Newsy

Banki będą dostosowywać oferty do wąskich grup klientów

2013-10-16  |  06:35

Pilnowanie kosztów i podnoszenie jakości i dostępu do usług – to według prezes Banku Millennium największe wyzwania bankowości detalicznej. W efektywnej dystrybucji usług bankowych pomóc może cyfryzacja, jednak nie zastąpi tradycyjnych placówek. Najważniejsze jest stworzenie spersonalizowanej oferty dopasowanej do wąskich grup odbiorców. 

 – Najważniejsze jest to, czy banki potrafią zbudować takie systemy zarządzania bazami danych, które potrafiłyby zdefiniować potrzebę bardzo wąskich grup klientów, nie geograficznie, ale z punktu widzenia zapotrzebowania – przekonuje prezes Banku Millennium, Bogusław Kott. – Pozwoli to na oferowanie tym grupom czegoś, o czym czasami one same nawet nie wiedzą, że potrzebują.

Ta oferta powinna różnić się w zależności od grupy docelowej.

 – Co innego zaproponujemy osobom nastawionym na oszczędzanie, a co innego na bardziej agresywne inwestowanie. Co innego młodszym, a co innego starszym; zamożniejszym i uboższym. Chodzi tu zarówno o zróżnicowanie samego produktu, jak i ceny –  mówi Kott.

Nowe technologie – ważne, ale niewystarczające

Wyzwaniem dla banków detalicznych jest pilnowanie kosztów. To nie tylko koszty osobowe i administracji, ale również związane z docieraniem do klienta. Zdaniem prezesa Millennium, banki powinny skupić się na rozwijaniu coraz efektywniejszych i coraz tańszych kanałów dystrybucji, również cyfrowych.

Bank Millennium wraz z czterema innymi bankami należy do systemu płatności mobilnych IKO, uruchomionych przez PKO BP. Pozwala on na płacenie telefonami komórkowymi w placówkach internetowych i tradycyjnych, a także wypłacanie gotówki z bankomatów PKO BP bez karty płatniczej. System umożliwia też dokonywanie przelewów na numer telefonu oraz generowanie czeków w postaci elektronicznej, które można przekazać innej osobie – niekoniecznie klientowi jednemu z banków.

Zdaniem prezesa Banku Millennium, nowe technologie mogą pomóc w ograniczeniu kosztów banków. Jednak chociaż usługi internetowe są istotne, to nie zastąpią one w pełni tradycyjnych placówek. Tym bardziej, że na rynku wciąż jest grupa klientów, która na tradycyjne usługi liczy.

 – Nie planujemy likwidacji oddziałów. Obecnie mamy ich wystarczającą liczbę, a nawet zapas na pewien czas – zapewnia Kott. – Pamiętajmy, że w warunkach niskich stóp procentowych, jakość i dostępność usług jest dominującym kryterium wyboru banku. Dochodowość bankowości detalicznej składa się z pojedynczych małych dochodowości i trzeba tych małych pojedynczych dochodowości pilnować, przy okazji pilnując również jakości i dostępności usług – dodaje.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Możliwość pozyskiwania danych z ZUS i prowadzenia zdalnych kontroli. Państwową Inspekcję Pracy czeka szereg zmian

Instytucje kontrolujące stopniowo zmieniają swój charakter na bardziej doradczy, informacyjny i edukacyjny – wskazuje Główny Inspektor Pracy. Ta zmiana odpowiada na potrzeby procesu deregulacji prowadzonego przez rząd, który zresztą w pierwszym pakiecie uwzględnił ograniczenie liczby kontroli i ich czasu. Jednocześnie trwają prace nad wzmocnieniem PIP w ramach kamieni milowych przewidzianych w Krajowym Planie Odbudowy, w tym nadaniu jej uprawnień do przekształcania pozornych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę.

Prawo

Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego

Sektor MŚP stanowi 99 proc. firm w Polsce i odpowiada za prawie połowę polskiego PKB. Dlatego od jego rozwoju w dużej mierze uzależniony jest wzrost gospodarczy. Ekonomiści wskazują jednak, że poziom inwestycji jest zbyt niski, by budować silne podstawy rozwoju. Jak  wskazuje Rzecznik MŚP, przedsiębiorcy liczą na lepszy dostęp do finansowania bankowego. Chodzi nie tylko o wsparcie inwestycji w kraju, lecz również w ekspansji zagranicznej.

Farmacja

E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.