Newsy

Google ma sposób na cookies. Tworzy własny system śledzenia użytkowników

2013-10-08  |  06:30
Mówi:Arkadiusz Cywiński
Funkcja:niezależny specjalista RTB
  • MP4
  • Google tworzy alternatywę dla plików cookies. Nowy system "śledzenia" internautów ma podlegać większej kontroli użytkowników, ale będzie w całości kontrolowany przez tę firmę.

     – Google postanowiło stworzyć własne rozwiązanie, które mogłoby zastąpić pliki cookie i równocześnie lepiej chronić prywatność internautów – mówi agencji informacyjnej Newseria Arkadiusz Cywiński, niezależny specjalista RTB. – Pomysłem Google, który obecnie jest w fazie testów i spekulacji, jest AdID, czyli indywidualny anonimowy identyfikator użytkownika ustawiany na poziomie przeglądarki.

    AdID miałby zastąpić pliki cookies, które zostały stworzone po to, żeby poprawić funkcjonalność przeglądarek internetowych i ułatwić korzystanie z sieci przez użytkowników. Ich późniejsze wykorzystywanie przez reklamodawców przyniosło im jednak złą opinię. W niektórych krajach – jak w Polsce – przyczyniły się do tego uciążliwe dla użytkowników obowiązkowe ostrzeżenia publikowane na stronach, które używają cookies.

     – Mają one obecnie bardzo zły wizerunek, w związku z tym, że są uznawane za głównego winowajcę śledzenia użytkowników w internecie. Według mnie jest to stwierdzenie nie do końca prawdziwe, gdyż każdy użytkownik z poziomu przeglądarki może te pliki bardzo łatwo skasować, przez co również ustaje śledzenie użytkownika przez wszystkich reklamodawców – mówi Cywiński.

    Nowe rozwiązanie prawdopodobnie najpierw zostanie użyte w Chrome, przeglądarce stworzonej przez Google. Dopiero po tym, jak zyska uznanie użytkowników, może być wykorzystane w konkurencyjnych przeglądarkach.

     – To ma działać na takiej zasadzie, iż użytkownik może określić już z poziomu przeglądarki, czy w ogóle chce być śledzony, tzn. czy chce by anonimowe dane o jego zainteresowaniach, historii przeglądania, historii wyszukiwania mogły być wykorzystywane przez reklamodawców. Dodatkowo może określić, którzy reklamodawcy będą mieć do tego systemu dostęp – wyjaśnia rozmówca Newserii.

    Według eksperta, koszty wdrożenia nowego systemu będą niewielkie, szczególnie przy ogromnym potencjale Google. Problemem może być jednak to, że w przeciwieństwie do obecnie stosowanych cookies, AdID będzie zarządzany przez jedną firmę, a więc inni będą musieli dostosować się do wymagań narzuconych przez Google.

    Sama firma nie chce komentować doniesień na temat nowego systemu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.