Mówi: | Feliks Szyszkowiak |
Funkcja: | członek zarządu nadzorujący Pion Wspierania Biznesu |
Firma: | BZ WBK |
Dzięki odpowiedniemu zarządzaniu danymi klientów banki lepiej dopasowują ofertę. Polskie systemy lepsze od tych na Zachodzie
Globalny rynek zarządzania danymi rośnie o ok. 40 proc. rocznie. W 2015 roku ma być warty blisko 50 mld dol. Coraz częściej na przetwarzanie i analizowanie danych decydują się polskie banki. Dzięki temu mogą zaproponować klientom bardziej spersonalizowaną ofertę i lepiej ocenić ryzyko.
– Big data wykorzystujemy do tego, aby lepiej dostosować propozycje produktów do naszych klientów. Im więcej wiemy, tym lepiej możemy ocenić ryzyko, na przykład przy kredycie. Dzięki temu klient dostanie lepszą cenę, wyższy kredyt lub na dłuższy okres – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Feliks Szyszkowiak, członek zarządu nadzorujący Pion Wspierania Biznesu w BZ WBK.
Firmy coraz częściej decydują się na gromadzenie i analizowanie informacji o klientach. Z raportu „Digital Trends 2013” przygotowanego przez Deloitte i Allegro wynika, że globalny rynek zarządzania danymi dynamicznie się rozwija. W 2011 roku jego wartość szacowano na 5 mld dolarów, w 2015 roku ma przekroczyć 50 mld dolarów. Przetwarzanie informacji o klientach przynosi wymierne korzyści firmom – ich rentowność rośnie o ok. 5 proc. w skali roku (badania IESE Business School). Jak zaznacza Szyszkowiak, korzystają na tym także klienci.
– Za pomocą danych jesteśmy w stanie stwierdzić, czy dany klient jest wyższego, czy mniejszego ryzyka dla banku – mówi ekspert. – Ponadto możemy analizować, czy dany produkt jest dla klienta odpowiedni. Dzięki temu jesteśmy w stanie przybliżyć się do tego, co dla danej osoby jest najlepsze – przekonuje.
Na podstawie historii rachunków klienta i transakcji kartowych banki proponują ofertę dopasowaną do profilu danego konsumenta. Szyszkowiak zapewnia, że big data jest dla klientów bezpieczna, a gromadzone dane nie są przekazywane innym instytucjom. Także w przypadku ataków hakerskich banki mają większą możliwość chronienia danych od mniejszych przedsiębiorstw.
Polskie firmy znacznie rzadziej decydują się na gromadzenie danych niż np. amerykańskie, jednak coraz częściej przekonują się do tego typu działań. Szyszkowiak zaznacza, że choć regulacje, jakimi podlega zbieranie danych, są często bardziej restrykcyjne niż na Zachodzie, to rozwiązania technologiczne sprawiają, że big data ma szansę na szybki rozwój.
– Wielokrotnie mamy bardziej elastyczne systemy, dużo bardziej nowoczesne niż te na Zachodzie. Dzięki temu możemy w dużo lepszy sposób korzystać z posiadanych przez nas danych – podkreśla specjalista BZ WBK.
Czytaj także
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-09: GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny
- 2025-07-08: K. Brejza: Potrzebna silniejsza demokratyczna kontrola nad działalnością służb specjalnych. Ten system wymaga przebudowy
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2025-01-20: Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.