Newsy

8 mld zł na inteligentne liczniki prądu. Prezes URE: To opłaci się wszystkim

2012-10-05  |  06:45
Mówi:Marek Woszczyk
Funkcja:Prezes Urzędu Regulacji Energetyki
  • MP4

    Oszczędności energii i niższe rachunki dla konsumentów, a dla operatorów systemów dystrybucyjnych – wyższe zyski. W konsekwencji rozwój tzw. inteligentnych sieci ma przyczynić się do energooszczędności gospodarki i wzrostu PKB. Żeby te ambitne cele zostały zrealizowane najpierw trzeba wyłożyć 8 mld zł.

     Gdybyśmy chcieli wymienić dotychczasowe liczniki na inteligentne u wszystkich odbiorców, czyli około 15 milionów gospodarstw domowych, to mówimy o wydatkach rzędu ponad 8 miliardów złotych. Ale ten proces nie odbędzie się w ciągu jednego roku, tylko będzie rozłożony na lata – zaznacza w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

    Jednak konsumenci energii nie muszą obawiać się wyższych rachunków. Ten koszt poniosą przede wszystkim operatorzy systemów dystrybucyjnych, bo oni są właścicielami infrastruktury pomiarowej, a w szczególności tzw. liczników.

     – To na nich spoczywa obowiązek wymiany układu pomiarowo-rozliczeniowego tradycyjnego na nowy, spełniający funkcjonalność oczekiwaną od układów inteligentnych – przypomina Marek Woszczyk.

    Koszt wymiany licznika wynosi około 400 zł za punkt pomiarowy. Prezes URE przyznaje, że nie wszyscy operatorzy systemów dystrybucyjnych są zadowoleni z konieczności ponoszenia tych wydatków. Choć są i tacy, którzy dostrzegają w tym procesie korzyści dla firmy.

     – Energa-Operator jest tutaj absolutnym liderem. Ale myślę, że pozostali operatorzy, jakkolwiek pozostają lekko w tyle za Energą, też podejmują pewne działania w stronę wymiany tych liczników – uważa prezes.

    Podkreśla przy tym, że pod hasłem „inteligentne sieci” kryje się coś więcej niż tylko wymiana liczników. To pewnego rodzaju rewolucja na energetycznym rynku.

     – Jeżeli byśmy pozostali tylko przy prostej wymianie liczników na tzw. inteligentne, to szkoda naszego czasu i pieniędzy. Maksimum korzyści możemy uzyskiwać jedynie wtedy, kiedy będziemy dokonywali przebudowy całej sieci na inteligentną. A tutaj licznik inteligentny jest jednym z elementów całego projektu, tyle że fundamentalnym – zauważa Woszczyk.

    Wśród korzyści, jakie przyniesie ta zmiana, wymienia efektywność energetyczną.

     – Dzisiaj jesteśmy rozliczani za prąd na podstawie prognoz zużycia. W przypadku licznika inteligentnego możemy być fakturowani za zużycie rzeczywiste. Mało tego, możemy jeszcze wpływać na to, ile tego prądu i po jakiej cenie zużywamy, ponieważ wiemy na bieżąco, jakie jest nasze zużycie energii elektrycznej, a mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mieli informacje, ile w danej chwili, w danym przedziale czasu kosztuje nas prąd – wyjaśnia szef URE.

    Inteligentne sieci mają też gwarantować bezpieczeństwo energetyczne, poprzez możliwość przyłączania jednocześnie wielu wytwórców, bez obaw o awarię w systemie. Ułatwi to zatem rozwój mikroźródeł energii i prosumentów (czyli producentów i odbiorców energii równocześnie).

    Zdaniem resortu gospodarki korzyści z systemu wyniosą 12 mld zł w ciągu pierwszych 15 lat jego funkcjonowania.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.