Newsy

Pandemia mocno ograniczyła frekwencję w kinach. Możliwe duże zmiany w dystrybucji filmów

2020-08-26  |  06:15

Branżę filmową czekają zmiany w sposobie dystrybucji produkcji filmowych. W wyniku ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa maleje zainteresowanie widzów oglądaniem filmów w kinie na rzecz innych form dystrybucji – np. platform VoD. Wpływa na to m.in. brak głośnych premier na wielkim ekranie. Tym bardziej że studia filmowe coraz częściej decydują się od razu udostępnić premierę filmową online, tyle że za dodatkową opłatą. Niewykluczone, że w przyszłości kina staną się miejscem wybieranym tylko przez pasjonatów wielkiego ekranu.

Trudno dziś jednoznacznie określić, jaka będzie przyszłość kina. Wszyscy w branży mamy nadzieję, że pozostanie pierwszym i największym kanałem dystrybucji filmów, nadal uwielbianym przez widzów. Jednak na pewno nie wróci już to, co obserwowaliśmy kiedyś, czyli tłumy na premierach filmowych, jak choćby na ostatniej produkcji o Jamesie Bondzie, kiedy bilety były sprzedawane już trzy tygodnie wcześniej – mówi agencji Newseria Biznes Justyna Troszczyńska, właścicielka Agencji Consultingu Filmowego Media4Fun.

Pandemia i związane z nią ograniczenia w przemieszczaniu się sprawiły, że nowe produkcje filmowe stanęły na kilka miesięcy. Studia filmowe, nawet jeśli mają gotowe filmy, opóźniają ich premierę ze względu na niską frekwencję w kinach. Eksperci podkreślają jednak, że to właśnie długo wyczekiwane hity i głośne filmy przyciągnęłyby widzów przed wielkie ekrany. Kinom pozostaje teraz dystrybucja starych hitów lub produkcji sprzed pandemii.

– Jako branżę dystrybucyjną rozumiemy w dużej mierze kinematografię i tutaj mamy olbrzymie problemy. Aczkolwiek biznes nie lubi pustki, dlatego część tej dystrybucji przenosi się do nowych mediów, rozwijają się platformy VoD. Oczywiście telewizja miewa swoje problemy, jeżeli chodzi o reklamodawców, natomiast pod kątem oglądalności i zainteresowania widza notuje tendencje wzrostowe – mówi Justyna Troszczyńska.

To właśnie platformy VoD sprawiają, że dystrybucja filmowa przyjmuje dziś – i tak prawdopodobnie będzie w przyszłości – bardziej rozproszoną formę i jest dostosowana do indywidualnych preferencji widza. Przykładem może być nowy film Disneya „Mulan”, który miał pojawić się wkrótce jako głośna premiera na ekranach kin. Zamiast tego we wrześniu zostanie udostępniony na platformie streamingowej za dodatkową opłatą. Jak podkreśla ekspertka, możliwy jest również taki scenariusz, że filmy będą dostępne na platformach VoD już po 17 dniach od premiery kinowej. Taki zapis znalazł się w umowie pomiędzy studiem a siecią kin AMC. Wcześniej filmy mogły być udostępnione online najwcześniej po trzech miesiącach od premiery na dużym ekranie.

Pojawienie się zagranicznych platform streamingowych w Polsce znacząco wpłynęło na dynamikę rynku i rozwój konkurencyjności w tej branży filmowej. Poprzednio mieliśmy dostępne jedynie platformy VoD, za których plecami de facto stały stacje telewizyjne, więc były one w większości wykorzystywane do promowania produkcji emitowanych wcześniej na ekranach danego kanału. Netflix jako pierwsza zagraniczna platforma weszła do Polski, oferując zupełnie nową jakość i zupełnie nowe produkcje, które wcześniej w większości nie były emitowane na kanałach telewizyjnych. To było coś nowego. Dlatego stał się prekursorem w zakresie  produkcji filmowych realizowanych specjalnie na platformy – wyjaśnia właścicielka Agencji Consultingu Filmowego Media4Fun.

Niewykluczone, że w przyszłości pojawią się zupełnie nowe możliwości dystrybucji filmów na YouTubie czy w mediach społecznościowych, jednak dziś branża filmowa koncentruje się na znanych obszarach i na nich opiera swój rozwój.

Zdaniem ekspertki zdecydowanie najbardziej poszkodowaną formą dystrybucji filmów jest kino, ale to pociąga za sobą także inne konsekwencje dla branży. Przy największych produkcjach i najciekawszych realizacjach wysokobudżetowych, szczególnie zagranicznych, to przede wszystkim kino zarabiało na odpracowanie budżetu i realizację kolejnych filmów.

– W tym momencie te wysokie budżety obliczane na przychody z kina poniosły największe straty – mówi Justyna Troszczyńska. – Te filmy zostały jednak upublicznione. Udało nam się je wprowadzić do dystrybucji i pokazać szerszemu widzowi, tyle że za pomocą platform VoD. Między tymi dwiema formami dystrybucji i produkcji filmowej zawsze była zażarta walka i mimo że od kilku lat platformy VoD i dostęp do serwisów digital bardzo mocno się rozwija, kino chce pozostać tradycyjną, pierwszą formą dystrybucji dla widza. Pozostaną na pewno kina dla pasjonatów. Mamy nadzieję, że ten rynek w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat ułoży się na tyle, żeby kina nie zniknęły całkowicie z naszej mapy.

Więcej na temat
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Niepewna przyszłość teatrów. Coraz większą popularnością cieszą się spektakle plenerowe i online Wszystkie newsy
2020-08-04 | 06:15

Niepewna przyszłość teatrów. Coraz większą popularnością cieszą się spektakle plenerowe i online

Zgodnie z wytycznymi GIS i resortu zdrowia teatry mogą grać przy maksymalnie 50 proc. zajętych miejsc na widowni, a publiczność jest zobowiązana do noszenia maseczek
Kultura Popularność audioformatów wzrosła w ostatnich miesiącach kilkukrotnie. Dominują kryminał i sensacja, ale zyskują komedia i religia
2020-07-24 | 06:15

Popularność audioformatów wzrosła w ostatnich miesiącach kilkukrotnie. Dominują kryminał i sensacja, ale zyskują komedia i religia

Ponad 200 mln przesłuchanych minut w polskiej aplikacji – to czerwcowy wynik serwisu Audioteka.com. Wbrew początkowym obawom w czasie pandemii nie tylko nie spadło
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę
2020-07-02 | 06:15

Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę

Dziennik „The Los Angeles Times” już w kwietniu informował, że stracił ponad 1/3 swoich dochodów z reklam. O załamaniu wpływów z ich sprzedaży

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.