Newsy

Niemal 70 proc. posiadaczy samochodów jest gotowych dopłacić za likwidację szkody bezpośrednio u swojego ubezpieczyciela, a nie ubezpieczyciela sprawcy

2014-10-20  |  06:30
Mówi:Andrzej Zalega
Funkcja:dyrektor Departamentu Sprzedaży – Sieć Agencyjna
Firma:Uniqa Polska
  • MP4
  • Niemal 70 proc. posiadaczy pojazdów jest gotowych dopłacić za opcję bezpośredniej likwidacji szkód. Z badania wynika, że zaakceptują cenę nawet o 10 proc. wyższą, bo w ten sposób zyskują możliwość likwidacji szkody u swojego ubezpieczyciela, a nie ubezpieczyciela sprawcy.

    Przeprowadziliśmy badanie, z którego wynika, że ponad 2/3 klientów jest zainteresowanych tą opcją. Prawdopodobnie czują się bezpieczniej, udając się do swojego ubezpieczyciela, któremu już raz zaufali, wykupując u niego polisę – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Zalega, dyrektor Departamentu Sprzedaży –  Sieć Agencyjna w firmie UNIQA.

    Bezpośrednia likwidacja szkód polega na tym, że ubezpieczony załatwia naprawę pojazdu z własnym ubezpieczycielem, a nie poprzez firmę ubezpieczającą sprawcę szkody. W ten sposób proces jest szybszy, a rozliczenia załatwiają między sobą ubezpieczyciele. Ubezpieczony poszkodowany nie musi w ogóle kontaktować się z ubezpieczycielem, u którego nie wykupił polisy.

    W Polsce bezpośrednią likwidację szkód najpierw wprowadziło PZU (w kwietniu br.), a od czerwca oferują ją także UNIQA. W tej firmie bezpośrednia likwidacja szkody jest dostępna bezpłatnie dla wszystkich klientów, którzy mają aktywne ubezpieczenie OC.

    Przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie UNIQA badania pokazały, że aż 63 proc. posiadaczy pojazdów uważa bezpośrednią likwidację szkody za dodatkową wartość, a  68 proc. badanych jest gotowych dopłacić za tę usługę 10 proc. ceny standardowego ubezpieczenia komunikacyjnego. Większą skłonność do dopłaty za bezpośrednią likwidację szkody wykazują posiadacze pojazdów, którzy mają zarówno OC, jak i AC.

    Tradycyjnie przyjęło się, że w ubezpieczeniu OC komunikacyjnym najważniejszym kryterium wyboru jest cena. Chociaż, jakby przeanalizować dokładnie strukturę portfela na naszym rynku, to wniosek jest inny. Kierujemy się jednak marką, tym, czy tę markę znamy, dostępnością agenta danego towarzystwa i wierzymy – znowu opieramy się tutaj na badaniach, które przeprowadziliśmy – że jednak jakość i opcja bezpośredniej likwidacji szkód mają znaczenie – tłumaczy Zalega.

    Dodaje, że badania wskazują, że bardziej świadomi klienci (czyli ci, którzy poza obowiązkowym OC mają też ubezpieczenie autocasco) są również wrażliwi na dodatkową usługę bezpośredniej likwidacji szkody. Zalega zwraca uwagę na to, że poza pełnymi ofertami na rynku znajdują się również inne oferty, w których używa się określenia bezpośrednia likwidacja szkody, ale nie gwarantuje się one pełnej usługi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.