Newsy

Coraz więcej technologii w finansach. Polacy chętnie korzystają z usług fintechów, choć tylko 4 proc. ma taką świadomość

2023-07-04  |  06:30

Aż 90 proc. Polaków zna, a 60 proc. korzysta na co dzień z PayPala, Blika czy PayU. Mimo to tylko 4 proc. świadomie deklaruje korzystanie z usług fintechów – wynika z badania „Sieci jutra”​ przeprowadzonego przez Maison & Partners na zlecenie firmy Smartney. – To pokazuje, że klienci bardzo chętnie korzystają z rozwiązań technologicznych oferowanych przez fintechy, często nawet o tym nie wiedząc komentuje Tomasz Głodowski, dyrektor marketingu i sprzedaży Smartneya. Jak wskazuje, branża finansowa wdraża coraz więcej rozwiązań opartych m.in. na sztucznej inteligencji, aby usprawniać procesy i lepiej odpowiadać na oczekiwania klientów. Jednak musi przy tym postawić mocny akcent na cyberbezpieczeństwo, ponieważ jest to jedna z największych obaw Polaków korzystających z usług finansowych w sieci.

Sztuczna inteligencja to zdecydowanie przyszłość branży finansowej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomasz Głodowski, dyrektor marketingu i sprzedaży Smartneya. – Sami już korzystamy z rozwiązań bazujących na automatyzacji procesów czy automatyzacji części decyzji kredytowej. Aktualnie mierzymy się z tematem sztucznej inteligencji w marketingu i wdrażamy rozwiązania, których będziemy niedługo używać w codziennej pracy. To mocno usprawnia procesy wewnątrz firmy.

Fintech Smartney, który zadebiutował na polskim rynku w 2018 roku, szybko zbudował wokół siebie technologiczny ekosystem. Od jakiegoś już czasu korzysta z rozwiązań opartych na AI. Teraz rozpoczyna wdrażanie narzędzi AI na szerszą skalę. Jednak już w ubiegłym roku – dzięki szerokiemu wykorzystaniu narzędzi technologicznych – zanotował ponad 400-proc. wzrosty w obszarze e-commerce.

Tomasz Głodowski, który przyczynił się do tego sukcesu – a od maja tego roku kieruje połączonymi zespołami sprzedaży online, offline i marketingu –podkreśla, że sztuczna inteligencja, algorytmy, Big Data, analiza predykcyjna, ale i nowe kanały komunikacji z klientami, chatboty czy technologie takie jak metaverse już zdominowały branżowe konferencje i wkrótce zrewolucjonizują branżę finansową. Mają też coraz szersze zastosowanie w każdej części tego biznesu – w marketingu, do celnego targetowania kampanii skierowanych do użytkowników, w obsłudze klientów, tworzeniu treści, a przede wszystkim w automatyzacji i optymalizacji procesów kredytowych.

Korzystamy z technologii otwartej bankowości, narzędzi AIS do potwierdzania tożsamości, przelewów natychmiastowych i algorytmów decyzyjnych wspomagających nas w wyliczaniu zdolności kredytowej czy dopasowywaniu najlepszej oferty dla klienta, więc tej technologii pod spodem jest bardzo dużo. Klient często nawet o niej nie wie, ale korzysta z niej, ponieważ dzięki temu procesy są szybsze i płynniejsze – mówi ekspert. Oczywiście trzeba być ostrożnym z używaniem tego typu narzędzi, przede wszystkim ze względu na ochronę danych. Trzeba uważać, jakimi danymi się je karmi, zwrócić uwagę, aby to nie były dane wrażliwe, i wewnętrznie uregulować w organizacji kwestie stosowania narzędzi. Do wykorzystywania sztucznej inteligencji trzeba się więc dobrze przygotować.

Jak wskazuje, proces kredytowy musi być naszpikowany nowoczesnymi rozwiązaniami, aby był łatwy i szybki, a klientowi udało się go przejść w ciągu kilku minut. Dlatego fintechy muszą dziś korzystać m.in. z open bankingu, który pozwala szybko zebrać dane z wielu źródeł, narzędzi AIS do natychmiastowego potwierdzania tożsamości i samouczących się algorytmów, opartych na AI, które wspierają analizę dochodu i ryzyka kredytowego. W efekcie decyzja kredytowa jest wydawana praktycznie w czasie rzeczywistym, a dzięki płatnościom natychmiastowym klient otrzymuje środki na konto w ciągu kilku minut. Fintechom wykorzystanie narzędzi opartych na AI pozwala z kolei lepiej przewidywać ryzyka, trendy finansowe i identyfikować nieprawidłowości w procesie kredytowym.

– Z naszych badań wynika, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na wykorzystanie tych nowych technologii w branży finansowej – mówi Tomasz Głodowski. – Co ciekawe aż 90 proc. Polaków ma świadomość istnienia fintechów, ale tylko 4 proc. z nich deklaruje, że z nich czynnie i aktywnie korzysta. To pokazuje, że klienci bardzo chętnie korzystają z rozwiązań technologicznych, często nawet o tym nie wiedząc.

Na zlecenie Smartneya firma badawcza Maison & Partners sprawdziła, w jaki sposób Polacy korzystają z nowych technologii i usług finansowych w sieci. Z badania przeprowadzonego na grupie blisko 1,1 tys. osób wynika, że prawie połowie Polaków (49 proc.) odpowiada upraszczanie usług finansowych, które przekłada się przede wszystkim na wygodę i oszczędność czasu. Mieszkańcu naszego kraju bardzo chętnie korzystają też z usług fintechów, nawet nie mając takiej świadomości. W badaniu Maison & Partners tylko 4 proc. świadomie zadeklarowało korzystanie z usług takich firm. Jednak już 60 proc. wskazało, że korzysta na co dzień (a 90 proc. zna) z PayPala, Blika czy PayU.

– Klient widzi tylko prosty, łatwy i szybki proces – i o to właściwie chodzi, bo on nie potrzebuje znać wszystkich szczegółów, które kryją się pod spodem, pod algorytmami podejmowania decyzji kredytowej, algorytmami wypłaty czy dopasowania oferty. Jego to nie interesuje, on jest tylko beneficjentem decyzji kredytowej i tego, że otrzymał finansowanie szybko, prosto i wygodnie. Tak więc z punktu widzenia klientów jest zapotrzebowanie na nowoczesne rozwiązania technologiczne, chociaż ono nie jest w pełni świadome. Oni po prostu oczekują pewnych procesów, do których przyzwyczaili się już w internecie, korzystając z innych usług internetowych, z social mediów, usług dostarczanych przez wielkie, zagraniczne koncerny. I przekładają to po prostu na branżę finansową. A branża robi bardzo dużo, żeby ułatwić procesy i wygodę korzystania z usług – mówi dyrektor marketingu i sprzedaży Smartneya. 

Jak podkreśla, w tym celu branża finansowa będzie też wdrażać coraz więcej narzędzi technologicznych opartych na sztucznej inteligencji. Jednak musi przy tym zadbać o cyberbezpieczeństwo, ponieważ to jak wynika z badania Maison & Partners jest jedną z największych obaw Polaków korzystających z usług finansowych w sieci. Chociaż 82 proc. respondentów nigdy nie doświadczyło negatywnych zdarzeń związanych z lukami w cyberbezpieczeństwie, to jednak 69 proc. obawia się, że ktoś ukradnie ich dane personalne i je wykorzysta. 62 proc. Polaków wciąż uważa też zaciąganie kredytów online za niebezpieczne, chociaż branża finansowa od lat wiedzie prym w obszarze cyberbezpieczeństwa i ochrony danych.

To pokazuje, że przed branżą stoi ogromny wysiłek edukacyjny, aby oswoić Polaków z wykorzystywaniem technologii w finansach – mówi Tomasz Głodowski. Obowiązkiem całego rynku i firm takich jak nasza jest też edukacja klientów w zakresie bezpieczeństwa w sieci, uświadamiania tych zagrożeń, uświadamianie im coraz to nowszych trików stosowanych przez oszustów w sieci. Niezbędne są też działania prewencyjne z naszej strony, zarówno w przypadku fraudów, jak i oszustów, którzy próbują wykorzystać dane osobowe klienta i podszywać się pod niego w sieci.

Z badania Maison & Partners przeprowadzonego na zlecenie Smartneya wynika, że aż 8 na 10 Polaków deklaruje przestrzeganie podstawowych zasad związanych z cyberbezpieczeństwem w sieci. Jednak istnieje też spora grupa osób, które nie przykładają do tego należytej uwagi 40 proc. badanych używa prostych haseł, a ponad połowa (53 proc.) nie zmienia ich regularnie. Akcje edukacyjne nie są na razie w stanie wygrać z ich wygodą. To jednak stanowi dla firm z branży finansowej poważne wyzwanie, bo to one poniosą odpowiedzialność za ewentualne niedociągnięcia w zakresie bezpieczeństwa. Dlatego, jak wskazuje ekspert, fintechy muszą w pewnym stopniu myśleć o nim obok, a nawet za swoich klientów.

Co ciekawe 74 proc. Polaków deklaruje, że ma średnią lub dobrą wiedzę w zakresie cyberbezpieczeństwa, a 68 proc. czuje się w sieci bezpiecznie. To potwierdza tezę, że im więcej wiedzą na temat potencjalnych zagrożeń, tym czują się bezpieczniejsi – zauważa dyrektor marketingu i sprzedaży Smartneya. 

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.