Newsy

Producenci żywności tracą na spadkach cen. W przyszłym roku ceny znowu wzrosną, ale tylko nieznacznie

2014-12-09  |  06:10
Mówi:Andrzej Faliński
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji
  • MP4
  • Listopad może być piątym miesiącem z rzędu z deflacją. W październiku ceny spadły o 0,6 proc., w listopadzie ekonomiści spodziewają się nieco większych obniżek. Jak jednak podkreślają, w Polsce jest to zjawisko powierzchowne i krótkotrwałe. Skutki deflacji niweluje rosnący popyt w kraju i za granicą.

    Deflacja trwa krótko i nie zdążyła pokazać najostrzejszych zębów producentom, dystrybutorom, logistyce i detalistom. Zaostrzyła się konkurencja cenowa i ofertowa, w deflacji cały łańcuch zarabia mniej – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Jak na razie podoba się konsumentom.

    Dane GUS-u wskazują, że w październiku ceny były niższe o 0,6 proc. w skali roku. Spadły przede wszystkim ceny żywności i alkoholu, odzieży i usług transportowych. Według prognoz ekonomistów listopadowe dane również wskażą deflację – ceny spadły o 0,4 proc. w ujęciu rocznym.

    Polski rynek jest bardzo rozdrobniony, mamy ogromną liczbę konkurujących ze sobą podmiotów, a konkurencja jest gigantyczna. Dlatego równowaga podażowo-popytowa jest stosunkowo ścisła. Kiedy pojawia się jakiś zewnętrzny czynnik, na przykład spowodowany procesem politycznym, jak sankcje europejsko-amerykańskie wobec Rosji czy embargo rosyjskie, pojawia się nadpodaż, a przy takim silnym impulsie deflacja natychmiast uzyskuje dodatkowy czynnik – mówi Andrzej Faliński.

    Na rynku pojawiła się nadpodaż m.in. krajowych jabłek. Embargo rosyjskie spowodowało, że znaczna część zbiorów, która co roku trafiała na Wschód, została w kraju. Problemy z eksportem mają również producenci mięsa – nie tylko ze względu na zamknięty rynek rosyjski, lecz także ze względu na embargo krajów azjatyckich. Skutki nadpodaży odczuwają handlowcy, którzy żeby ją zatrzymać, musieli obniżyć marże.

    – Jest mniejszy strumień pieniądza i trzeba się bardziej zebrać w sobie. Jednocześnie konkurencja nakazuje dość bezpardonowe postępowanie. Konsument jest z tego zadowolony i kupuje więcej, zatem wolumenowo rynek się trzyma. A że handel mniej na tym zarabia, to trudno. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale interes się kręci, bo jest produkt, finansowanie i popyt, który ten produkt odbiera – mówi Faliński.

    Ekonomiści prognozują, że deflacja będzie zjawiskiem krótkotrwałym. NBP w listopadowej projekcji oczekuje, że w tym roku inflacja wyniesie 0,1 proc., a w przyszłym – 1,1 proc.

    W tej chwili mamy do czynienia z pewnym pikiem deflacji z tego względu, że z jednej strony w rynku wewnętrznym uruchomiono już mechanizmy, które wprawdzie bolą, bo sprzedaje się po niższych cenach niż oczekiwane jeszcze pół roku temu, ale się sprzedaje. Z drugiej strony uruchomiono alternatywne rynki eksportowe i sądzę, że w ciągu pół roku lub roku ta nadwyżka zostanie zrównoważona – ocenia dyrektor generalny POHiD.

    Sytuacja na rynku jednak powoli się poprawia. Większa promocja sprzedaży sprawiła, że popyt jest coraz większy, a to pomaga zrównoważyć niższe ceny. Rośnie ponadto eksport. Od stycznia do końca września eksport w cenach bieżących wyniósł ponad 120 mld euro, co oznacza wzrost o 4,6 proc. względem analogicznego okresu w 2013 roku. Choć ze względu na napiętą sytuację spadła sprzedaż na rynki Europy Środkowo-Wschodniej (o 15,9 proc.), dynamicznie rośnie eksport do krajów rozwijających się i na rynki azjatyckie. Dlatego – zdaniem Falińskiego – można mówić o deflacji krótko koniunkturalnej.

    Niektóre branże, np. producenci jabłek, będą jeszcze odczuwać skutki embarga, ale gospodarka powinna sobie poradzić. Będzie silny impuls popytowy, wchodzą nowe inwestycje, pieniądze unijne, jest dobra koniunktura zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, u naszego głównego partnera gospodarczego – podkreśla dyrektor POHiD.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

    Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

    Bankowość

    Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

    Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

    Prawo

    Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

    Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.