zapowiada Ministerstwo Finansów, ustawa dotycząca finansów i udziału gmin, jednostek JST w finansach publicznych. W związku z tym w tej chwili trudno jest to dokładnie określić. Do tej pory było to 5 proc. z PIT-u, może trzeba będzie przygotować zupełnie nowe rozwiązania dotyczące finansowania. Na pewno nie ma takiego pieniądza, po którego nie warto się schylić, ale też nie ma takiego, którego nie bylibyśmy w stanie wydać na zbudowanie silnych metropolii – podkreśla Hanna Zdanowska.
W poprzedniej kadencji Senatu toczyły się też prace nad ustawami o metropolii krakowskiej i pomorskiej. Trójmiasto walczy o takie przepisy już od ośmiu lat i opowiada się za indywidualną ustawą ze względu na to, że każda metropolia ma inną specyfikę. Jej projekt trafił pod koniec lutego br. do MSWiA.
Czytaj także
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
Myśląc o emeryturze, dwa razy więcej Polaków odczuwa lęk niż nadzieję – wynika z badania ING Banku Śląskiego. Blisko połowa badanych spodziewa się obniżenia swojego poziomu życia po zakończeniu pracy. Mimo to wciąż mniejszość Polaków, bo 39 proc., oszczędza z myślą o tym okresie życia. Ten odsetek jednak stopniowo rośnie. Ponad 2/3 słabo orientuje się w instrumentach finansowych, które pozwalają gromadzić środki na emeryturę.
Polityka
Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
Wynik wyborów prezydenckich w USA może mieć kluczowe znaczenie dla wojny w Ukrainie. Kamala Harris jest zwolenniczką kontynuacji wsparcia militarnego dla Ukrainy i rozpoczęcia negocjacji z Moskwą tylko przy pełnym zaangażowaniu Kijowa. Donald Trump zapowiada zdecydowane działania na rzecz zakończenia wojny, ale nie wiadomo, w jaki sposób miałoby się to odbyć i czy kosztów nie poniesie Ukraina, a w konsekwencji także Europa. Wiele pytań budzą także jego plany co do NATO.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.