Mówi: | Andrzej Faliński |
Funkcja: | Dyrektor |
Firma: | Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji |
A. Faliński: Proponowane zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów wyglądają jak podręcznik służby specjalnej
– W tym projekcie nie podoba mi się taka policyjno-wywiadowcza filozofia – tak Andrzej Faliński, dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) ocenia proponowane zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Według niego uderzają one de facto w firmy, pozbawiając je m.in. ochrony tajemnicy zawodowej.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów proponuje daleko idące zmiany prawa. Jeżeli Sejm przyjmie propozycję to kontrolerzy będą mogli żądać dostępu do e-maili i komputerów, a także korzystać z pomocy policji. Już na etapie konsultacji, które zakończyły się w czerwcu, wiele organizacji zrzeszających przedsiębiorców oprotestowało te propozycje.
– Firma nie może być zaskakiwana różnego rodzaju inwigilacyjno-podsłuchowo-lojalnościowymi grami. To wygląda jak podręcznik służby specjalnej, a nie ważnej instytucji nadzoru rynku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dyrektor POHiD.
Zdaniem Andrzeja Falińskiego nowe uprawnienia mogą być nadużywane, a to może doprowadzić do paraliżu firmy, np. kiedy kontrola rozpoczyna się w strategicznym dla firmy momencie. POHiD nie zgadza się również na wprowadzenie odpowiedzialności finansowej dla osób fizycznych, które dopuściły do naruszenia przepisów antymonopolowych. Zdaniem organizacji to środek zbyt dotkliwy.
W projekcie zapisano, że kontrolujący mógłby sporządzać notatki z udostępnionych mu ksiąg, akt, dokumentów, również z nośników elektronicznych. To zdaniem POHiD narusza prawo przedsiębiorcy do ochrony danych.
– Jest też pewna rzecz, która jest bardzo niebezpieczna, to jest gra na tzw. legal privilege, czyli na przywileju zachowania tajemnicy zawodowej. Ona w sytuacji wejścia urzędnika tego nadzoru antymonopolowego praktycznie przestaje istnieć – tłumaczy Faliński.
Urząd chce także uregulować sytuację, kiedy w firmie nie ma osoby upoważnionej. W ustawie ma znaleźć się zapis, że zawiadomienie będzie można przekazać pracownikowi, zaś kontrola mogłaby się odbywać w "faktycznych godzinach pracy". Zdaniem przedsiębiorców te uprawnienia są zbyt szeroko zdefiniowane i pozwalają na zbyt głęboką ingerencję w firme.
– Istotne jest to, że jak popatrzymy na system nadzoru nad rynkiem, to dziś jest on zgodny z regulacjami europejskimi. Wydaje mi się, że to jest bardzo wysokie nadużycie, za daleko posunięta troska o rynek – wyjaśnia dyrektor POHiD.
Faliński zapowiada, że jego środowisko nie pozwoli na wprowadzenie tych zmian.
– Będziemy temu przeciwni, będziemy wysuwali argumenty prawne, praktyczne, ekonomiczne, które pokazują naruszenie dóbr, nie tylko przedsiębiorstwa, ale dóbr ogólnospołecznych np. takich jak zaufanie czy pewność, że stosunek cywilny nie może być podważony decyzją urzędnika – uzasadnia.
Uwagi, które wpłynęły w czasie konsultacji społecznych, są obecnie analizowane przez UOKiK.
Czytaj także
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-06-13: Magdalena Boczarska: Tantiemy z internetu to jest należna nam wypłata za naszą pracę. Te pieniądze pozwoliłyby nam spokojnie przeżyć od pierwszego do pierwszego
- 2024-05-23: Producenci owoców i warzyw: Zielony Ład to bardziej ideologia niż idea. Dotknie nie tylko rolników, ale też inne grupy społeczne
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Konsument
![](https://www.newseria.pl/files/11111/recycling-1,w_274,_small.jpg)
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
![](https://www.newseria.pl/files/11111/gremi-cudzoziemcy-foto,w_133,_small.jpg)
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ztm-warszwa-bilety-foto2,w_133,r_png,_small.png)
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.